Reklama

Doba peregrynacyjna w Pankach

"Czy ty Mnie miłujesz?"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do przyjęcia wyjątkowego Gościa - Jezusa Miłosiernego wierni parafii Świętej Rodziny w Pankach przygotowywali się od kilku tygodni. W każdy piątek przed Najświętszym Sakramentem odmawiali Koronkę do Miłosierdzia Bożego, uczestniczyli w rekolekcjach, które głosił ks. Walter Rachwalik, pallotyn z Częstochowy, i Nowennie do Miłosierdzia Bożego. Wierni nabyli również obrazy Miłosiernego Chrystusa.
Obraz Jezusa Miłosiernego przybywający z parafii w Kalei wspólnota parafialna powitała w mroźne popołudnie 17 lutego. Po błogosławieństwie wszystkich ulic i wiosek parafii obraz, otoczony przez księży z bp. Janem Wątrobą i ks. dr. Stanisławem Gębką, służbę liturgiczną, strażaków, orkiestrę dętą, sztandary i rzeszę wiernych, został procesyjnie wprowadzony do kościoła.
Po odczytaniu Listu Ojca Świętego na czas peregrynacji obrazu Jezusa Miłosiernego ks. kan. Stanisław Wołoszyn - proboszcz parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Anielskiej w Kalei pożegnał obraz Jezusa Miłosiernego. Następnie ks. kan. Eugeniusz Sikorski z przedstawicielami dzieci, młodzieży, matek i ojców złożyli hołd Chrystusowi Miłosiernemu i z radością witali obraz w naszej parafii.
Eucharystię, rozpoczynającą czas nawiedzenia, sprawował bp Jan Wątroba. W homilii Ksiądz Biskup zwrócił uwagę na znaczenie miłości do Boga i bliźniego w naszym życiu. Jezus przychodzi do nas z pytaniem: "Czy ty Mnie miłujesz?". Odpowiedź, którą dajemy Chrystusowi, jest najważniejsza w naszym życiu. Musimy kochać Jezusa tak, jak On tego od nas oczekuje. Słowa muszą mieć pokrycie w naszych czynach, postawach, wyborach. Aby odpowiedzieć na pytanie: "Czy ty Mnie miłujesz?", musimy zweryfikować nasze życie sakramentalne. Być dobrym chrześcijaninem, to nie tylko nie popełniać grzechu. Należy jeszcze udowodnić miłość czynem, postawą. Motywem naszych uczynków musi być miłość do Boga i bliźniego - miłość cierpliwa, nie szukająca poklasku, nie unosząca się pychą, nie pamiętająca złego. Jeśli nie możemy komuś pomóc materialnie, zawsze dostępne jest dla nas miłosierdzie ducha. Nie zapomnijmy pytającego wzroku Jezusa z obrazu i tabernakulum i Jego pytania: "Czy ty Mnie miłujesz?".
Jako dary ofiarne wierni złożyli 1500 zł, które zostaną przekazane na dożywianie dzieci z biednych rodzin w Szkole Podstawowej i Gimnazjum w Pankach oraz Szkole Podstawowej w Konieczkach, wspaniały obraz Jezusa Miłosiernego, ufundowany przez Annę i Krzysztofa Dędków z dziećmi, oraz krzyż procesyjny i piękny haftowany ornat z wizerunkiem Jezusa Miłosiernego, zakupiony przez Jadwigę i Jana Pawelaków z dziećmi.
Po Mszy św. rozpoczęła się 24-godzinna adoracja Chrystusa w Najświętszym Sakramencie - młodzieży, nauczycieli, chóru parafialnego, mieszkańców poszczególnych ulic i wiosek.
O północy Mszę św. w intencji wszystkich zmarłych sprawowali księża pochodzący z naszej parafii- ks. kan. Stanisław Kochel, który przewodniczył Eucharystii i wygłosił homilię, ks. Henryk Rabenda, ks. Jan Wieczorek i ks. Janusz Parkitny. O godz. 9.00 rano została odprawiona Msza św. dla chorych, starszych wiekiem i emerytów. Do księgi Zawierzenia Bożemu Miłosierdziu wierni wpisywali swoje podziękowania i prośby.
Nawiedzenie Obrazu Jezusa Miłosiernego zakończyło się 18 lutego po odmówieniu Koronki do Miłosierdzia Bożego i Mszy św. dziękczynnej z aktem zawierzenia parafii Miłosierdziu Bożemu. Odprowadzony przez wóz strażacki oraz samochody osobowe parafian obraz Jezusa Miłosiernego odjechał do parafii w Podłężu Szlacheckim i Królewskim.
Jesteśmy wdzięczni, że mogliśmy przeżyć wspaniałe chwile z Jezusem Miłosiernym. W wypełnionym po brzegi kościele czuliśmy uważne, przenikliwe spojrzenie Chrystusa, które obejmowało każdego z nas. Mimo ostrego mrozu i późnej pory nocnej, z radością szliśmy do kościoła, aby jeszcze pobyć przy Jezusie Miłosiernym. Ufamy, że nawiedzenie obrazu Jezusa Miłosiernego dokona przemiany wewnętrznej w naszych sercach, ożywi i umocni wiarę, zmobilizuje nas do tego, aby być naśladowcami miłosiernego Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: Ruszyły zapisy na kolejną edycję Dominikańskich Warsztatów Muzyki Liturgicznej

2024-04-23 09:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum WML Dominikanie Łódź

W trakcie Dominikańskich Warsztatów Muzyki Liturgicznej “Sacrum Convivum”, w łódzkim klasztorze oo. Dominikanów przy ul. Zielonej 13, spotkają się miłośnicy śpiewu kościelnego, członkowie schol i innych amatorskich zespołów muzycznych.

Mimo że na co dzień posługują w różnych wspólnotach, to w dniach 24-26 maja 2024 roku, razem stworzą wielogłosowy chór.  Doświadczą w nim piękna wspólnej modlitwy, a przy okazji rozszerzą swój repertuar i poznają możliwości własnego głosu.

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Słowo abp. Adriana Galbasa SAC do diecezjan w związku z nominacją biskupią

2024-04-23 12:39

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Nasze modlitwy o wybór Biskupa przyniosły piękny owoc. Bp Artur nie jest tchórzem i na pewno nie będzie uciekał od spraw trudnych - pisze abp Adrian Galbas.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję