Reklama

Niedziela Kielecka

Pasterz, prorok, budowniczy i generał

Jak zapamiętamy zmarłego 13 września 2017 r. śp. bp. Kazimierza Ryczana, który kierował diecezją ponad 20 lat? Księdza Biskupa wspominają współpracownicy i przyjaciele

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bp Marian Florczyk: Był pasterzem, który spełnił misję prorocką

– Od chwili, gdy rozpoczął swoją posługę biskupią w diecezji kieleckiej, można było zauważyć, że to biskup, który jest przede wszystkim pasterzem. Ta postawa pasterza – dobrego, zatroskanego o swoje owce, wynikała stąd, że śp. bp Kazimierz miał bardzo dobre rozeznanie środowiska i ludzkiego życia w ogólności. Był przygotowany przez doświadczenie życiowe i wiedzę. Jako profesor socjologii wiedział, jakie czynniki muszą zaistnieć, aby „stado owiec” – powierzeni mu wierni, mogli po prostu dobrze żyć. Muszą kierować się wartościami przyniesionymi nam przez Jezusa Chrystusa. To właśnie bp Ryczan przekazywał w swoich słowach, kazaniach, nauczaniu – mówi bp Marian Florczyk.

– Przez te wspólne lata w diecezji kieleckiej podziwiałem jego odwagę i to, że czuł się jak prorok i spełniał rolę prorocką, choć nieraz doświadczał słów ostrej krytyki – podkreśla. Bp Florczyk zauważa, że chociaż bp Ryczan urodził się tuż przed wojną (1939 r.), to dobrze pamiętał jej schyłek i wczesne lata powojenne. Ukształtowało go dorastanie i życie w określonym środowisku na ziemi przemyskiej, w państwie i systemie. – Bardzo mocno bronił wartości ewangelicznych, wskazywał, jak ich zaniechanie niszczy człowieka – zauważa kielecki biskup pomocniczy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Hierarcha podkreśla także ogromną pracowitość bp. Ryczana, zauważalną także w chorobie, do ostatnich tygodni w szpitalu. Przypomina też np. wyczerpujący czas peregrynacji kopii Obrazu Jasnogórskiego po diecezji kieleckiej, którą tworzą 304 parafie, i gotowość do podjęcia wszelkich zobowiązań, choć były to już początki choroby. Z pokorą i pogodą ducha bp Ryczan znosił cierpienia. Zaakceptował je z całą świadomością jako wpisane w życie ludzkie.

– Z wielkim zaangażowaniem bp Ryczan podchodził do Eucharystii, każda Msza św. była dla niego wydarzeniem wiary i miejscem przekazania Bożej nauki – twierdzi bp Florczyk, wspomina także m.in. zaangażowanie bp. Kazimierza w sprawy Wyższego Seminarium Duchownego. – W 1994 r. mianował mnie rektorem. Od początku widać było jego zaangażowanie w sprawy seminarium, ale przede wszystkim troskę o powołania i o powołanych. Często podczas np. inauguracji roku akademickiego podkreślał, aby klerycy byli nie tylko intelektualnie sprawni, ale stawali się świadectwem Chrystusa pod względem wiary, a nawet zewnętrznego zachowania czy stroju, aby we wszystkich wymiarach byli przykładem dla innych.

Reklama

Bp Florczyk wspomina tak liczne kierowanie księży na studia doktoranckie oraz podchodzenie z pełnym zaangażowaniem do własnych wykładów, kiedy to już jako biskup kielecki, po spełnieniu licznych obowiązków w niedzielę, jechał do Lublina z serią wykładów. – Bp Kazimierz był ogromnie pracowity i nie zwalniał się z żadnych obowiązków – zaznacza bp Marian Florczyk.

Ks. Dariusz Gącik: Bp Kazimierz Ryczan był budowniczym domu w naszej diecezji

– Śp. bp Kazimierz Ryczan był budowniczym chrześcijańskiego domu w naszej diecezji i ojczyźnie i ten fakt był mocno obecny w przepowiadaniu zmarłego Księdza Biskupa – mówi „Niedzieli” ks. Dariusz Gącik, wikariusz generalny diecezji kieleckiej, a za czasów bp. Ryczana – notariusz i rzecznik kieleckiej Kurii.

– Budowanie na chrześcijańskich fundamentach i wartościach było wciąż obecne w nauczaniu Księdza Biskupa. Całe jego przepowiadanie koncentrowało się na trzech tajemnicach: tajemnicy Krzyża, tajemnicy Maryi, tajemnicy wspólnoty szeroko rozumianej – mówi ks. Gącik, zauważając, że nie można zawężać przepowiadania zmarłego biskupa kieleckiego tylko do społecznego kontekstu. – W zasadzie całe moje kapłańskie życie i doświadczenie jest związane z czasem pasterzowania bp. Ryczana. Jak chyba każdy, byłem pod wrażeniem przepowiadania Księdza Biskupa – jego różnorodności, specyficznej mozaiki złożonej z zagadnień wiary, duchowości, życia Kościoła, nauki społecznej. Był pasterzem odważnie i klarownie głoszącym Ewangelię – uważa wikariusz generalny.

Reklama

Wspominając czasy bycia rzecznikiem w kieleckiej Kurii, ks. Dariusz Gącik tak podsumowuje współpracę ze śp. bp. Ryczanem: – Moje zadanie polegało na tym, żeby dziennikarzom głębiej wyjaśniać motywy tez głoszonych przez bp. Ryczana, żeby uniknąć zafałszowań i nadinterpretacji albo zdań wyrywanych z kontekstu, co bywa pokusą dziennikarzy i stanowiło ją na pewno w wypadku specyficznych, lapidarnych określeń bp. Ryczana – mówi. Zauważa także, jak ważne było zrozumienie motywacji bp. Ryczana: to był człowiek, który bardzo się troszczył o Kościół, ludzi, powierzonych sobie wiernych. Zależało mu zarazem, aby niezbywalne wartości były pielęgnowane. Ks. Gącik wraca pamięcią do bezpośredniości w codziennych kontaktach i ojcowskiego serca, bo – jak twierdzi – bp Ryczan był człowiekiem, który bardzo przeżywał doświadczenia innych ludzi. Zaznacza także ważność słów kierowanych do kapłanów, np. w Wielki Czwartek, szczególnie konieczność pogłębionej modlitwy oraz symboliczną datę śmierci – 13 września, gdy czcimy MB Fatimską, w wigilię święta Podwyższenia Krzyża, które było mu tak drogie. – W ostatnich czasach bp Kazimierz Ryczan bardzo głęboko doświadczył własnego Getsemani – zauważa ks. Dariusz Gącik.

Prof. Stanisław Góźdź: Chorobę znosił jak żołnierz

– Jak wojna to wojna – tak skomentował początki swojej choroby – wspomina prof. Stanisław Góźdź, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Onkologii, który do ostatnich chwil towarzyszył bp. Ryczanowi. Stwierdza, że chorobę, którą Biskup także nazywał „nieproszonym gościem”, znosił z hiobowym zawierzeniem. Przy okazji wykonał kawał dobrej roboty w zakresie profilaktyki, bo odważnie, po męsku (a miał w sobie coś z żołnierza, ba – z generała!) mówił o swojej chorobie, o nowotworze, że jednak wcześniej powinien był się badać. – Takie słowa z ust biskupa mają swoją wagę. Ze swoją chorobą nigdy się nie krył, był zwyczajnym pacjentem i jako pacjent, nierzadko z towarzyszącą mu „aparaturą medyczną”, odprawiał nieraz Msze św. w naszej kaplicy – opowiada.

Biskup był bardzo skromnym i ciepłym człowiekiem, głęboko wierzącym kapłanem i patriotą. – Jego postura, głos, silny uścisk dłoni mogłyby sugerować, że stwarza dystans, ale tak absolutnie nie było – przekonuje prof. Góźdź. – Charakteryzowały go wyrazistość, prostota przekazu, co się często nie podobało, ale tak to jest, gdy ktoś mówi prosto z mostu. Jemu zawsze bardzo chodziło o Kościół, o Polskę – zauważa szef świętokrzyskiej onkologii. Zmarłego bp. Ryczana zestawia – w swojej ocenie – z postacią bp. Czesława Kaczmarka, nazywając go wielkim mężem stanu. Zarazem prof. Góźdź, który ma za sobą wiele godzin „przegadanych” – tak zwyczajnie, po ludzku, ze śp. bp. Ryczanem, podkreśla jego niepamiętliwość, niechowanie w sercu jakiejkolwiek urazy, choć wyraziste nauczanie bp. Ryczana sprowadzało na niego ataki, wręcz lawinę krytyki. – On był chyba ponad to, a poza tym był po prostu po ludzku dobrym człowiekiem, o wielkim sercu, przebaczającym wszystkim. Nie był w ogóle zawzięty. Miał swoje zdanie i je mówił, ale każdego starał się zrozumieć – zwraca uwagę rozmówca „Niedzieli”. – Dla mnie to symbol, że umarł akurat w dniu święta Jana Chryzostoma, który jest patronem kaznodziejów. A on był kaznodzieją. Mistrzowskim kaznodzieją, którego kilkuminutowych kazań słuchało się z zapartym tchem – podsumowuje.

Wypowiedzi zebrała Agnieszka Dziarmaga

2017-10-04 10:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Ryczan na Świętym Krzyżu: poseł przyszłej kadencji ma stać się sługą

[ TEMATY ]

bp Kazimierz Ryczan

TER

- Słuchajcie kochający władzę, kto chce być pierwszym, najważniejszym, ten musi stać się sługą. Słuchajcie wy, których nazwiska znalazły się na listach wyborczych. Otrzymujecie dziś instrukcję od Jezusa. Poseł do Sejmu przyszłej kadencji ma stać się sługą - mówił w kazaniu podczas uroczystej Eucharystii biskup senior diecezji kieleckiej Kazimierz Ryczan. Kilkanaście tysięcy osób uczestniczyło łącznie w Tygodniowym Odpuście Podwyższenia Krzyża Świętego, który zakończył się 20 września na Świętym Krzyżu. Eucharystii w intencji osób chorych, cierpiących i w podeszłym wieku przewodniczył biskup senior diecezji kieleckiej.

Biskup odwołując się do słów głoszonej dziś Ewangelii zwrócił uwagę, że także współczesny człowiek dąży do wielkości, do władzy, nieustannie chce być na pierwszym miejscu, kocha władzę, chce panować i rządzić.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

W Wielki Piątek rozpoczyna się Nowenna do Miłosierdzia Bożego. Pan Jezus polecił Siostrze Faustynie, aby przez 9 dni odmawiała szczególne modlitwy i tym samym sprowadzała rzesze grzeszników do zdroju Jego miłosierdzia.

Nowenna do Miłosierdzia Bożego w 2023 roku rozpoczyna się 7 kwietnia i zakończy się w sobotę przed Świętem Miłosierdzia Bożego, 15 kwietnia.

CZYTAJ DALEJ

Wielki Piątek [Wideo]

2024-03-29 16:19

mat. pras

Do wspólnego przeżywania Liturgii Wielkiego Piątku zapraszają Krzysztof Garczarek i Krzysztof Bagiński, czyli Organiści po godzinach. Gościnnie wspomaga ich ks. Mariusz Szypa - dyrektor Wydziału Katechetycznego Archidiecezji Wrocławskiej, a także Ceremoniarz Archikatedralny. W drugim odcinku specjalnym - dowiemy się także, jak powinny wyglądać Groby Pańskie. 

Zapraszamy do oglądania i posłuchania podcastu pod linkiem poniżej, oczywiście pod patronatem medialnym Niedzieli Wrocławskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję