Nie tylko safari
Wielu Afryka kojarzy się z tajemniczym kontynentem, pełnym egzotycznych zwierząt. A prawda jest taka, że owszem przyroda afrykańska jest urzekająca, jednak warunki życia są wstrząsające. Dzieci nie mają zapewnionych odpowiednich warunków życia i rozwoju. Wiele z nich egzystuje w skrajnej nędzy, codziennie walcząc o przetrwanie. Gros z nich umiera z głodu, chorób, ginie w zamieszkach wojennych. W Afryce brakuje także szkół, a za te, które są, trzeba płacić i mało kogo na nie stać. "My w Polsce nie możemy pozostawać obojętni na krzywdę drugiego człowieka, nawet jeśli mieszka on na kontynencie oddalonym od nas o tysiące kilometrów. Mieszkańcy Afryki nieustannie potrzebują pomocnej dłoni. Potrzebują ludzi, którzy - kierowani przez Boga - staną się dla nich przyjaciółmi, dzielącymi się z nimi wiarą jak chlebem" - powiedziała Niedzieli s. Honorata Niemiec KDzJ, która przeprowadziła program w 2 sosnowieckich szkołach.
Realistyczne wprowadzenie
W pierwszej fazie programu s. Honorata, podobnie jak inni nauczyciele w całej Polsce, rozpowszechniała wśród uczniów wiedzę na temat sytuacji szkolnictwa i warunków życia w Afryce. Druga część - konkursowa rozpisana została na 6 kategorii: literacką, muzyczną, plastyczną, charytatywną, dramatyczną i scenariusza zajęć. Dzieci mogły same wybrać odpowiednią kategorię.
Praktyka szkolna
W sosnowieckich szkołach, podobnie jak w całej Polsce, najwięcej osób zgłosiło się do konkursu plastycznego. Drugą najczęściej wybieraną kategorią była pomoc charytatywna. Ciekawostką jest, że powstała również strona internetowa stworzona przez jednego z uczniów. Jednak najwięcej energii dzieci skierowały na zbiórkę nowych przyborów szkolnych w placówkach oświatowych, sklepach, zakładach pracy, wśród sąsiadów. Ogółem podopiecznym s. Honoraty udało się zebrać 860 zeszytów, 897 długopisów, 49 paczek kredek, 216 ołówków, 57 notesów i innych artykułów szkolnych. Zebrane produkty zaprezentowano w szkołach. "Grono pedagogiczne, zebrani goście i pozostali uczniowie jednogłośnie przyznali, że podjęcie konkursowych działań było bardzo dobrym sposobem kształtującym altruistyczne postawy wśród młodych ludzi" - mówi s. Honorata. "I choć różnie byliśmy przyjmowani, to nie zrażaliśmy się trudnościami" - wspomina biorący udział w zbiórce Łukasz Kalisz. "Często byliśmy także pytani - dodaje Mateusz Sołtan - dlaczego pomagamy dzieciom w Afryce, a nie w Polsce. Odpowiadaliśmy, że przyjdzie czas i na taką pomoc". Z udziału w konkursie zadowolona jest również dyrekcja obydwu szkół. "To nie pierwsza akcja charytatywna, w której biorą udział nasi uczniowie - powiedziała Niedzieli Anna Lewandowska, dyrektor SP nr 31 - wcześniej angażowali się w przedsięwzięcia PCK, TPD, TPZ. Nigdy też nie narzucamy, ani nie egzekwujemy efektów ich działań. Liczymy na spontaniczne zachowania i jeszcze nigdy się nie zawiedliśmy. Ufam, że rozbudzone przez te działania postawy będą procentować w dalszym życiu naszych uczniów" - dodaje dyrektor.
Pomóż w rozwoju naszego portalu