Reklama

Wiadomości

„Smoleńsk” Krauzego nie zawiedzie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy w kolejną, szóstą już rocznicę smoleńskiej tragedii staliśmy jak zawsze w tym dniu z przyjaciółmi na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, jednym z tematów rozmów był film „Smoleńsk” Antoniego Krauzego. Dominowały obawy. Obraz miał właśnie wchodzić na ekrany, ale nie wejdzie – premierę w ostatniej chwili odwołano. Była duża mobilizacja społeczna i nadzieje na wybitne dzieło – a są medialne doniesienia o konflikcie między reżyserem a producentem. Trudno się dziwić, że dziennikarze niechętni pamięci o wydarzeniach z 10 kwietnia 2010 r. już donoszą o klęsce projektu i z radości zacierają ręce.

Ostrzegam – srogo się zawiodą. Z zewnątrz faktycznie wygląda to wszystko kiepsko, ale miałem ten zaszczyt, że dzięki uprzejmości twórców mogłem zobaczyć wstępną wersję filmu. Widziałem rezultat ich prac – na razie bez efektów specjalnych, z nieukończonym montażem i kilkoma innymi elementami do poprawienia. Mimo tych zastrzeżeń zobaczyłem bardzo dobre kino. „Smoleńsk” Krauzego to film, który nie tylko nie zawiedzie wolnych Polaków, ale też tych widzów z innych środowisk, którzy mimo medialnej nagonki odważą się go obejrzeć. Oglądając historię dziennikarki odchodzącej od powielania pustych kłamstw w kierunku odważnego stawiania pytań, czujemy, jakby migały nam przed oczami wszystkie te dramatyczne lata. Kilka ról aktorów i aktorek jest naprawdę doskonałych (najlepszy chyba Jerzy Zelnik w roli iście diabelskiego redaktora z telewizji), ale właściwie wszystkie trzymają poziom. Zostaje w pamięci wielkie wzruszenie i duma, że stanęliśmy wtedy – a myślę tu też o redakcji i Czytelnikach „Niedzieli” – po stronie prawdy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szkoda tylko, że twórcom, umęczonym ciągłą walką o fundusze, pozwolenia na zdjęcia i przyjęcie roli przez aktorów (choć większość z tych, którzy rzekomo odmówili, nie była nawet na plan zaproszona), zabrakło w finale cierpliwości i pewne spory zostały upublicznione. Ale cóż, jeśli to miał być dodatkowy koszt powstania tego dzieła, to warto było go ponieść. Powstał wielki film, dzieło, które jest także ważnym zapisem czasu, w którym je tworzono.

Jest coś naprawdę niesamowitego w tej niezłomnej determinacji Polaków, którzy bez pomocy państwa, a nawet wbrew niemu, potrafią tak upamiętniać wielkich rodaków, potrafią tak oddawać hołd swoim bohaterom. Teraz czas na kolejny etap – zapowiedziane przez Jarosława Kaczyńskiego pomniki ofiar Smoleńska i śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Wierzę, że finał też zaskoczy szyderców. I to właśnie powiedziałem przyjaciołom, gdy 10 kwietnia 2016 r. staliśmy na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.

2016-04-20 08:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Film Chleb z nieba zdobył „katolickiego Oscara”!

Goszczący właśnie na polskich ekranach film Chleb z nieba zdobył katolickiego Oscara aż w dwóch kategoriach: „Najlepszy film” i „Najlepszy reżyser”. Aktorzy grający główne role i reżyser odbierający nagrodę podczas wczorajszej uroczystej gali w Rzymie nie kryli wzruszenia!

CZYTAJ DALEJ

Tak, proszę, Jezu Chryste, obmyj mnie

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Pio Si/pl.fotolia.com

Rozważania do Ewangelii J 13, 1-15.

Wielki Czwartek, 28 marca

CZYTAJ DALEJ

Widowisko „Pasja. Misterium Męki Pańskiej” w Kalwarii Zebrzydowskiej

2024-03-28 21:51

[ TEMATY ]

koncert pasyjny

Artur Brocki/Mat.prasowy/Pasja

Już 29.03.2024r. na antenie głównej Polsatu o godzinie 20:00 będzie miała miejsce emisja wyjątkowego widowiska. „Pasja. Misterium Męki Pańskiej” to program muzyczny, na który składa się rejestracja 12 pieśni pasyjnych w wykonaniu znanych polskich artystów m.in. Roksany Węgiel, dla której udział w tym wydarzeniu będzie osobistym przeżyciem.

Ilustracją dla występujących artystów będą fragmenty Misterium Męki Pańskiej odegrane w przepięknej scenerii Dróżek Kalwaryjskich przez braci z klasztoru Ojców Bernardynów i wiernych, którzy zwyczajowo biorą udział w tych corocznych celebracjach na Dróżkach Kalwarii Zebrzydowskiej. Misterium opisuje pojmanie, osądzenie, drogę krzyżową i ukrzyżowanie Jezusa i jest co roku odgrywane w Wielkim Tygodniu w Kalwarii Zebrzydowskiej, a jego tradycja sięga początków XVII wieku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję