Reklama

prosto i jasno

Kapłani dla Niepodległej

Z całą pewnością ks. Jan Gnatowski zasługuje na należne mu miejsce w panteonie zasłużonych Polaków, szczególnie dzisiaj.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zdarza mi się pisać na tych łamach o wielkich postaciach, o książkach, bardzo często o jakimś ważnym wydarzeniu w Senacie. Tak będzie i tym razem, a okazją jest wydanie przez sen. Jana Marię Jackowskiego znakomitej monografii o wybitnym kapłanie przełomu XIX i XX wieku – ks. prał. Janie Gnatowskim (1855 –1925).

Autora monografii „Ks. Jan Gnatowski (1855 – 1925) na tle epoki. Biografia historyczna” – dr. Jackowskiego, nie muszę czytelnikom „Niedzieli” przedstawiać, znany jest bowiem z wielu poczytnych książek publicystycznych o najnowszej historii Polski oraz z kilku tysięcy tekstów prasowych. Jego książka o ks. Gnatowskim jest natomiast pierwszą biografią historyczną tego nie tylko cenionego kapłana, lecz również uznanego pisarza i publicysty.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Fakt, że urodził się i wychował na Podolu w czasach zaborów, w szlacheckiej rodzinie katolickiej, poddanej szykanom religijnym, politycznym i gospodarczym, odcisnął trwałe piętno na jego kapłańskich losach. Wszystko to ukształtowało przyszłego kapłana, pisarza i papieskiego dyplomatę.

Studia teologiczne odbył w Innsbrucku, następnie pracował w nuncjaturze w Monachium (1888-90), z kolei w okresie lwowskim (lata 1890 – 1905) był twórcą i gospodarzem salonu literackiego, w którym spotykała się intelektualna, społeczna, artystyczna i kulturalna elita stolicy Galicji. Dzięki wiedzy i erudycji, a także obyciu w świecie rozpatrywano jego kandydaturę do kierowania katedrą historii sztuki Uniwersytetu Lwowskiego.

W 1889 r. został tajnym szambelanem Jego Świątobliwości Leona XIII, w 1890 r. otrzymał godność kanonika żytomierskiego, a 5 maja 1905 r. – prałata domowego Jego Świątobliwości Piusa X.

Ostatnie 20 lat życia (1905-25) spędził w Warszawie, m.in. 3 lata pracował w Kurii Metropolitalnej Warszawskiej, a w dwóch ostatnich latach życia był rektorem kościoła pw. Świętego Ducha przy ul. Długiej w Warszawie i kapelanem wiernych języka niemieckiego.

Reklama

Piękna postać kapłana i literata, choć obecnie zapomniana, jakże jednak bogata w literacką spuściznę, która w znacznej części nosi w sobie ładunek autobiograficzny – m.in. odwołując się do dziejów własnej rodziny zaangażowanej po stronie narodowej oraz etosu patriotycznego w ówczesnych realiach, w noweli „Doczekał”, a także w opowiadaniu „Leoncia” ukazał antypolską politykę caratu, bezwzględnie tępiącą każdy przejaw polskości i wiary katolickiej. Do tej problematyki nawiązywał też w innych utworach, w opowiadaniu „Z ciężkich dni”, w noweli „Na śmierć” czy w jednoaktowym pastelu scenicznym „Jak liście z drzew strącone”.

Ks. Gnatowskiego, który pisał pod pseudonimem „Jan Łada”, uważa się za jednego z prekursorów literatury fantasy oraz literatury o charakterze chrześcijańskim z wątkami spirytystycznymi i eschatologicznymi. Jego powieści: „Antychryst. Powieść z ostatnich dni świata”, a także „W zaklętym zamczysku”, „Lucyfer” oraz „Oman” są reklamowane jako klasyka literatury i wymieniane jako kanon literatury fantasy w piśmiennictwie nie tylko polskim, ale również ukraińskim i rosyjskim. Kilka najbardziej znanych powieści ks. Gnatowskiego zostało wydanych w 2012 r. przez firmę InpiNgo w formie e-booków w ramach serii „Białe Kruki na e-booki”.

Poza tym, że ks. Gnatowski trudził się twórczością powieściopisarską, nowelistyczną i publicystyczną, był także pamiętnikarzem, pozostawił bowiem wspomnienia z lat szkolnych, ze swoich podróży i z okresu pracy w monachijskiej nuncjaturze. Jego aktywność kapłańska, talent dyplomatyczny i literacki, zacięcie publicystyczno-polemiczne, a także bogata osobowość i znajomość wielu środowisk kościelnych, politycznych, artystycznych, kulturalnych, społecznych oraz zakres oddziaływania za pośrednictwem jego artykułów i książek czynią z niego ważną postać polskiego życia religijnego, narodowego i kulturalnego na przełomie wieków XIX i XX oraz w początkach II Rzeczypospolitej.

Z całą pewnością ks. Jan Gnatowski zasługuje na należne mu miejsce w panteonie zasłużonych Polaków, szczególnie dzisiaj, w czasach, w których w kulturze masowej jest upowszechniany stereotyp księdza jako osoby o stosunkowo wąskich horyzontach intelektualnych i niskich kwalifikacjach twórczych. Dopiszmy: książka o ks. Gnatowskim, będąca rozprawą doktorską J. M. Jackowskiego, została wydana w serii „W służbie Niepodległej” przez Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Wpisała się więc w niepodległościową tradycję narodu i państwa polskiego.

Czesław Ryszka
Pisarz i publicysta senator RP w latach 2005-11 i od 2015 r.

2019-01-02 11:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Pani Sylwia Łabińska urodziła się w Szczecinie. Od ponad 30 lat mieszka w Niemczech, w Hanowerze. To tu skończyła szkołę, a następnie rozpoczęła pracę w hotelarstwie. Jej rodzina nigdy nie była zbytnio wierząca. Kobieta więc przez wiele lat żyła tak, jakby Boga nie było. – Do kościoła chodziłam jedynie z babcią, to było jeszcze w Szczecinie, potem już nie – tłumaczy.

CZYTAJ DALEJ

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Radio TOK FM odpowie finansowo za język nienawiści

2024-04-19 13:50

[ TEMATY ]

KRRiT

Tomasz Zajda/fotolia.com

Urząd skarbowy ściągnie z kont należącego do Agory radia Tok FM 88 tys. złotych. To kara, jaką na stację nałożył przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji za używanie języka nienawiści.

Krajowa Rada ukarała Tok FM za sformułowania znieważające, poniżające i naruszające godność najważniejszych osób w państwie, w tym Prezydenta Rzeczypospolitej. KRRiT ukarała kwotą 80 tys. złotych tę samą rozgłośnię za pełne nienawiści wypowiedzi na temat podręcznika prof. Wojciecha Roszkowskiego „Historia i Teraźniejszość”. Pracownik stacji stwierdził na antenie, że książkę „czyta się jak podręcznik dla Hitlerjugend”. Autor tych słów pracuje obecnie w TVP info.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję