Reklama

Pomiędzy prawdą a fałszem

Niedziela warszawska 14/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z ks. dr. Krzysztofem Kietlińskim, wykładowcą teologii moralnej na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie rozmawia Piotr Chmieliński

Piotr Chmieliński: - Czy kłamstwo jest grzechem?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ks. Krzysztof Kietliński: - Znamy ósme przykazanie, które zabrania fałszowania prawdy w relacjach z drugim człowiekiem. Kościół przypomina też, że chrześcijanin winien być świadkiem Boga, który jest Prawdą. Jezus według relacji Apostoła Jana mówił o sobie: "Ja jestem drogą i prawdą!" (J 14, 6). Chrystus poucza swoich uczniów o bezwarunkowym umiłowaniu prawdy: "Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie" (Mt 5, 37). Wreszcie Jezus ojcem kłamstwa nazywa szatana (J 8, 44). Wydaje się zatem, że odpowiedź winna być jednoznaczna.

- Czy zatem kłamstwo jest grzechem ciężkim?

- Taka jest rzeczywiście konstytutywna ocena moralna kłamstwa, gdyż sprzeciwia się porządkowi miłości i sprawiedliwości. Oszustwo jest z natury rzeczą złą, a więc niedozwoloną i grzeszną. Kłamstwo jest naruszeniem miłości Boga i człowieka; jest złamaniem przykazania; tak też naucza Jezus: "Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej" (J 15, 10).

Reklama

- Dlaczego ludzie kłamią?

- Jest wiele powodów. Niemało na ten temat ma do powiedzenia współczesna psychologia. Najczęściej kłamstwo jest przejawem postawy maskującej: chcę coś ukryć, bo boję się konsekwencji, jakie czekałyby mnie w wyniku zdemaskowania. Może być próbą usprawiedliwienia swojej niewiedzy, lub też zaimponowania innym. Kłamstwo może też być odstąpieniem od odpowiedzialności, próbą zrzucenia poczucia winy - "To nie ja jestem odpowiedzialny za swoje wykroczenia, ale społeczeństwo". Proces pozbywania się odpowiedzialności indywidualnej wskazuje na chorobę naszej cywilizacji. "Afera Rywina" jest wymownym tego przykładem. Współczesny człowiek często relatywizuje prawdę, albo ucieka w Piłatowe pytanie: "Cóż to jest Prawda?".

- Jaka jest natura kłamstwa?

- Do istoty kłamstwa należy zamysł, celowe wprowadzenie kogoś w błąd, niezgodność myśli ze słowem. Może jednak wątpliwości budzić "kłamstwo podnoszące na duchu", np. ukrycie przed chorym jego nieuleczalnej choroby i zapewnienie go o lepszym stanie. Mniej problematyczne wydaje się kłamstwo w obronie własnej lub drugiej osoby, przede wszystkim, gdy chodzi o poważne zagrożenie.

- Czy Pismo Święte ocenia kłamstwo jednoznacznie?

- Zastanawiający jest fakt, że zarówno Stary jak i Nowy Testament pojęcie prawdy często łączy z drogą, z jakimś poszukiwaniem. Czytamy między innymi: "aby po drodze prawdy kierował twoimi krokami" (Syr 37, 15); "chodziłem drogami prawdy" (Tb 1, 3); "drogi Bożej w prawdzie nauczasz" (Mt 22, 16); "ktokolwiek z was zszedł z drogi prawdy" (Jk 5, 19) itd. Wydaje się zatem, że Pismo Święte mówi o ludziach, którzy poszukując prawdy także błądzą kłamiąc, np. biblijny Jakub zdobył błogosławieństwo ojca przy pomocy oszustwa.

- Każdemu zdarza się kłamać, jednocześnie sami nie chcemy być oszukiwani...

- Język, słowo, są narzędziem porozumiewania się. W relacjach międzyludzkich mówienie prawdy jest podstawowe, jeśli ludzie chcą się rzeczywiście zrozumieć, czy sobie zaufać.

- Przeciwieństwem kłamstwa jest prawdomówność; prawda obok wolności zawsze była dobrem najwyższym człowieka.

- W akadyjskich radach mądrości Szuruppaka z II połowy II tysiąclecia przed Chr., przekazywanych z pokolenia na pokolenie czytamy: "Ktokolwiek dopuszcza się oszczerstw, mówi złe rzeczy, kto kłamstwo rozpowszechnia, tego zbrodnie są ciężkie".
Głoszono także poglądy skrajne, że powinno się mówić prawdę zawsze i każdemu, niezależnie od okoliczności i konsekwencji. Normy wyrażające sądy deontologiczne, nie mówiły "Unikaj kłamstwa", ale "Nie kłam" - i kropka. Kłamstwo nie dlatego jest niesłuszne, że powoduje złe skutki, ale dlatego, że jest kłamstwem, toteż nie wolno kłamać nawet jeśli spodziewamy się dobrych skutków.
Niezależnie od rozmaitych przekonań na temat kłamstwa wydaje się, że w każdej kulturze uznaje się prawdomówność obok sprawiedliwości i odwagi za dobro. W świetle tych wartości oceniamy samych siebie, a także innych. Przyznanie się do kłamstwa nie oznacza przecież odrzucenia prawdomówności jako dobra.

- Czasami prawdy nie wolno ujawniać.

- Sam Bóg nie zawsze wyjawiał prawdę: "Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom" (Mt 11, 25). Jezus uczniom nie mówi wszystkiego: "Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz jeszcze znieść nie możecie" (J 16, 12). Nie każdy jest w stanie przyjąć prawdę: "Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie" (Mt 7, 6). Na pytanie uczniów o "dniu ostatecznym" Jezus odpowiedział wymijająco (por. Mt 13, 32). Zatem postępowanie Chrystusa można w niektórych sytuacjach określić jako zakrywanie prawdy, np. nauczanie w przypowieściach. Jezusowi nie chodziło o wprowadzenie w błąd słuchaczy, ale ukrycie prawdy dla jej obrony, gdyż wyjawienie sprzeciwiałoby się miłości. Nie mówienie prawdy opiera się o cnotę roztropności, do której zachęca Jezus w słowach: "Bądźcie przezorni jak węże" (Mt 10, 16).

- Kiedy możemy nie wyjawiać prawdy?

- Każdy ma prawo do zatrzymania tajemnic wewnętrznych, intymnych, a także ma obowiązek nie wydawać tajemnic powierzonych przez drugich. Nie możemy wyjawiać tajemnic, które naruszałyby sprawiedliwość. Dobro i bezpieczeństwo drugiego człowieka, czy dobro wspólne są wystarczającymi powodami do przemilczenia tego, co nie powinno być znane. Zdobywanie podstępem cudzych sekretów, a także wykorzystywanie ich w celu zaszkodzenia bliźniemu jest naganne. Chodzi przede wszystkim o tajemnicę w odniesieniu do życia osobistego czy rodzinnego, których wyjawienie mogłoby przynieść mu szkodę. Obowiązek zachowania sekretu może być wzmocniony przez wyraźną deklarację zachowania milczenia co do jego treści. Należy rozpatrywać mówienie prawdy w perspektywie miłości bliźniego lub też sprawiedliwości czy pewnej przyzwoitości.
Do nie wyjawienia prawdy są zobowiązani kapłani spowiadający. Mówi o tym kanon 983 Kodeksu Prawa Kanonicznego: "Tajemnica sakramentalna jest nienaruszalna; dlatego nie wolno spowiednikowi słowami lub w jakikolwiek inny sposób i dla jakiejkolwiek przyczyny w czymkolwiek zdradzić penitenta".

- Można mówić prawdę o bliźnim jednocześnie ciężko grzesząc...

- Popełnienie takiego grzechu nazywa się obmową, na którą składa się powiedzenie złej prawdy, którą się ujawniło bez wystarczających racji. Zdarza się też, że rzucamy na kogoś oszczerstwo; różnica pomiędzy obmową a oszczerstwem polega na tym, że obmawia się wtedy, gdy mówi się o bliźnim źle, ale prawdziwie; natomiast rzuca się oszczerstwo, gdy mówi się rzeczy złe i nieprawdziwe. Niestety zdarza się spotykać chrześcijan, którzy chlubią się, że zawsze mówią prawdę; oczywiście chodzi o złą prawdę, którą chętnie ujawniają bez potrzeby, zabierając drugiemu dobre imię np. rozgłaszanie o kimś, komu raz przydarzyła się kradzież, że jest złodziejem, może ostatecznie zniszczyć jego życie.

- Kiedy można mówić złą prawdę o innych?

- Właściwe mówienie o człowieku winno opierać się na trzech przesłankach: kompetencji, starannym zbadaniu sprawy i braku uprzedzeń. Bez zachowania tych elementów w sądzeniu, nasz osąd będzie lekkomyślny. Jezus ostrzegał przed nieprzemyślanym sądzeniem. "Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą" ( Mt 7, 1n). Św. Paweł dodaje, że sądzimy ludzi w tym, w czym sami często upadamy por. Rz 2, 1-3.

- Czy istnieje kłamstwo pozorne?

- Z ważnych przyczyn możemy posłużyć się kłamstwem pozornym, np. gdy domagający się prawdy nie ma prawa do niej; wtedy można odpowiedzieć wymijająco, dwuznacznie lub ogólnie. Istnieją prawdy, które należy chronić. Takie postępowanie usprawiedliwia sam Chrystus (por. J 7, 3-14; Łk 24, 13-19). Szczególnie w sytuacjach, gdy ujawnienie nie przysługuje danej osobie można mówić coś zmyślonego.

- Jaki jest związek życia w prawdzie w perspektywie wieczności?

- Życie w prawdzie kształtuje naszą osobowość również w wymiarze ponadczasowym. Istnieje przecież nierozerwalny związek między mówieniem prawdy a wypełnieniem własnego powołania. We wstępie encykliki Veritatis Splendor Jan Paweł II pisze: "prawda oświeca rozum i kształtuje wolność człowieka, który w ten sposób prowadzony jest ku poznaniu i umiłowaniu Pana". W miarę jak jesteśmy i stajemy się tym, kim winniśmy być według zamiarów Bożych stajemy się naprawdę sobą. Już teraz zasługuję na to kim będę w wieczności. Po śmierci będę tym, kim stałem się w moim życiu. Jawi się potrzeba nieustannego harmonizowania życia z prawdą, zgodnie ze słowami Jezusa: "poznacie prawdę a prawda was wyzwoli" (J 8, 32).

- Dziękuję za rozmowę.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Niedziela łowicka 51/2004

Sławny - u nas mało znany

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: aborcja to temat zastępczy, świetny na kampanię

2024-04-19 08:54

[ TEMATY ]

aborcja

Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

Tematy, które bazują na społecznych emocjach, są tematami bardzo wygodnymi, zastępczymi, świetnymi na kampanię - powiedział prezydent Andrzej Duda, pytany w wywiadzie dla TV Republika o projekty liberalizujące przepisy aborcyjne.

"Tematy, które bazują na społecznych emocjach są tematami bardzo wygodnymi, zastępczymi, świetnymi na kampanię. Zostały wyjęte jak przysłowiowy +króliczek z kapelusza+, po to, by się nimi posługiwać" - powiedział prezydent RP Andrzej Duda w czwartkowym wywiadzie, udzielonym TV Republika w Nowym Jorku.

CZYTAJ DALEJ

Jezus jest dobrym pasterzem

2024-04-19 10:18

[ TEMATY ]

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Jesteśmy dziećmi mocnego i dobrego Boga. Jesteśmy domownikami Boga miłości, który jest gwarantem naszej wolności, tej prawdziwej.

Ewangelia (J 10, 11-18)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję