Reklama

Aspekty

Żyć w świecie i należeć jednocześnie do zakonu?

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 26/2018, str. IV

[ TEMATY ]

wspólnota

Archiwum autorki

Wspólnota Franciszkańskiego Zakonu Świeckich

Wspólnota Franciszkańskiego Zakonu Świeckich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słyszałaś o tej franciszkańskiej tercjarce, jak przemilczała uwagę p. Anieli?

– Naprawdę? Pierwsze słyszę, co jak co, ale powinna powiedzieć swoje zdanie. Zawsze ci mówiłam, że to taka ciapa... w życiu trzeba bronić swojego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niechcący ta, o której rozmawiano, miała usłyszeć powyższe słowa. Wewnętrzna walka, która się w niej dokonała, stoczyła się między potrzebą impulsywnego zareagowania a wyborem wierności regule życiowej, jaką obrała kilka lat temu. Postanowiła przecież, że chce zachowywać Ewangelię Chrystusową, a w szczególności widzieć Jezusa w każdym człowieku i odnosić się do wszystkich z pokorą i uprzejmością, dając o Nim świadectwo życiem i słowem.

Śluby

Gdyby wówczas postąpiła inaczej, niż ją oceniły koleżanki, sprzeciwiłaby się ślubowaniom, które złożyła. Przed oczami stanęła jej lista zasad, jakie wybrała na swoje życiowe credo, starając się każdy z punktów wdrażać w codzienność: żyć według Ewangelii na sposób św. Franciszka; trwać w wierności Kościołowi i służyć mu z pomocą; żyć duchem stałego nawracania się; uczynić modlitwę duszą życia i działania; uczestniczyć w sakramentach Kościoła; naśladować życie Najświętszej Maryi Panny; wypełniać wiernie swoje obowiązki stanu; ufać Opatrzności Bożej; zachowywać należyty umiar w używaniu dóbr doczesnych; stwarzać serce „nowe” zdolne do prawdziwej miłości; odnosić się do wszystkich z pokorą i uprzejmością; budować świat bardziej braterski, służąc sobie nawzajem; być obecnym w życiu publicznym przez świadectwo swojego życia; uważać pracę za dar w służbie ludziom; mieć szczególny szacunek dla przyrody ożywionej i nieożywionej; być człowiekiem dialogu i pokoju; nieść ludziom radość i nadzieję; oczekiwać pogodnie ostatecznego spotkania z Ojcem; żyć wśród świata, ale nie według świata.

Poczuła coś na kształt ulgi na myśl, że Boże pełne życzliwości spojrzenie rekomepnsuje utratę ludzkiej sympatii z powodu wierności tym zasadom. Ta myśl, biegnąca równolegle obok innej myśli, że właśnie straciła w ludzkich oczach, okazała się silniejsza i ją pocieszyła. Pospieszyła do domu odmówić Nieszpory.

Reklama

Zakon

Skąd pierwotna nazwa III Zakon św. Franciszka? Pierwszy Zakon, męski, składa śluby. Podobnie i Drugi Zakon Franciszkański, potocznie nazywany klaryskami, od św. Klary, która zgromadziła wokół siebie panie chętne do ewangelicznego ubóstwa. Wreszcie ówczesny III Zakon powstał w wyniku Franciszkowego przepowiadania – z pokutników, celibatariuszy i małżonków, zwanych tercjarzami (od łac. tertius – trzeci, w domyśle ordo – zakon). Dziś znany jest pod nazwą Franciszkańskiego Zakonu Świeckich. Tutaj obowiązuje posłuszeństwo, ubóstwo oraz czystość według stanu życia i własnego powołania. Początki były radykalne: – Reguła zatwierdzona przez papieża Leona XIII nakazywała nosić długie stroje, długie suknie i obowiązywała do 1978 r. – mówi p. Nadzieja, przełożona Franciszkańskiego Zakonu Świeckich przy parafii św. Franciszka w Zielonej Górze. – Z czasem tercjarka w takiej sukni w ciąży i w dodatku z drugim dzieckiem na ręku zaczęła gorszyć ludzi, którzy myśleli, że to zakonnica. Po Soborze regułę dostosowano do współczesnych czasów i zmieniono kwestię dotyczącą ubioru. W tym roku obchodzimy Wielką Nowennę na Jubileusz 800. rocznicy powstania III Zakonu Świętego Franciszka, a 24 czerwca 2018 r. będzie mijać 40. rocznica odnowionej reguły.

Niegdyś istniała jeszcze inna nazwa wspólnoty: Bracia i Siostry od Pokuty, wskazująca na realizację założeń opisanych w tekście reguły świętego z Asyżu: „Wszyscy, którzy miłują Pana z całego serca, z całej duszy i umysłu, z całej mocy i miłują bliźnich swoich jak siebie samych, a mają w nienawiści ciała swoje z wadami i grzechami i przyjmują Ciało i Krew Pana naszego Jezusa Chrystusa, i czynią godne owoce pokuty: O, jakże szczęśliwi i błogosławieni są oni i one, gdy takie rzeczy czynią i w nich trwają, bo spocznie na nich Duch Pański”. Chociaż pisma św. Franciszka powstały niemal 800 lat temu, to jednak mają siłę przyciągania współczenych ludzi. – Zakon Świeckich jest propozycją dla każdego – zapewnia p. Nadzieja – dla osób świeckich, małżeństw, wdowców czy bezżennych. Mogą do niego należeć wszyscy, którzy chcieliby naśladować św. Franciszka z Asyżu.

Reklama

Formacja

Ci, którzy pragną wstąpić do zakonu świeckich, rozpoczynają formację: postulat, nowicjat, składają profesję czasową, a wreszcie wieczystą, czym potwierdzają wolę zostania tercjarzem lub tercjarką do końca życia. Jak wygląda codzienność takiej osoby? Każdy pozostaje we właściwym mu stanie, ale podejmuje duchowe zobowiązania zgodne z regułą franciszkańską. – Odmawiamy brewiarz albo Oficjum Franciszkańskie, staramy się uczestniczyć w codziennej mszy św., adorujemy Najświętszy Sakrament, odmawiamy Różaniec, każdego dnia robimy rachunek sumienia, a przede wszystkim żyjemy tak, by naśladować życie św. Francszka i zachowywać Ewangelię Pana Naszego, Jezusa Chrystusa – wyjaśnia p. Nadzieja. – W każdy piątek i, jeśli to możliwe, w środę, członkowie franciszkańskiej wspólnoty poszczą, przynajmniej raz w miesiącu spowiadają się, zachowują post przed świętem św. Franciszka i świętem Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, uczęszczają na spotkania wspólnotowe, a w przypadku śmierci członka swojej wspólnoty ofiarują w jego lub jej intencji Komunię św. oraz odmawiają Różaniec.

Tercjarz/tercjarka są zobowiązani wiernie wypełniać obowiązki własnego stanu we wszystkich okolicznościach życia, odnosić się z pokorą i uprzejmością do każdego, zachowywać umiarkowanie i skromność zwłaszcza w jedzeniu, piciu, ubiorze i zachowaniu wobec bliźnich. Spośród szczegółowych wskazań na całe życie na uwagę zasługuje takie: „Zawczasu sporządzić testament, aby po swojej śmierci nie dać powodu do gorszących zachowań i nieporozumień w rodzinie”.

Reklama

To zalecenie ma na celu praktyczną realizację dwóch wartości, które wymienia się we franciszkańskim powitaniu – testament ma zapobiec niezgodzie i nieporozumieniom, a wprowadzić pokój i dobro.

Historia

Każdy członek Franciszkańskiego Zakonu Świeckich mógłby opowiedzieć swoją historię powołania do zakonu. S. Nadzieją wyjaśnia, dlaczego wybrała taki styl życia: – Długo byłam w Odnowie, może 10 lat. Pewnego razu pojechałam na 2-tygodniowe rekolekcje franciszkańskie prowadzone przez o. Sylwestra Haśnika i od tamtego czasu inaczej spojrzałam na swoje życie, swoje cierpienie i trudne chwile. W każdej sytuacji dostrzegłam palec Boży. Czy to jednak oznacza, że członkowie zakonu świeckich nie przeżywają codziennych niesnasek? Przeciwnie! – Modlimy się jeden za drugiego, wiadomo, że czasem coś zaiskrzy, ale staramy się to w sposób siostrzany rozwiązywać – zapewnia p. Nadzieja.

– Istnieją słowa takiej pieśni: złość nasza regułą skuta. To, co innym można, nam nie.

Św. Franciszek nadal zachwyca wolnością od przywiązania do rzeczy materialnych, umiłowaniem natury, radocią, pokorą... Zachwycił bł. Anielę Salawę, służącą, a zarazem tercjarkę franciszkańską, obecną patronkę Franciszkańskiego Zakonu Świeckich w Polsce. Doświadczenie z drogi III Zakonu Franciszkańskiego nie było też obce bł. Jerzemu Popiełuszce, Prymasowi Tysiąclecia, św. Elżbiecie Węgierskiej – królowej, św. Ludwikowi – królowi Francji, który jest patronem tercjarzy franciszkańskich na cały świat. Fenomen św. Franciszka polegał na tym, że inspirował on i ludzi z arystokratycznych sfer, z koroną na głowie, i ludzi nisko urodzonych, służących, jak bł. Aniela Salawa. Jego wpływ dał się zaobserować nawet na szerszym polu – literackim i filozoficznym, mówi się o franciszkanizmie jako pewnej filozofii polegającej na afirmacji życia, pogodzie ducha, rozumnemu cieszeniu się dniem powszednim, umiejętnemu zgadzaniu się na chwile zarówno radości, jak i cierpienia, akceptacji życia w każdej jego postaci. Okazuje się zatem, że franciszkanizm zachwycał nie tylko niewykształconych ludzi, ale i twórców, czego przykładem jest chociażby poezja Leopolda Staffa czy Jana Twardowskiego. Ale nie tylko: Jerzy Kamil Weintraub, Franciszek Kamecki, Artur Chojecki, Anna Kamieńska, Julian Ejsmond, Maria Morstin-Górska, Beata Obertyńska, Roman Brandstaetter, Tadeusz Miciński – to tylko niektóre nazwiska zainspirowane duchem franciszkańskim. A oto jak ks. Jan Twardowski przekłada pokorę i prostotę św. Franciszka na język poezji, ucząc się uniżenia od... trawy:

[***]


Święty Franciszku z Asyżu
nie umiem cię naśladować –
nie mam za grosik świętości
nad Biblią boli mnie głowa

(...)


lecz z wszystkich cudów natury
jedynie poważam trawę
Bo ona deptana nizutka
bez żadnych owoców, bez kłosa
trawo – siostrzyczko moja
karmelitanko bosa

2018-06-28 10:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zróbmy coś razem

Czterdziestoosobowa grupa młodzieżowa w jednej parafii? Tak, to możliwe. Specjalnie dla Niedzieli rzepińska oaza dzieli się swoim przepisem na wspólnotę.

O tym, jak oazowicze z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Rzepinie działają, nie tylko w parafii, ale też w lokalnym środowisku, możecie przeczytać w papierowym lub elektronicznym wydaniu Niedzieli (numer z 8 października 2023). A jaki jest przepis na dużą, aktywną wspólnotę? Zapytaliśmy o to księdza moderatora Damiana Wierzbickiego i animatorkę Alicję Ciesielską.

CZYTAJ DALEJ

Co z postem w Wielką Sobotę?

Niedziela łowicka 15/2004

[ TEMATY ]

post

Wielka Sobota

monticellllo/pl.fotolia.com

Coraz częściej spotykam się z pytaniem, co z postem w Wielką Sobotę? Obowiązuje czy też nie? O poście znajdujemy liczne wypowiedzi na kartach Pisma Świętego. Chcąc zrozumieć jego znaczenie wypada powołać się na dwie, które padają z ust Pana Jezusa i przytoczone są w Ewangeliach.

Pierwszą przytacza św. Marek (Mk 9,14-29). Po cudownym przemienieniu na Górze Tabor, Jezus zstępuje z niej wraz z Piotrem, Jakubem i Janem, i spotyka pozostałych Apostołów oraz - pośród tłumów - ojca z synem opętanym przez szatana. Apostołowie są zmartwieni, bo chcieli uwolnić chłopca od szatana, ale ten ich nie usłuchał. Gdy już zostają sami, pytają Chrystusa, dlaczego nie mogli uwolnić chłopca od szatana? Usłyszeli wówczas znamienną odpowiedź: „Ten rodzaj zwycięża się tylko przez modlitwę i post”.
Drugi tekst zawarty jest w Ewangelii św. Łukasza (5,33-35). Opisuje rozmowę Pana Jezusa z faryzeuszami oraz z uczonymi w Piśmie na uczcie u Lewiego. Owi nauczyciele dziwią się, czemu uczniowie Jezusa nie poszczą. Odpowiada im wówczas Pan Jezus „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, wtedy, w owe dni, będą pościć”

CZYTAJ DALEJ

Słodko - gorzka wspólnota

2024-03-29 15:18

Dziar

Tę nazwę dla duszpasterstwa osób rozwiedzionych i żyjących w związkach niesakramentalnych zaproponował ks. Marian Fatyga, opiekujący się środowiskiem od 2023 roku.

- Chodzi o dużo gorzkich doświadczeń osłodzonych myślą, że i dla nas, mimo sytuacji, w jakiej się znajdujemy jest nadzieja, że nie jesteśmy straceni w oczach Boga – mówi Niedzieli Anna Wira, która wraz z mężem Piotrem jest we wspólnocie od 2002 roku.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję