Nasza młoda, bo zaledwie dwuletnia parafia, licząca niewiele
ponad 1200 wiernych, wkroczyła w nowy Rok Jubileuszowy, z hasłem "
Aby w roku 2000 zabrzmiało z nową siłą ewangeliczne orędzie - Narodził
się nam Zbawiciel, którym jest Chrystus Pan".
24 grudnia 1999 r. - Wigilia Bożego Narodzenia, ukoronowana
jedną z najpiękniejszych uroczystości kościelnych - Pasterką zapoczątkowała
obchody Roku Jubileuszowego. Idziemy na tę uroczystość niemal wszyscy.
Biel i skrzypienie śniegu, cisza, gwiazdy i dzwony wzywające do kościoła.
Stajemy w jego progach oczarowani. Choinki w naszym kościele sięgają
wysoko. Ubrane w złoto i purpurę, w srebro i granat, pięknie oświetlone,
pilnują Dzieciątka leżącego na sianku. Jak nostalgicznie brzmi Cicha
noc..., z jaką mocą rozlega się kolęda Bóg się rodzi... To jedna,
niepowtarzalna noc.
A za kilka dni, o północy z 31 grudnia 1999 na 1 stycznia
2000 r. przekraczamy próg czasu. Czynimy to w naszej świątyni, bo
gdzieżby można było najpełniej wyśpiewać chwałę i dziękczynienie
Bogu za miniony rok? Przed Mszą św. - modlitewne oczekiwanie. Przy
wystawionym Najświętszym Sakramencie, a następnie podczas Eucharystii
modlimy się o pomyślność w Nowym Roku. Z kościoła wracamy już 1 stycznia,
o rok starsi i bogatsi w przeżyte doświadczenia.
Dzieci przybiegają do żłóbeczka, w którym leży mały Jezus.
Przy żłóbku odbywa się właśnie Jubileusz Dzieci - spotkanie z najmłodszymi,
obok żłóbka w Święto Chrztu Chrystusa - dzieci z kl. II odnawiają
przyrzeczenia chrzcielne.
W lutym jest szczególnie dużo uroczystości jubileuszowych.
Swój jubileusz mają też ludzie chorzy i w sędziwym wieku. Wszyscy
modlimy się za nich na okolicznościowym nabożeństwie.
Tradycyjnie już oglądamy w kościele "Jasełka Bożonarodzeniowe"
. W tym roku z dziećmi z miejscowej szkoły w Podhorcach przygotowała
je Irena Tatarczak, w Gozdowie zaś nad przygotowaniem ich (w wykonaniu
dzieci i młodzieży) czuwała Wanda Góra. Prezentowano je jeszcze 5
razy (m. in. w kościele w Nieledwi i Sahryniu oraz na Wojewódzkim
Przeglądzie Teatralnym).
Ważnym wydarzeniem w naszej wsi i parafii był dzień 15
marca. W nocy z 14 na 15 marca 1944 r. na stacji PKP w Gozdowie banda
UPA zamordowała 24 miejscowych kolejarzy i kilkunastu cywilów. Zaszczytne
imię "Kolejarzy - Ofiar II Wojny Światowej" nosi miejscowa szkoła.
W rocznicę tego tragicznego wydarzenia odprawiona została Msza św.
z udziałem szkolnego pocztu sztandarowego, uczniów, nauczycieli i
ludności. Uczniowie zapalili znicze, uporządkowali mogiły pomordowanych
na cmentarzu w Hrubieszowie.
25 marca, to dzień szczególny - centralny Jubileusz Roku
2000 w naszej diecezji. W katedrze zamojskiej odprawione zostało
uroczyste nabożeństwo, a w naszej parafii z racji Dnia Świętości
Życia uroczyste przyrzeczenie duchowej adopcji dziecka poczętego
złożyło 70 osób. Od tego dnia będą one przez 9 miesięcy modlić się
codziennie w intencji dzieci poczętych.
Kolejny miesiąc - kolejne radosne oczekiwanie, poprzedzone
okresem smutku i zadumy. Rekolekcje w parafii wygłosił ks. Andrzej
Stopyra - wicedyrektor Katolickiego Radia Zamość. Następnie Niedziela
Palmowa. W obu kościołach - Misterium Męki Pańskiej. W kościele filialnym
w Podhorcach pokazują je dzieci przygotowane przez Grażynę Drop i
katechetkę Elżbietę Głowacz. W Gozdowie, w kościele parafialnym dzieci
i młodzież szkół średnich (razem 54 osoby) prezentują "Misterium"
przygotowane pod kierunkiem Wandy Góry. Grozę sytuacji potęguje sama
przyroda. W momencie krzyżowania Chrystusa rozszalała się burza.
Grzmoty, zacinający w szyby deszcz - wrażenie niesamowite.
Wielki Tydzień, Triduum Paschalne, uroczysta Droga Krzyżowa
ulicami wsi, poświęcenie nowego ognia - niezapomniane chwile dla
parafian. W obu kościołach ciągły ruch. Wiele serca i pracy włożyli
parafianie w przystrojenie kościołów, w przygotowanie Grobu Pańskiego.
Modlitwy trwają cały czas, słychać słowa różańca, pieśni, litanie.
Mimo obowiązków, wierni są w kościele: dzieci, młodzież, dorośli.
Tak wiele wzruszeń dostarcza nam przebywanie w naszym kościele, wszak
tyle lat brakowało nam tego. Koło kościoła gorączkowa praca. W Wielki
Czwartek do kościoła parafialnego przywieziono z Przemyśla 3 dzwony.
Największy (300 kg) o imieniu "Jezus Miłosierny" ufundowali mieszkańcy
Gozdowa; średni (150 kg) o imieniu "Św. Józef" jest darem rodziny
Józefa i Czesława Musiałów; zaś dzwon "Święta Boża Rodzicielka -
Matka Odkupiciela" (90 kg) zakupili mieszkańcy Podhorzec. Nie mamy
dzwonnicy. Ale mieszkańcy budują szybko prowizoryczną. I dwa dzwony
zadzwoniły już podczas Rezurekcji. Druga grupa układa trylinkę na
dotychczas nieutwardzonym odcinku drogi przy kościele. Inni przygotowują
parking. Na Wielkanoc wszystko było gotowe. Mało nas w tej parafii,
ale dużo serca i ofiarności. Nie byłoby tego, gdyby nie starania
naszego proboszcza - ks. Stanisława Solilaka. On potrafił tak szybko
skonsolidować ludzi, umie i potrafi zorganizować wiele prac jednocześnie
w obu kościołach. Bogu niech będą dzięki za to. Kończy się Wielki
Tydzień. Jeszcze święcenia pokarmów - dzieci prześcigają się w strojeniu
koszyków - i już: Wesoły nam dziś dzień nastał... śpiewamy przy dźwięku (
pierwszy raz rozbrzmiewających) naszych własnych dzwonów. W rezurekcyjnej
procesji jest nas tak wiele. A w następną niedzielę - drugi odpust
w naszej młodej parafii. Przy wspaniałej pogodzie i licznym udziale
wiernych uroczystą Sumę odpustową celebrował ks. Józef Woronowski
- proboszcz z Lipska k. Narola., a słowo Boże wygłosił ks. Jakub
Solilak - bliski krewny naszego ks. proboszcza - proboszcz z Dachnowa.
Uroczystość tę uświetniło swą obecnością kilkunastu księży.
7 maja - to dzień szczególny. Tego dnia odprawiona została
w Podhorcach Msza św. odpustowa ku czci św. Stanisława - biskupa
i męczennika. Uroczystej Sumie koncelebrowanej przewodniczył ks.
prof. dr hab. Zbigniew Wit, kierownik katedry historii liturgii KUL.
Mszę św. koncelebrowali: ks. prof. dr hab. Józef Kopeć - kierownik
katedry liturgiki KUL, oraz księża koledzy ze studiów naszego Księdza
Proboszcza tj. z diecezji ełckiej, elbląskiej i archidiecezji częstochowskiej.
Ponadto uroczystość tę uświetniło swoją obecnością wielu księży z
naszej diecezji. Wspaniale śpiewała miejscowa schola przygotowana
chyba przez najmłodszego organistę - 16 letniego Piotrka Spyrę z
Gozdowa - ucznia LO. W uroczystościach odpustowych licznie uczestniczyli
mieszkańcy i goście. Były też ( w obu kościołach) życzenia imieninowe
dla naszego proboszcza - ks. Stanisława od dzieci, scholi, dorosłych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu