Reklama

Duszpasterska troska Kościoła o polską wieś

29 styczna 2003 r. z inicjatywy proboszcza parafii Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Klichach, ks. prał. Zbigniewa Karolaka oraz radnych parafialnych i samorządowych Gminy Brańsk i Boćki odbyła się debata o perspektywach rozwoju gospodarstw rolnych i hodowlanych. Miejsce spotkania - Szkoła w Wojtkach zostało bezpłatnie udostępnione przez dyrektor Szkoły, mgr Hannę Puchalską i wójta, Stanisława Derehajło. Młodzi rolnicy z parafii Klichy i okolicznych miejscowości mieli okazję wysłuchać kilku referatów poruszających zagadnienia rozwoju gospodarstw rolnych, hodowli owiec i kóz, trzody chlewnej oraz strusi afrykańskich. W debacie uczestniczyli wójtowie: Stanisław Derehajło z Bociek i Krzysztof Jaworowski z Brańska.

Niedziela podlaska 14/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pamiętaj o Panu, Bogu Twoim,
Bo On udzieli Ci siły do zdobycia bogactwa
(Pwt 8, 18)

Wójtów, młodych rolników, prelegentów i właścicieli ferm powitał ks. prał. Zbigniew Karolak. Wójt Gminy Brańsk, K. Jaworowski wyraził przekonanie, że spotkanie pozwoli choć w pewnym stopniu zmienić negatywne nastroje polskiej wsi borykającej się z licznymi problemami.
Jako pierwszy głos zabrał Łukasz Śliwa z Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Bielsku Podlaskim. Przekazał szereg ważnych informacji i uwag dotyczących programu SAPARD. Podkreślił, że akcesyjny Program na rzecz Rolnictwa i Rozwoju Obszarów Wiejskich SAPARD jest specjalnym programem operacyjnym dla Polski. "Jest za mało informacji, program jest mało znany i dlatego wymaga szczegółowego omówienia. Rolnik zbierający załączniki do opracowania planu napotyka na szereg barier i często w połowie drogi rezygnuje" - mówił Łukasz Śliwa.
Program SAPARD obejmuje pomoc finansową w zakresie przedsięwzięć obejmujących następujące inwestycje:
- budowę, rozbudowę i modernizację obór z wyposażeniem i infrastrukturą,
- zakup i instalację wyposażenia technologicznego do pozyskiwania i przechowywania mleka,
- zakup zwierząt hodowlanych,
- budowę i zakup urządzeń służących prawidłowej gospodarce odchodami zwierzęcymi,
- budowę i zakup urządzeń do produkcji, zbioru i przechowywania pasz,
- urządzanie i wyposażanie pastwisk.
O pomoc finansową może ubiegać się:
1. Rolnik, tj. osoba fizyczna prowadząca na własny rachunek działalność rolniczą, będąca posiadaczem samoistnym - właścicielem albo dzierżawcą gospodarstwa rolnego, podlegająca ubezpieczeniu społecznemu na podstawie ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników.
2. Rolnik ubiegający się o pomoc finansową musi legitymować odpowiednimi kwalifikacjami zawodowymi, tj.: wykształceniem rolniczym na poziomie wyższym lub średnim, albo wykształceniem rolniczym na poziomie zasadniczej szkoły zawodowej i co najmniej 3-letnim stażem pracy w samodzielnym prowadzeniu gospodarstwa, lub wykształceniem nierolniczym na poziomie średnim lub wyższym i co najmniej 5-letnim doświadczeniem w samodzielnym prowadzeniu gospodarstwa, lub wykształceniem podstawowym bądź zasadniczym zawodowym o kierunku innym niż rolniczy i co najmniej 10-letnim stażem w samodzielnym prowadzeniu gospodarstwa.
3. O pomoc finansową mogą ubiegać się osoby w wieku poniżej 50 lat.
Rolnik ubiegający się o przyznanie pomocy finansowej powinien:
- złożyć w określonym terminie w oddziale regionalnym ARiMR wniosek o pomoc finansową wraz z wymaganymi dokumentami, w szczególności planem przedsięwzięcia, który powinien zawierać opis stanu wyjściowego gospodarstwa, zakresu zamierzonych inwestycji i stanu docelowego wraz z planem finansowym,
- ocenę formalną i ekonomiczno - techniczną wniosku o pomoc finansową przez uprawnione służby Agencji.
O przyznaniu pomocy decyduje pozytywna ocena wniosku, kolejność zgłoszeń (data złożenia kompletnego wniosku) oraz dostępność środków finansowych, podpisanie umowy określającej prawa i obowiązki rolnika i Agencji.

Reklama

Forma i poziom pomocy finansowej

Pomoc jest realizowana w formie zwrotu części poniesionych przez rolnika kosztów kwalifikowanych do wysokości określonej w umowie. Rozliczenie kosztów nastąpi po zrealizowaniu przedsięwzięcia, na postawie dowodów poniesionych kosztów. Zwrotu dokonuje się w formie przelewu na wydzielony rachunek bankowy rolnika.
1. Wysokość udziału funduszy SAPARD w finansowaniu przedsięwzięcia nie może przekroczyć 50% kosztów kwalifikowanych przedsięwzięcia, nie więcej jednak niż 85 000 PLN.
2. W przypadku, gdy elementem przedsięwzięcia jest budowa urządzeń do przechowywania gnojowicy, maksymalny poziom pomocy nie może przekroczyć 110 000 PLN dla jednego rolnika.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Istotne warunki uzyskania pomocy finansowej

1. Pomoc dla rolników zajmujących się produkcją mleka może zostać udzielona pod warunkiem, że: wyjściowy poziom produkcji mleka w gospodarstwie wynosi nie mniej niż 20 tys. litrów rocznie i nie więcej niż 350 tys. litrów rocznie; gospodarstwo będzie prowadziło docelową produkcję mleka w ilości 80-350 tys. litrów mleka rocznie; rolnik posiada co najmniej wstępną umowę z zakładem mleczarskim na zbyt planowanej produkcji mleka, po realizacji przedsięwzięcia obsada zwierząt w gospodarstwie nie przekroczy 1,5 DJP/ha - (Duża Jednostka Przeliczeniowa) użytków rolnych; po realizacji przedsięwzięcia gospodarstwo spełni wymogi Unii Europejskiej w zakresie higieny produkcji, warunków utrzymania zwierząt i dysponować będzie odpowiednim systemem zagospodarowania odchodów zwierzęcych.
2. W trakcie programu SAPARD rolnik może uzyskać pomoc finansową na restrukturyzację produkcji mleka lub modernizację gospodarstwa specjalizującego się w produkcji zwierząt rzeźnych tylko raz, co nie wyklucza możliwości ubiegania się o pomoc na zwiększenie różnorodności tego gospodarstwa.
3. W ramach jednego przedsięwzięcia pomoc z Programu SAPARD nie może być łączona z inną pomocą finansową z krajowych środków publicznych (w szczególności z kredytami preferencyjnymi ARiMR), jak również z innymi środkami pochodzącymi z Unii Europejskiej (PHARE, ISPA, EBI itp.) oraz międzynarodowych instytucji finansowych.
4. W przypadku usług, dostaw lub robót o wartości przewyższającej 10 000 euro konieczne jest przedstawienie ofert co najmniej trzech dostawców.

Miejsce i termin składania wniosków

1. Formularze wniosków uzyskać można w oddziałach regionalnych ARiMR. Wypełniony wniosek wraz z kompletem załączników należy składać osobiście, listem poleconym lub pocztą kurierską w oddziale regionalnym ARiMR, właściwym terytorialnie dla miejsca realizacji przedsięwzięcia.
2. Agencja poda termin składania wniosków do publicznej wiadomości w środkach masowego przekazu o zasięgu krajowym.
3. Szczegółowe informacje można uzyskać w oddziałach regionalnych ARiMR. Informacje są również dostępne na stronie internetowej ARiMR (www.arimr. gov.pl.).
Rolnik, który otrzyma dofinansowanie zobowiązany jest przez okres 5 lat prowadzić produkcję zgodnie z przedłożonym Biznes Planem, a także gospodarować przez okres 10 lat.
W tym czasie ze środków Programu SAPARD może rozliczyć: koszty budowy, rozbudowy i modernizacji budynków wraz z wyposażeniem i infrastrukturą, koszty zakupu nowych maszyn i urządzeń, koszty zakupu zwierząt hodowlanych, koszty ogólne: opracowanie dokumentacji technicznej i planów przedsięwzięć, opłaty za usługi, opłaty sądowe, patenty oraz licencje. W rozliczeniu udział kosztów ogólnych nie może przekroczyć 12% sumy kosztów kwalifikowanych.
Rolników podczas spotkania interesowały procedury składania wniosków na kwotę mleczną, sporządzanie Biznes Planu. Niepokojącym faktem jest, że te przedsięwzięcia wymagają zawiłych formalności, zbyt wielu załączników a także poniesienia znacznych kosztów finansowych. W powiecie bielskim jest 1300 gospodarstw, które przekroczyły barierę produkcyjną 20 tys. litrów mleka w roku.
Refleksjami nt. Opłacalności i istniejących rynków zbytu w hodowli owiec i kóz podzielił się Mieczysław Kowalczyk, przedstawiciel Ośrodka Doradczego w Siemiatyczach.
Na terenie gminy Boćki jest tylko dwóch hodowców owiec. Gospodarstwo hodowlane powinno mieć przynajmniej 50 matek. Niestety, zbyt niska cena wełny, wahająca się w granicach 2, 50 zł za kg, mięsa - często zależna od kontrahenta od 5 zł do 6, 50 zł, w eksporcie do Włoch 7, 50-8 zł i skóry (5-10 zł za sztukę) nie nastraja optymistycznie rolników do podjęcia hodowli. Niepokojącym faktem w hodowli owiec jest również brak zainteresowania rozwoju hodowli ze strony rządu oraz odpowiednich preferencji i zachęty rolników do podjęcia hodowli owiec. Zdaniem M. Kowalczyka istnieje potrzeba wznowienia hodowli owiec i kóz, a przy odpowiedniej reklamie, zbudowaniu zakładów masarskich specjalizujących się w przerabianiu mięsa rolnik jest w stanie osiągnąć zbyt produkcji i planowany zysk.
Wójt Stanisław Derehajło dzieląc się swoją refleksją stwierdził, że trudno jest kupić na naszym terenie jagnięcinę. Nie był to zresztą odosobniony głos z sali. Z przekazanych informacji wynika, że na hodowlę rolnik może otrzymać dotacje w wysokości 30 %. A Polska, w tym także Podlasie miało w przeszłości pewną tradycję hodowli owiec. Dziś z przykrością trzeba stwierdzić, ze nasi strzygacze owiec znajdują zatrudnienie przede wszystkim w Hiszpanii.
Oryginalną, niestandardową hodowlę strusi prowadzi wraz z bratem Jarosław Kaczyński. Od 4 lat jest on właścicielem fermy strusi we wsi Zaręby. Stad też J. Kaczyński mówił o Możliwościach i perspektywach rozwoju hodowli strusi afrykańskich.
Dziś można powiedzieć, że zamysł hodowli był słuszny. Hoduje on obecnie ponad 120 strusi. Struś osiąga dojrzałość w okresie 2-4 lat. Samica zdolna jest znieść od 40 do 60 jaj, w wyjątkowych przypadkach zdarza się, że potrafi znieść nawet 100 jaj rocznie. Średnio przyjmuje się, że z jaj zniesionych przez samicę może wylęgnąć się 30 piskląt. W okresie 14-15 miesięcy struś osiąga wagę 110 kg i może być przeznaczony do uboju. Ze względu na to, że przeciętnie ze strusia otrzymuje się tylko 35 kg mięsa, to szczególnie polędwica jest zbyt droga. Prelegent uważa, że koszty założenia hodowli fermy są stosunkowo niskie. Najlepiej jest zakupić strusie jedno lub dwuroczne. Przy zakupie pisklęcia trzeba czekać 2 a nawet 3 lata do czasu rozwinięcia produkcji. Podstawowym pokarmem strusi jest zielonka, lucerna, trawa, owies, pasze.
Struś może żyć nawet do 70 lat, wagę osiąga do 170 kg. Jajo przeciętnie waży 1.50 kg. W wyjątkowych przypadkach osiąga wagę nawet do 2 kg. Skorupa jaja ma ok. 3 mm grubości. Do spożycia jajo nadaje się po ponad godzinnym gotowaniu. Hodowcy strusi planują w najbliższej przyszłości założyć Stowarzyszenie Hodowców Podlaskich, co ułatwi sprzedaż mięsa i wyrobów. Dotychczas głównym odbiorcą mięsa jest Warszawa. Prelegent zachęcił do hodowli. Zapewnił o możliwości otrzymania dotacji.
Koszty założenia fermy, zdaniem prelegenta, nie są zbyt wysokie. Na początku można podjąć hodowlę w drewnianej stodole. Przy zakupie pisklęcia, którego koszt waha się w granicach 800-1200 zł trzeba jednak zbyt długo czekać na produkcję. Stąd też najlepiej jest dokonać zakupu strusia w wieku 2 lat, którego cena waha się w granicach 3 tys. zł.
Właścicielka Spółki gospodarującej na upadłym Państwowym Gospodarstwie Rolnym, W. Bąbeniec podzieliła się Sukcesem ekonomicznym hodowli trzody chlewnej. Nie ukrywała, że przejmując w 2001 r. upadłe gospodarstwo spółdzielni PGR-u była pełna obaw. Zaciągnęła kredyt w wysokości 100 tys. zł. Uważa, że można rozpocząć hodowlę trzody mając 9 macior. Dziś W. Bąbeniec prowadzi hodowlę na szeroką skalę. W jej chlewni jest 150 macior. 50-hektarowe gospodarstwo w zasadzie wystarcza do zapewnienia wyżywienia, choć dokupuje też zboże na wolnym rynku od rolników. Zbyt mięsa jest przede wszystkim w powiecie bielskim. Spłaciła zaciągnięty kredyt i osiągnęła zadowalający zysk.
Młodzi rolnicy mieli szereg pytań, które zadawali poszczególnym osobom debaty w spontanicznej rozmowie. Młodzież parafii w czasie zaplanowanej przerwy na indywidualne spotkanie i wymianę zdań wszystkich zebranych ugościła smacznymi kanapkami, ciastem i kawą.
Największe zainteresowanie wzbudziła hodowla strusi. Młody producent mówił, że ze zbytem mięsa nie ma problemu. Rolnicy nie ukrywali, że z przyjemnością odwiedziliby fermy hodowlane. Ta propozycja spotkała się z życzliwością ze strony producentów.
Na zakończenie za inicjatywę przygotowania debaty ks. prał. Zbigniewowi Karolakowi, radnej Wiesławie Wietoszko z Sielca i młodzieży podziękował radny Jerzy Żegunia z Bociek. Podkreślił, że jest to początek pozytywnej drogi poszukiwań przekraczających stagnację, postawę pasywną przejawiającą się w braku nadziei na lepsze jutro. Proszono o następne inicjatywy, kontynuację spotkań.
Należy dodać, że Ksiądz Prałat z wielkim zaangażowaniem wykorzystuje doświadczenie zdobyte w długoletniej pracy misyjnej na terenie byłego Związku Radzieckiego i podczas pobytu w wielu ośrodkach polonijnych na całym świecie. W parafii kontynuuje budowę nowego kościoła, a jednocześnie dzieciom i młodzieży przy parafii otworzył pracownię komputerową. Myśli o starszych i najmłodszych swoich parafianach. Organistówkę "oddał" na okres zimy ludziom, których życie i zdrowie zagrożone były srogimi mrozami podczas tegorocznej zimy. Swoją bezpośredniością, dobrocią serca skupia i głębokim duchem modlitwy obejmuje całą społeczność parafialną. Według zapowiedzi organizatorów podobne debaty będą systematycznie organizowane. Kolejne spotkanie planowane jest na połowę marca.
Należy życzyć Księdzu Prałatowi dalszych cennych inicjatyw duszpasterskich i społecznych dla dobra Kościoła i możliwości polepszenia bytu materialnego polskiej wsi.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo pasji do świętych obrzędów Kościoła

2024-04-17 11:15

[ TEMATY ]

Z pasji do liturgii

Dawid Makowski

Archiwum archidiecezji krakowskiej

Wkład w organizację konkursu miał również nasz diecezjanin Dawid Makowski (drugi z prawej). Zielonogórzanin jako koordynator projektu „Z pasji do liturgii” opowiedział młodym pasjonatom liturgii o swojej drodze i pasji do świętych obrzędów Kościoła

Wkład w organizację konkursu miał również nasz diecezjanin Dawid Makowski (drugi z prawej). Zielonogórzanin jako koordynator projektu „Z pasji do liturgii” opowiedział młodym pasjonatom liturgii o swojej drodze i pasji do świętych obrzędów Kościoła

Nasz diecezjanin zielonogórzanin Dawid Makowski wziął udział w organizacji Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Liturgicznej. Finał konkursu odbył 14 kwietnia w murach Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej.

Konkurs był jednym z elementów Kongresu Eucharystycznego Archidiecezji Krakowskiej, przeżywanego pod hasłem: „Jestem z wami! Obecność Chrystusa w Eucharystii!”. Zgromadził on aż 343 uczestników z całej Polski.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek oddał hołd Piusowi X - papieżowi pokoju

2024-04-17 16:16

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek czuje się blisko związany ze swoim poprzednikiem św. Piusem X, który rządził Kościołem w latach 1903-1914, w swoim zaangażowaniu na rzecz pokoju. Napisał o tym w przedmowie do książki opublikowanej w środę przez włoską oficynę Edizioni Kappadue. Jednocześnie Franciszek zaznaczył, że papież Sarto "nie jest uwięziony w minionych epokach historii lub zmonopolizowany przez pewne grupy, ale należy do dzisiejszego Kościoła, do ludzi Kościoła". Zdaniem Ojca Świętego Pius X był "papieżem dla wszystkich".

Franciszek przypomniał, że Pius X płakał w obliczu I wojny światowej, która wybuchła w ostatnim roku jego pontyfikatu. "Błagał potężnych, by złożyli broń. Jak blisko czuję się z nim w tym tragicznym czasie na świecie..." - napisał Franciszek we wstępie do książki pt. "Omaggio a Pio X. Ritratti coevi" (Hołd dla Piusa X. Współczesne portrety) ks. Lucio Bonory, w której pracownik Sekretariatu Stanu zebrał 80 wizerunków papieża.

CZYTAJ DALEJ

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

2024-04-18 06:42

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II beatyfikował siostrę Faustynę Kowalską 18 kwietnia 1993 roku w Rzymie.

Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję