Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Czy w Biłgoraju są relikwie św. Marii Magdaleny?

Czy to możliwe? Tak, jest to możliwe, ale pod jednym warunkiem, zgodnie podkreślają kustosz sanktuarium św. Marii Magdaleny w Biłgoraju ks. kan. Witold Batycki i ks. prof. Jacek Kucharski, znany i ceniony biblista, przewodnik po Ziemi Świętej, wykładowca m.in. Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu, moderator Dzieła Biblijnego w Radomiu. Ale po kolei…

Niedziela zamojsko-lubaczowska 29/2018, str. IV

[ TEMATY ]

relikwie

św. Maria Magdalena

Archiwum Marii Szado

Kustosz sanktuarium św. Marii Magdaleny ks. Witold Batycki

Kustosz sanktuarium św. Marii Magdaleny ks. Witold Batycki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początek kultu św. Marii Magdaleny w Puszczy Solskiej sięga roku 1603, gdy ośmiu młodych pastuszków z miejscowości Sól, pasących bydło w lesie, usłyszało dwa dzwony bijące w głębi lasu i ukazała się im postać św. Marii Magdaleny. Objawienia te powtórzyły się w roku 1615. Maria Magdalena ukazała się także bartnikowi wybierającemu w lesie miód.

W 1644 r. drugi ordynat Tomasz Zamojski sprowadził do Puszczy Solskiej franciszkanów z Zamościa. Wzniesiono tu drewniany klasztor i kościół oraz równolegle utworzono parafię. Wojny i pożary nie omijały tego miejsca. Kościół i klasztor były wielokrotnie niszczone. W 1778 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Konstancja Zamojska ufundowała murowany klasztor, który istnieje do dzisiaj. 22 czerwca 1794 r. kościół spłonął od uderzenia pioruna. Wówczas Aleksander Zamojski, kolejny ordynat, przebudował jedno ze skrzydeł klasztoru i urządził w nim kościół. Niestety, władze rosyjskie nie pozwoliły na zbudowanie nowego kościoła. Nową świątynię wzniesiono dopiero w latach 1921-28, jako wotum za odzyskaną wolność, Cud nad Wisłą i zwycięstwo w wojnie polsko-sowieckiej w 1920 r.

Wiele było cudów za wstawiennictwem św. Marii Magdaleny. Niektóre są zaprezentowane na obrazach znajdujących się w kaplicy pod jej wezwaniem, która stoi na brzegu rzeki Czarna Łada. W kaplicy znajduje się źródło z wodą, która ma moc uzdrawiającą.

Trzeba dodać, że Biłgoraj od chwili swego założenia w 1578 r. był miastem kalwińskim, a jego założyciel Adam Gorajski należał do czołówki polskich kalwinów. Kościół wraz z klasztorem i cuda dziejące się przez wstawiennictwo św. Marii Magdaleny wstrzymały ekspansję kalwinów na ziemi biłgorajskiej. Powstawał mocny ośrodek katolicyzmu i ostoja patriotyzmu.

Rekolekcje ze św. Marią Magdaleną

Podczas rekolekcji ks. prof. Jacek Kucharski krok po kroku przybliżał wiernym postać św. Marii Magdaleny, kobiety, która pierwsza ujrzała Zmartwychwstałego Pana, a wokół której narosło wiele mitów. Dzielił się swoją bogatą wiedzą, tłumaczył, objaśniał, prowadził drogami św. Marii Magdaleny, by pokazać jej prawdziwą postać. Dobra wola i światłe oczy potrzebne są do tego, by zobaczyć to, co naprawdę jest w tekście Ewangelii. A jest bardzo wiele.

Reklama

– Chodziło nam o to, żeby dojść do Marii Magdaleny takiej, jaką ona autentycznie jest. To znaczy, żeby ją oderwać od wszystkich mitów, bajek, opowiadań, które są wyssane z palca, a zająć się i zatrzymać na tekście objawionym. Najważniejszymi źródłami wiedzy o św. Marii Magdalenie są Ewangelie i dopiero z Ewangelii, jeśli w nie wnikniemy i głęboko rozważymy w kontekście historii, kultury, socjologii tych wydarzeń, na których tle jest pokazana Maria zwana Magdaleną, czyli Maria z Magdali, możemy dojść do takiego obrazu świętej, która rzeczywiście jest przykładem pięknej kobiety, zakochanej w Chrystusie w sensie mistycznym, która przylgnęła do Chrystusa. Dzisiaj odchodzi się od tego, że była kobietą lekkich obyczajów. To są po prostu pewne hipotezy, których nie można udowodnić, ponieważ o nich nie mówią Ewangelie – wyjaśnia ks. prof. Jacek Kucharski. Ewangelie mówią tylko, że spotkała Jezusa, że była Mu bardzo wdzięczna za ten moment spotkania. – Nie wiemy dokładnie, gdzie się spotkali, ale dzisiejsze badania archeologiczne i odkryta z wykopalisk w Migdal (Magdala) przekonuje bardzo wielu naukowców, że Pan Jezus z pewnością był w Magdali. Maria Magdalena, obok Zuzanny i Joanny, jest także w gronie bezimiennych kobiet, które idą za Jezusem, wspomagają swego Nauczyciela i Jego uczniów ze swego mienia i towarzyszą w działalności apostolskiej – dodaje Ksiadz Profesor.

Maria Magdalena została wybrana przez Boga i to właśnie jej pierwszej Pan Jezus ukazał się po zmartwychwstaniu. Nie było przy Nim jego uczniów. – Ona musiała być naprawdę kimś bardzo pięknym wewnętrznie i musiała być osobą bardzo wdzięczną i zaangażowaną w życie i działalność Pana Jezusa, skoro to właśnie jej Pan Jezus dał ten wielki przywilej pierwszej kobiety spotkanej po zmartwychwstaniu. To jest wielkość Magdaleny, to jest jej piękna wierność, która jest opisana przez Ewangelię. Wszystkie Ewangelie mówią o jej obecności pod krzyżem, przy pogrzebie Pana Jezusa i potem po zmartwychwstaniu – opisuje kapłan.

Reklama

Ks. prof. Jacek Kucharski podkreśla, że Maria Magdalena nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa tu, w Biłgoraju, że to miejsce wybrane przez Boga na cześć i kult tej świętej jest jakimś szczególnym znakiem działania łaski Bożej, pokazania i przywrócenia jej należytej godności i miejsca w kościele tym bardziej, że to są wszystko fenomenalne sprawy. Najmocniej swoje piętno Maria Magdalena odcisnęła w Puszczy Solskiej. – Nie znam drugiego miejsca, które by było tak udokumentowane, zwłaszcza od strony działających tu łask i otrzymywanych cudów ze strony Marii Magdaleny. Myślę, że bardzo dobrze się stało, że od Wschodu Maria Magdalena idzie z jej pięknym kultem w kierunku Zachodu, tam, gdzie od siedmiuset lat są siostry magdalenki od pokuty ze swoim charyzmatem, ze swoim zgromadzeniem po to właśnie, żeby wreszcie na polskiej ziemi zaistniała w pełni ta przepiękna święta tym bardziej, że ostatnio dzieje się coraz więcej wokół Magdaleny, choćby z punktu widzenia liturgicznego. Ksiądz profesor potwierdza także, że objawienia św. Marii Magdaleny na ziemi biłgorajskiej są jedynymi w świecie.

Relikwie świętej w Biłgoraju?

Czy możliwe jest, że w sanktuarium św. Marii Magdaleny w Biłgoraju będą relikwie patronki? – Jeśli Magdalena będzie chciała, to będzie tuttaj miała relikwie. Jeśli ona chce, żeby stąd zaczął się jej piękny polski kult, to tak się stanie. Bo Pan Bóg wysłuchuje, a wy się gorąco o to módlcie – podkreśla ks. Kucharski i zachęca do modlitwy. – Macie się gorąco modlić, żebyście mieli relikwie.Żeby to miejsce, naznaczone tyloma cudami świętej, było jeszcze ubogacone jej autentyczną obecnością w postaci relikwii. Mielibyście już pełnię – dodaje z uśmiechem Ksiądz profesor i nie wyklucza takiego wydarzenia. – Modlitwa, gorąca modlitwa – jeszcze raz podkreśla.

Reklama

22 lipca przypada święto patronki św. Marii Magdaleny i druga rocznica wyniesienia kościoła św. Marii Magdaleny do rangi sanktuarium. Kustosz ks. kan. Witold Batycki uchyla rąbka tajemnicy i zdradza, że już wkrótce gotowa będzie rzeźba przedstawiająca św. Marię Magdalenę, która stanie w świątyni. Niezwykłość tej statuetki będzie polegała na tym, że umieszczona w niej będzie ziemia z Magdali, którą do biłgorajskiego sanktuarium przywiezie ks. Jacek Kucharski. Będzie to jednocześnie symbol i swoista łączność z ziemią ojczystą patronki. – Na pewno, podobnie jak klasztor w Lubaniu, Biłgoraj będzie miał wkrótce ziemię z Magdali. Osobiście przywiozę i przekażę ziemię z miasta rodzinnego Marii Magdaleny. I to niech będzie początek tych wszystkich planów, tych wszystkich wydarzeń, które zamierzamy czynić, a wy się za nie módlcie gorąco – dodaje Ksiądz profesor.

Uroczystości odpustowe

Po raz pierwszy w odpuście wezmą udział siostry magdalenki, które do Biłgoraja przyjadą z Lubania. Magdalenki wywodzą się z Francji, były też w Niemczech, a obecnie w Polsce mają kilka ośrodków, największy w Lubaniu.

Siostry posiadają relikwie św. Marii Magdaleny. Pozyskały je niedawno z katedry Narodzin św. Marii i św. Karola Boromeusza w Mediolanie. Mediolan kwitł wspaniałością chrześcijańską i religijną. Karol Boromeusz był mecenasem kultury i sztuki. Zgromadził bardzo dużą ilość relikwii, m.in. św. Marii Magdaleny, które zostały przekazane siostrom magdalenkom w Lubaniu.

– Próbowałem relikwie Marii Magdaleny pozyskać, pisząc pismo do Watykanu, bo wiem, że te relikwie są również w Watykanie na Lateranie. Niestety, odpowiedź była negatywna. Relikwie jeszcze posiada Kościół prawosławny na górze Atos. Niedawno peregrynowały one po Polsce, ale z tej strony trudno będzie je pozyskać. Drugim śladem był Mediolan. Dzięki ks. Jackowi Kucharskiemu udało nam się tam dotrzeć. Pismo z prośbą o przekazanie relikwii do biłgorajskiego sanktuarium, jedynego na świecie miejsca objawień, zostało złożone. Prośba została przyjęta – mówi ks. kan. Witold Batycki. Odpowiedzi jeszcze nie ma, ale jest nadzieja i wiara w siłę modlitwy.

Reklama

Jednak 22 lipca, podczas uroczystości odpustowych relikwie będą. Przywiozą je siostry magdalenki z Lubania. To jest ta niespodzianka. Do publicznej adoracji będą wystawione w sobotę, po procesji na cmentarz. Podczas adoracji siostry przedstawią montaż słowno-muzyczny o św. Marii Magdalenie i o ich zakonie. Przez całą niedzielę relikwie znowu będą wystawione do adoracji, a przed każdą Mszą św. siostry magdalenki będą opowiadać o swoim zakonie, powołaniu, o relikwiach.

Relikwie zostaną usadowione obok figury św. Marii Magdaleny, którą w naturalnej wielkości wyrzeźbił Janusz Szpyt, artysta z Lubaczowa. Figura już wkrótce przybędzie do sanktuarium św. Marii Magdaleny. W wigilię odpustu poświęci ją ks. biskup Marian Rojek.

– Chciałbym, żeby ten odpust i obecność relikwii zaowocowały modlitwą całej parafii, żeby i nam się udało pozyskać na stałe relikwie św. Marii Magdaleny – pragnienie swoje i wszystkich parafian wyraża ks. kustosz, wierząc w solidarność parafian i moc modlitwy. Dzisiaj można powtórzyć za ks. Kucharskim: jeśli św. Maria Magdalena będzie chciała, relikwie będą w Biłgoraju.

2018-07-17 13:10

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Relikwie Jana Pawła II na Białorusi

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

relikwie

BOŻENA SZTAJNER

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

PWT we Wrocławiu za życiem

2024-04-22 17:05

Adobe Stock

Wrocław: Uchwała Papieskiego Wydziału Teologicznego w sprawie ochrony życia

Apelujemy do parlamentarzystów RP o uwzględnienie takich zapisów prawnych, które – zgodnie z obowiązującą Konstytucją RP – zapewnią „każdemu człowiekowi prawną ochronę życia”, a matkom spodziewającym się dziecka najwyższej jakości opiekę medyczną” – czytamy w przyjętej dziś przez aklamację uchwale Senatu wrocławskiej uczelni teologicznej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję