Reklama

W gościnie u Mistrza sztuki reżyserskiej

W dniach od 21 do 23 lutego na zaproszenie Krzysztofa Zanussiego grupa młodzieży z Liceum Ogólnokształcącego w Cieplicach gościła w domu wielkiego reżysera.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Krzysztof Zanussi - znany i ceniony reżyser, juror wielu międzynarodowych konkursów filmowych - był gościem w parafii pw. Matki Bożej Miłosierdzia w Cieplicach podczas ubiegłorocznych obchodów Dnia Matki. Wtedy właśnie na ręce ks. prał. Józefa Steca skierował zaproszenie dla 10-osobowej grupy młodzieży. Reżyser potraktował swoją obietnicę bardzo poważnie. Zapewniał gościnę i ciekawy program pobytu w Warszawie.
Po konsultacjach z Jadwigą Dąbrowską, dyrektorem Liceum Ogólnokształcącego im. Cypriana Norwida, Ksiądz Józef doszedł do wniosku, że najlepiej będzie, jeśli do stolicy pojadą najbardziej aktywni członkowie szkolnej grupy teatralnej wraz z jej opiekunem, polonistą mgr Ryszardem Grzywaczem. Wśród wybranych uczestników wycieczki byli licealiści mieszkający w Jeleniej Górze, Jeżowie, Mirsku i Kopańcu.
Młodzi aktorzy wraz z dwoma kierowcami pojechali do stolicy mikrobusem. Z powodu blokad na drodze powitanie u Państwa Zanussich, przy ul. Kaniowskiej 114 nastąpiło nieco później niż planowano. Młodzież przygotowała wspaniałe wiązanki róż dla Pani domu Elżbiety Zanussi oraz dla Matki reżysera, pani Wandy. Oprócz kwiatów Gospodarze zostali obdarowani przez ks. Steca kompletem porcelany oznakowanym logo Dnia Matki.
Tego samego wieczoru Pan Krzysztof towarzyszył gościom w kolacji, przygotowanej przez Jego Matkę i Małżonkę. Ponieważ był to piątek, zaserwowano poczęstunek postny, gdyż, jak podkreślił Pan domu, w jego rodzinie pielęgnowana jest tradycja chrześcijańska.
Tego samego wieczoru jeleniogórzanie zostali przedstawieni światowej sławy fizykowi, prof. Sylwestrowi Parowskiemu, wynalazcy wiązki promieni niebieskich. Jego wynalazek rewolucjonizuje całą elektronikę oraz informatykę. Interesuje się nim wiele krajów. Uczony otrzymuje bardzo atrakcyjne oferty z całego świata, ale powiedział gościom Krzysztofa Zanussiego, że pieniądze nie są najważniejsze. Jego pragnieniem jest, by wynalazek został wykorzystany w Polsce i służył krajowi.
Jeleniogórscy licealiści poznali też kilka budujących szczegółów z prywatnego życia prof. Parowskiego. Okazuje się, że ten niezwykły człowiek jest oddanym mężem i ojcem. Kiedy jego żona poważnie zachorowała pół roku po ślubie, ratował ją i wspierał z wielkim oddaniem, a kiedy okazało się, że nigdy nie doczekają się własnego potomstwa, przyjęli pod swój dach dwoje dzieci i wychowali je jak własne. Teraz zaadoptowali dwoje następnych, stwarzając im rodzinny dom.
Tego samego wieczoru goście obejrzeli angielskojęczny krótki film Krzysztofa Zanussiego Dama z łasiczką oraz film Skarby ukryte z serii Opowieści weekendowe, traktujący o kryzysie życia małżeńskiego.
Nocleg przygotowano w gościnnym domu dla młodzieży, położonym kilkanaście kilometrów od Warszawy, w pobliżu Zakładu dla Niewidomych w Laskach. Dom stanowi własność Państwa Zanussich i jest przeznaczony dla młodych ludzi, którzy na ich zaproszenie przyjeżdżają tutaj, zwłaszcza latem, z wielu krajów, poznając Polskę i jej stolicę.
Następny dzień obfitował w moc wrażeń. Najpierw odbyło się spotkanie z reżyserem w jego domu przy ul. Kaniowskiej. Krzysztof Zanussi mówił swoim gościom o znaczeniu sztuki filmowej. Podkreślił, jak ważny jest dobór aktorów, jak niewiele można wydobyć z marnego scenariusza, jak nikłe są treści, zawarte w "mydlanych serialach", w których uczucia pokazywane są bardzo płytko. Pan Krzysztof podkreślił, że zadaniem sztuki jest kształtowanie człowieka od wnętrza, rejestrowanie głębokich, prawdziwych emocji. Celem człowieka jest zbawienie, czyli zachowanie od zniszczenia, a największym sukcesem jest zostać świętym. Jego zdaniem, dobra sztuka to ta, która czyni nas lepszymi. Mówiąc o misji, jaka stoi przed sztuką, reżyser zobrazował swoje przemyślenia i doświadczenia fragmentami dwunastu filmów.
W czasie tego spotkania Krzysztof Zanussi zaaranżował casting (konkurs). Każdy z jego uczestników miał przygotować wywiad z człowiekiem, który odbył podróż dookoła świata. Okazało się, że to wcale nie jest takie łatwe zadanie. Na marginesie warto przypomnieć, że w poniedziałek 24 lutego Teatr Telewizji wyemitował w I programie sztukę, w której autor - Krzysztof Zanussi wykorzystał ten właśnie pomysł, jaki zadał jeleniogórskim licealistom.
Po obiedzie było zwiedzanie Cytadeli i wyjazd do Telewizji przy ul. Woronicza. Tutaj grupa mogła uczestniczyć w realizacji programu "na żywo", oczywiście dzięki rekomendacji pana Zanussiego. Był to program dla TV Polonia z serii Śniadanie na podwieczorek. Opuszczając gmach TVP, jeleniogórzanie nieoczekiwanie spotkali Bogusława Kaczyńskiego, znakomitego prezentera programów muzycznych, który powiedział, że we wrześniu będzie gościł w ich mieście.
Niezwykłą frajdą okazało się zwiedzenie kina IMAX, gdzie wyświetlane są filmy trójwymiarowe na wielkim ekranie. Tego samego dnia całą grupkę czekała wizyta w Akademii Teatralnej przy ul. Miodowej, gdzie słuchacze IV roku Wyższej Szkoły Teatralnej prezentowali przygotowany przez siebie spektakl Trzy siostry Antoniego Czechowa. Niedziela była ostatnim dniem pobytu w gościnie u Krzysztofa Zanussiego w Warszawie. Reżyser planował, że zaprosi na spotkanie swoją ulubioną aktorkę Maję Komorowską. Niestety, z powodu wypadku, któremu artystka niedawno uległa, okazało się to niemożliwe. Skorzystał natomiast z zaproszenia Piotr Adamczyk, odtwórca roli Chopina, który zajmująco opowiedział o tym, czego wymaga zawód aktora. Jego zdaniem , aktor powinien cechować się wielką odpowiedzialnością, wiedzą, umiejętnością obserwacji rzeczywistości i ludzkich postaw, emocjonalnym zaangażowaniem, odpornością psychiczną, a także znajomością przynajmniej kilku języków. Aktor wspominał, że zanim wcielił się w rolę Chopina, przeczytał o genialnym muzyku i kompozytorze wszystko, co było możliwe. Podobnie było z rolą Alberta Chmielowskiego w Bracie naszego Boga, sztuce Karola Wojtyły. Piotr Adamczyk uważa, że Polacy mają skłonność do ukrywania uczuć, a także niebezpieczną tendencję do wielbienia idoli. Postawa wiernego, wpatrzonego w idola fana sprzyja naśladownictwu, wygłuszeniu tego, co w każdym człowieku jest niepowtarzalne, jednostkowe, co stanowi o jego głębi i wewnętrznym bogactwie. Każdy przecież powinien być sobą i odnaleźć własną drogę.
Uczestnicy podróży do Warszawy otarli się jakby o dwa bieguny rzeczywistości. Jednym jest sztuka, która niesie piękno, idee, zachęca do poszukiwania sensu istnienia, a drugim - samo życie w jego bolesnych i trudnych aspektach. Tę drugą rzeczywistość poznali, odwiedzając Zakład dla Niewidomych w Laskach, założony 81 lat temu przez ociemniałą w 22 roku życia Matkę Elżbietę Czacką, a prowadzonym przez zakonnice z powołanego przez nią Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża. Założycielka w następujących słowach określiła całokształt tego, co zostało dokonane w Laskach: "Dzieło to z Boga jest i dla Boga - innej racji bytu nie ma. Gdyby zboczyło z tej drogi, niech przestanie istnieć".
Dzieło z drogi nie zboczyło. Przygotowuje do życia ponad 300 niewidomych dzieci w wieku od 4 do 19 lat. W Laskach funkcjonują: przedszkole, szkoły podstawowe i ponadpodstawowe. Dziewczęta i chłopcy mieszkają w internatach. Jest tutaj kaplica, biblioteka z książkami zapisanymi pismem brajlowskim i nagranymi na taśmach i kasetach, działają też warsztaty, w których młodzież nabywa rozmaitych umiejętności.
Młodzież z LO im. Norwida miała okazję skonfrontować swoje doświadczenia z problemami, jakie muszą pokonywać ich niewidomi rówieśnicy. Jeleniogórzanie mieli okazję zobaczyć ich na niedzielnej Mszy św., kiedy czytali Pimo Święte i uczestniczyli w śpiewie liturgicznym, posługując się tekstami, utrwalonymi w alfabecie Braille´a.
Jeleniogórska grupa szczęśliwie wróciła z gościny u znakomitego reżysera, który zapowiedział, że chętnie zaprosi następną. Natomiast Maja Komorowska ma nadzieję, że szybko wróci do zdrowia i zawita w maju do cieplickiej parafii Matki Bożej Miłosierdzia na doroczny festyn z okazji Dnia Matki. Można mieć tylko nadzieję, że po tej podróży jej młodym uczestnikom łatwiej będzie uchronić wiarę, wytyczyć drogę w życiu, odnaleźć jego sens i radość. Ks. Józef Stec ma nadzieję, że adepci sztuki scenicznej z "Norwida" przygotują na doroczny festyn piękny występ, zainspirowany rolą matki w rodzinie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do zakonnic klauzurowych: nostalgia nie działa

2024-04-18 13:47

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek złożył hołd katolickim zakonnicom, które żyją w klasztorach klauzurowych, odizolowane od świata. Przyjmując dziś na audiencji w Watykanie grupę karmelitanek bosych w czwartek powiedział, że ich wybór życia nie jest "ucieczką w modlitwę oderwaną od rzeczywistości", ale odważną ścieżką miłości. Jednocześnie ostrzegł zakonnice przed reformami o nostalgicznym wydźwięku.

Franciszek przyjął w czwartek na audiencji w Watykanie delegację około 60 karmelitanek bosych. Zakon powstał w 1562 r. w wyniku reformy zakonu karmelitańskiego przez św. Teresę z Ávili i św. Jana od Krzyża. Zakonnice pracują obecnie nad rewizją konstytucji zakonu. Papież odniósł się do tego w swoim przemówieniu. "Rewizja konstytucji oznacza właśnie to: zebranie pamięci o przeszłości zamiast negowania jej, aby móc patrzeć w przyszłość. W rzeczywistości, drogie siostry, uczycie mnie, że powołanie kontemplacyjne nie prowadzi nas do zachowania starych popiołów, ale do podsycania ognia, który płonie w coraz to nowy sposób i może dać ciepło Kościołowi i światu" - powiedział Franciszek. Przypomniał, że pamięć o historii zakonu i o wszystkim, co konstytucje zgromadziły przez lata, jest "bogactwem, które musi pozostać otwarte na natchnienia Ducha Świętego, na nieustanną nowość Ewangelii, na znaki, które Pan daje nam poprzez życie i ludzkie wyzwania. Jest to ważne dla wszystkich instytutów życia konsekrowanego".

CZYTAJ DALEJ

Więzienie za zdrowy rozsądek?

2024-04-16 14:14

Niedziela Ogólnopolska 16/2024, str. 32-33

[ TEMATY ]

gender

więzienie

Adobe Stock

Kiedy 1 kwietnia w Szkocji weszło w życie nowe prawo, wielu się zastanawiało, czy nie był to tylko żart primaaprilisowy.

Nowa odsłona Hate Crime and Public Order Act (ustawy z 2021 r., która unowocześniła, skonsolidowała i rozszerzyła prawo dotyczące przestępstw z nienawiści w Szkocji – przyp. red.) uznaje za potencjalne przestępstwo kwestionowanie tożsamości osoby transpłciowej lub „różnych cech płciowych”. Nadal można wierzyć, że mężczyźni to mężczyźni, a kobiety to kobiety, gdy jednak weźmie się pod uwagę karę do 7 lat więzienia dla każdego, kto wykazuje postawę „groźby lub obelgi”, nierozsądne będzie mówienie tego publicznie. Wydaje się, że dziwaczne twierdzenia leżące u podstaw polityki gender osiągnęły nowy poziom.

CZYTAJ DALEJ

Fundacja Grupa Proelio: nowy przedmiot „edukacja zdrowotna” to permisywna edukacja seksualna

2024-04-19 14:27

[ TEMATY ]

edukacja

Adobe Stock

Od września 2025 r. w szkołach realizowany ma być nowy przedmiot „Edukacja zdrowotna”, który zastąpi „Wychowanie do życia w rodzinie”. - Ministerstwo Edukacji wraz z resortami zdrowia i sportu, pod przykrywką troski o zdrowie dzieci i młodzieży, planuje wprowadzić do szkół permisywną, deprawacyjną, edukację seksualną. W odróżnieniu od Wychowania do Życia w rodzinie nowy przedmiot może być obowiązkowy - alarmuje Grupa Proelio i zachęca do sprzeciwu wobec tych planów.

Ministrowie edukacji, zdrowia i sportu na wspólnej konferencji prasowej zapowiedzieli, że od września 2025 r. w szkołach realizowany ma być nowy przedmiot, który zastąpi „Wychowanie do życia w rodzinie” - „Edukacja zdrowotna”. Jego elementem ma być edukacja seksualna.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję