Reklama

Dom pomocy społecznej w Głownie

Poczuć dobro drugiego człowieka

Już ponad rok trwa współpraca katechetki Elżbiety Legęndzkiej i jej uczennic z Liceum Handlowego z Zespołu Szkół nr 1 w Głownie z tamtejszym Domem Opieki Społecznej.
Podobnie jak z okazji Świąt Bożego Narodzenia czy Dnia Matki, tak i w okolicach Dnia Kobiet grupa dziewcząt wraz ze swoją nauczycielką wybrały się do DPS-u z uśmiechem, serdecznym słowem, piosenką. Tym razem spotkanie odbyło się 10 marca. Oprócz grupy pensjonariuszy Domu Opieki i opiekujących się nimi instruktorów i pracowników uczestniczyła w nim także nowa dyrektor Bożena Szremska.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kwiatek dla Ewy

Uczennice przygotowały krótki program artystyczny zatytułowany "Kwiatek dla Ewy", w którym zaprosiły mieszkańców - a zwłaszcza mieszkanki - Domu Opieki do wędrówki przez wieki i uczestniczenia w żartobliwie przedstawionych obchodach Dnia Kobiet w różnych epokach. Zaczęło się od samego początku, czyli od czasów Adama i Ewy, przez epokę kamienną, czasy starożytne, średniowiecze aż po dzień dzisiejszy. Uczennice zawędrowały nawet do wigwamu Apaczów!
Wyobrażenie o nastroju przedstawienia mogą nam dać słowa, którymi to Adam zwrócił się do Ewy: "Droga Ewo, jedyna! Z mego żebra stworzona. Nie masz na świecie cudu większego niż żona. Więc niech 8 marca, dzień twego stworzenia, będzie kobiet świętem poprzez pokolenia. A ja dzisiaj, moja droga duszko, mam dla ciebie w prezencie słodziutkie jabłuszko!".
Taki lekki nastrój spotkania był świadomym wyborem Katechetki i uczennic, które podczas sześciu wcześniejszych odwiedzin w Domu Pomocy Społecznej miały okazję przekonać się, jak trudne emocje towarzyszą wielu tutejszym mieszkańcom i jak łatwo wywołać łzy w oczach staruszków, często samotnych i tęskniących za bliskimi.

Inny dom

Magdalena Gawarecka, instruktorka terapii zajęciowej, przyznaje że ci mieszkańcy, którzy sami zdecydowali o wprowadzeniu się do Domu Pomocy Społecznej, dużo lepiej radzą sobie psychicznie ze swoją sytuacją. Dla nich - jak dla pani Sabiny Palczak - pobyt w DPS jest okazją do podejmowania wielu działań, śpiewania w chórze, pisania wierszy, szycia. Niestety, wielu innych, tych którzy znaleźli się w DPS-ie wbrew swej woli, popada tu w przygnębienie, z którego trudno ich przebudzić. A święta takie, jak Dzień Matki, kiedy przypominane są głębokie, rodzinne treści, łatwo zamieniają się w dni bardzo smutne.
Właśnie pani Sabina zwróciła się do uczennic Elżbiety Legęndzkiej ze słowami podziękowania i żartem: "Dziękujemy wam panienki! Czujemy się tu kobietami, choć może nie pierwszej młodości". Pani Sabina zachęciła inne mieszkanki Domu, członkinie chóru "Kalinka", do zaśpiewania własnej, DPS-owej wersji piosenki Szła babeczka do laseczka. Przeczytała także swój własny wiersz, zatytułowany Blisko i daleko. Był to wiersz miłosny i miał pokazać dziewczętom, że tego rodzaju uczucia nie są jedynie domeną młodości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jabłuszko radości

Za odwiedziny i spotkanie z mieszkańcami podziękowała katechetce i uczennicom także dyrektor Szremska, zachęcając do dalszej współpracy. Elżbieta Legęndzka wręczyła Pani Dyrektor gustowną kompozycję suszonych kwiatów, zakupioną z funduszy Rady Rodziców. Z kolei uczennice same przygotowały dla mieszkańców DPS drobny i stosowny do uczniowskich możliwości finansowych upominek: jabłuszko. Dziewczęta podchodziły kolejno do wszystkich obecnych w świetlicy osób i uśmiechając wręczały prezent, dołączając do niego uśmiech, pocałunek w policzek, krótki uścisk.
Jabłka te ofiarowała jedna z uczennic, Marika Krakowiak - dostała je na ten cel od swoich rodziców. Marika była oczywiście jedną z dziewcząt, które brały udział w przedstawieniu - i była to już kolejna jej wizyta w DPS-ie. Przyznała, że czuje "duży wewnętrzny szacunek dla ludzi starszych, chce im pomóc, wesprzeć swoją obecnością". Także dla Izy była to już druga wizyta. "Mam wewnętrzną satysfakcję, że mogę pomóc jakimś sposobem ludziom, którzy tu mieszkają - powiedziała. - Cieszę się, widząc uśmiech na ich twarzach. Mam nadzieję, że się cieszą, jak nas widzą". Malwina stwierdziła z kolei, że przyjeżdża do Domu Opieki "dla własnej przyjemności", czerpanej z kontaktu ze starszymi osobami i z pomagania im, a Ewa - chce ich rozweselić. Dziewczyna do dziś jest pod dużym wrażeniem i wzruszenia, które wywołało w staruszkach ubiegłoroczne spotkanie z okazji Dnia Matki.

Szcunek dla drugiego człowieka

Słowa te, jak i zaangażowanie dziewcząt w udział w spotkaniu dowodzą, że Elżbiecie Legęndzkiej udaje się z sukcesem realizować jej zamysł wychowawczy. "Moją główną koncepcją - powiedziała Niedzieli Łowickiej - jest zachęcić moich uczniów do patrzenia na drugiego człowieka nie tylko przez pryzmat jego urody, młodości. Chcę, żeby spojrzeli na swoją przyszłość, bo nie wiadomo, co nam jest pisane, mnie i dziewczynkom. Pragnę uwrażliwić ich na cudzą krzywdę, bo dla mnie oddanie bliskiej osoby do Domu Pomocy to w wielu przypadkach jest krzywda, choć wiem też, jak wielkim trudem i ofiarą jest opieka nad starszą i chorą osobą".
Katechetka i uczennice zdają sobie sprawę, że zaledwie kilka czy kilkanaście spośród 55 mieszkańców Domu Pomocy Społecznej w Głownie jest w pełni czynnych fizycznie i psychicznie, ale przecież nawet ci, którzy nie mają już świadomego kontaktu z otoczeniem, potrafią odczuć ciepło drugiej osoby, jej życzliwość, uścisk dłoni, dotknięcie policzka, pogłaskanie głowy.
"Dla mnie to wyzwanie na dzisiejsze czasy - podkreśla Elżbieta Legęndzka. - Nie każdy by tu chciał przyjść i pocałować, przytulić starszą osobę. Dlatego uważam, że to, co robią dziewczęta, jest piękne. Samo przyjście i przedstawienie nie jest takie ważne, jak szacunek dla tego, co odczuwa druga osoba. Z takim zamysłem przychodzę tu z moimi uczennicami: żeby mieszkańcy mogli poczuć dobro drugiego człowieka".
Na zakończenie należą się jeszcze słowa podziękowania za zrozumienie dla dyrektor Zespołu Szkół nr 1, Elżbiety Kołodziej, która wyraziła zgodę na przygotowanie dziewcząt do udziału w przedstawieniu i zwolniła uczennice z konieczności przygotowywania się do lekcji w dniu następnym.
Elżbieta Legęndzka przyznaje, że nie jest łatwo wygospodarować nawet parę godzin lekcyjnych na przygotowanie programu, bo wszystkie lekcje są ważne. Nawet na katechezie trudno znaleźć na to czas, bo przecież do Domu Pomocy Społecznej pojedzie tylko kilka uczennic, więc co miałaby robić reszta uczniów?
Dlatego też dziewczęta i katechetka wybrały się na spotkanie z mieszkańcami Domu już po lekcjach, w swoim czasie wolnym. O tym, że było warto, świadczy choćby pytanie Magdaleny Gawareckiej na zakończenie spotkania: "To kiedy możemy się spodziewać waszej następnej wizyty?".

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Skworc: Niedziela wolna od handlu strzeżona prawem w wielu państwach europejskich

2024-04-22 13:32

[ TEMATY ]

handel

handel w Niedzielę

Adobe.Stock

O poszanowania kompromisu z 2018 r. dotyczącego handlu w niedzielę zaapelował abp Wiktor Skworc, członek Komisji Duszpasterstwa KEP. Przypomniał, że wolna niedziela, jako humanistyczny kod kulturowy, strzeżona jest przez prawo w wielu krajach europejskich. W ten sposób hierarcha skomentował dla KAI rozpoczęcie przez Trzecią Drogę prac nad projektem zmieniającym ustawę o ograniczeniu handlu w niedziele i święta.

Wedle inicjatywy Trzeciej Drogi zakupy będzie można byłoby robić w dwie niedziele w miesiącu. Nadzieję na to, że nowelizację poprą wszystkie ugrupowania koalicyjne wyraził Ryszard Petru z ugrupowania Polska 2050.

CZYTAJ DALEJ

Z Czech przez Polskę do nieba

Niedziela Ogólnopolska 16/2018, str. 20-21

[ TEMATY ]

św. Wojciech

Tadeusz Jastrzębski

Św. Wojciech nauczający z  łodzi, malowidło ścienne. Chojnice, kościół pw. św. Jana Chrzciciela

Św. Wojciech nauczający z  łodzi, malowidło ścienne. Chojnice, kościół
pw. św. Jana Chrzciciela

Urodził się zaledwie 10 lat przed chrztem Polski. Śmierć męczeńską poniósł już jednak w czasach, kiedy nad Wisłą władcy zdawali sobie sprawę ze znaczenia świętych relikwii. Czy Polska byłaby dziś tym samym krajem, gdyby nie św. Wojciech, jego związki z naszym państwem oraz przyjaźń z cesarzem?

Św.Wojciech został biskupem Pragi jako 27-letni mężczyzna. Jak podają jego biografowie, do katedry miał wejść boso, co prawdopodobnie symbolizowało ewangeliczną prostotę przyszłego męczennika. Potwierdzeniem tej tezy są inne historyczne źródła, według których wiadomo dziś ponad wszelką wątpliwość, że Wojciech nie dysponował wielkim majątkiem. To, co posiadał, miało służyć sprawowaniu kultu, zaspokajaniu potrzeb miejscowego kleru oraz jego osobistemu utrzymaniu.

CZYTAJ DALEJ

Życzenia przewodniczącego KEP dla biskupa sosnowieckiego nominata

2024-04-23 15:38

[ TEMATY ]

abp Tadeusz Wojda SAC

bp Artur Ważny

Karol Porwich/Niedziela

Abp Tadeusz Wojda SAC

Abp Tadeusz Wojda SAC

„W imieniu Konferencji Episkopatu Polski pragnę przekazać serdeczne gratulacje oraz zapewnienia o modlitwie w intencji Księdza Biskupa, kapłanów, osób życia konsekrowanego oraz wszystkich wiernych świeckich Diecezji Sosnowieckiej” - napisał abp Tadeusz Wojda SAC, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski w liście przesłanym na ręce biskupa sosnowieckiego nominata Artura Ważnego. Nominację ogłosiła dziś w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce.

„Życzę Księdzu Biskupowi coraz głębszego doświadczania „bycia posłanym” czyli podjęcia misji samego Jezusa Chrystusa, który w pasterskim posługiwaniu objawia miłość Boga do człowieka” - napisał przewodniczący Episkopatu do bp. Artura Ważnego mianowanego biskupem sosnowieckim. „Życzę, aby codzienna bliskość Ewangelii i Eucharystii prowadziły do uświęcenia Księdza Biskupa oraz powierzonego jego pasterskiej pieczy Ludu Bożego Diecezji Sosnowieckiej” - dodał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję