Reklama

Niedziela Wrocławska

Kiedyś wrócimy do domu

Niedziela wrocławska 43/2018, str. I

[ TEMATY ]

Dzień Zaduszny

©Gabriele Rohde - stock.adobe.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mówimy: umarł. Krzyczymy: nie da się dalej żyć. Pochylamy się nad zimnym ciałem osób, które kochaliśmy i którymi byliśmy przejęci przez całe życie. Czytamy w gazetach o śmiertelnych wypadkach, o wielkich tragediach, w których giną ludzie. Oglądamy telewizyjne wiadomości i między doniesieniami z giełdy a prognozą pogody słyszymy o tym, że znów kogoś nie ma. Ale czy my coś wiemy o umieraniu? O odchodzeniu? O przechodzeniu na „drugą stronę”?

Dla żywych umieranie zawsze pozostanie tajemnicą. Dla nas, którzy wierzą Bogu, pozostanie tajemnicą rozświetloną blaskiem Chrystusowego Zmartwychwstania. I całe szczęście, bo poza narodzinami nie ma dla człowieka ważniejszego wydarzenia, niż śmierć. W łono matki zstępujemy z Jego rąk i jak łodzią przypływamy do tego świata. Ale nie jesteśmy stąd. Niezależnie od szczęśliwości naszego życia, niezależnie od piękna, którego tu doświadczamy wciąż jest w nas tęsknota za tamtym Domem. Nawet jeśli nieuświadomiona, nawet jeśli nienazwana. „Niespokojne jest serce nasze dopóki nie spocznie w Panu”, dopóki nie powróci w Jego ramiona. A kiedy wraca? Właśnie wtedy, gdy umieramy. Mówiliśmy o św. Janie Pawle II, zachwyceni tym sformułowaniem, że „powrócił do Domu Ojca”. Ale to też nasz Dom, „w którym jest mieszkań wiele”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie zatrzymamy ciepła czyichś rąk. Nie zatrzymamy spojrzenia, które witało nas każdego poranka przez wiele lat. Nie uda nam się zamknąć w słoiku zapachu włosów i sukien. Śmierć zabiera zapach i blask oczu. Co możemy zrobić targani rozpaczą, zakochani bez granic, rozdzieleni za wcześnie, za szybko? Patrzący na pusty fotel, na miejsce przy stole, oddychający powietrzem, które ciągle jeszcze drży od czyjegoś głosu? Co możemy zrobić? Stajemy bezradni nad grobem. Zapalamy znicz, wciskamy do wazonu kwiaty, zapada cisza.

Nie ma na świecie takiego grobu, który byłby tylko końcem życia. Nie ma na świecie takiej śmierci, w której nie spotyka się Chrystusa. Przypływamy – odpływamy. Przychodzimy – odchodzimy. Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny są po to, abyśmy po raz kolejny zobaczyli, że to spotkanie jest nieuchronne. Powrót jest już zaplanowany, a ci, którzy nas wyprzedzili w drodze do Domu są tam naprawdę szczęśliwi i bardzo za nami tęsknią.

2018-10-24 10:55

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pamięć o zmarłych

Niedziela rzeszowska 46/2020, str. I

[ TEMATY ]

Dzień Zaduszny

wspomnienie wiernych zmarłych

Arkadiusz Bednarczyk

Fragment nagrobka na cmentarzu w Brzyskach koło Jasła

Fragment nagrobka na cmentarzu w Brzyskach koło Jasła

Wspominanie zmarłych znajduje początek w starożytnej liturgii chrześcijańskiej, podczas której odczytywano zapisane na specjalnych tabliczkach z kości słoniowej – dyptykach – imiona zmarłych.

Podkarpacka ziemia usiana jest miejscami pamięci i hołdu dla tych, którzy odeszli. Miejsce wiecznego spoczynku w najdawniejszych czasach wyznaczała przestrzeń wokół parafialnego kościoła. Tak było wokół najstarszych świątyń: rzeszowskiej fary, jasielskich karmelitów, czy gorlickiej fary. Istniały również cmentarze choleryczne znajdujące się poza granicami miast, na których grzebano ofiary epidemii. Pod koniec XVIII wieku ówczesne władze austriackie nakazały – ze względów sanitarnych – lokować cmentarze w oddaleniu od centrów miast. Powstały więc piękne „ogrody umarłych”, parki, na których stawiano zmarłym równie piękne nagrobki. Jednym z najstarszych cmentarzy na Podkarpaciu jest Stary Cmentarz w Rzeszowie. W 1792 r. wspomnianą nekropolię otwarto w rejonie kościółka Świętej Trójcy. Warto dodać, iż nekropolia jest starsza niż cmentarz Rakowicki w Krakowie, który otwarto jedenaście lat później. Na Starym Cmentarzu pochowano około czterdziestu tysięcy osób.

CZYTAJ DALEJ

Ghana: nie ma kościoła, w którym nie byłoby obrazu Bożego Miłosierdzia

2024-04-24 13:21

[ TEMATY ]

Ghana

Boże Miłosierdzie

Karol Porwich/Niedziela

Jan Paweł II odbył pielgrzymkę do Ghany, jako pierwszą na Czarny Ląd, do tej pory ludzie wspominają tę wizytę - mówi w rozmowie z Radiem Watykańskim - Vatican News abp Henryk Jagodziński. Hierarcha został 16 kwietnia mianowany przez Papieża Franciszka nuncjuszem apostolskim w Republice Południowej Afryki i Lesotho. Dotychczas był papieskim przedstawicielem w Ghanie.

Arcybiskup Jagodziński opowiedział Radiu Watykańskiemu - Vatican News o niezwykłej wierze Ghańczyków. „Sesja parlamentu zaczyna się modlitwą, w parlamencie organizowany jest też wieczór kolęd, na który przychodzą też muzułmanie. Tutaj to się nazywa wieczorem siedmiu czytań i siedmiu pieśni bożonarodzeniowych" - relacjonuje. Hierarcha zaznacza, że mieszkańców tego kraju cechuje wielka radość wiary. „Ghańczycy we wszystkim, co robią, są religijni, to jest coś naturalnego, Bóg jest obecny w ich życiu we wszystkich jego aspektach. Ghana jest oczywiście państwem świeckim, ale to jest coś naturalnego i myślę, że moglibyśmy się od nich uczyć takiego entuzjazmu w przyjęciu Ewangelii, ale także tolerancji, ponieważ obecność Boga jest dopuszczalna i pożądana przez wszystkich" - wskazał.

CZYTAJ DALEJ

„Prawo i Kościół”

2024-04-25 08:39

[ TEMATY ]

Akademia Katolicka w Warszawie

Archiwum AKW

Konferencja w takim kształcie odbyła się po raz pierwszy. W murach Akademii Katolickiej w Warszawie blisko czterdziestu prelegentów – nie tylko uznanych profesorów, ale także młodych naukowców – prezentowało owoce swoich badań. Wystąpienia dotyczyły zarówno zagadnień z zakresu kanonistyki i teologii, jak i prawa polskiego, międzynarodowego oraz wyznaniowego. To sprawiło, że spotkanie miało niezwykle ciekawy wymiar interdyscyplinarny.

Zadowolenia z obecności na konferencji wielu znakomitych naukowców i uczestników nie krył ks. prof. dr hab. Krzysztof Pawlina, rektor uczelni, który powitał zgromadzonych oraz zaprezentował Akademię Katolicką w Warszawie, organizującą to ambitne przedsięwzięcie naukowe. Ks. dr hab. Tomasz Jakubiak, prof. AKW – wykładowca prawa kanonicznego oraz przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Konferencji – stwierdził na początku spotkania, że obecność tak znamienitych gości, w tym ministra nauki i szkolnictwa wyższego, jest dowodem na to, że Akademia Katolicka, choć ma w nazwie przymiotnik „katolicka”, może wnosić wkład w rozwój różnych dyscyplin naukowych. Podkreślił również, że wydarzenie to pozwala uzmysłowić sobie różnice i podobieństwa w aparacie naukowym prawa kościelnego i państwowego. Zauważył, że jest to istotne, gdyż badacze, wypowiadając się o Kościele, posługują się tymi samymi terminami, czasami mającymi inne znaczenie. To ukazanie odmiennego spojrzenia jest według ks. Jakubiaka bogactwem tego spotkania, pozwoli bowiem na poznawanie i konfrontowanie swoich stanowisk.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję