Reklama

Maryjność Prymasa Tysiąclecia w czasie internowania

Niedziela łomżyńska 8/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

TERESA NOWAK: - Wśród licznych cech Prymasa Tysiąclecia wymienia się też jego szczególny kult Matki Bożej. Czy w czasie uwięzienia Kardynała też Ksiądz zauważył to umiłowanie Maryi?

KS. STANISŁAW SKORODECKI: - Sługa Boży miał wielki, szczególny kult dla Matki Bożej. To był człowiek prawdziwie maryjny! To nie była żadna dewocja. To było całkowite zawierzenie Maryi. To była dziecięca droga duchowości maryjnej. Ksiądz Prymas wzrastał od dzieciństwa w takiej atmosferze. Jego ojciec pielgrzymował co roku na Jasną Górę, a matka - do Ostrej Bramy. Kiedy tak wcześnie stracił swoją ziemską Mamę, jego ukochanie Matki Bożej wówczas wyjątkowo wzrosło. Sam swoje życie związał z naszą maryjną stolicą Polski - Jasną Górą, gdzie został wyświęcony na kapłana i odprawił prymicyjną Mszę św. Tam też miała miejsce jego konsekracja biskupia. W więzieniu zrodziła się idea odnowy Ślubów Króla Jana Kazimierza, złożonych Matce Bożej w katedrze lwowskiej - ślubów całego Narodu. Także w czasie internowania powstał pomysł Wielkiej Nowenny, która miała na celu duchowe i moralne odrodzenie Polski przed 1000-leciem chrztu naszej Ojczyzny. Również w czasie odosobnienia Prymasa zrodziła się idea nawiedzenia wszystkich parafii przez Maryję w kopii Jej Cudownego Obrazu, poświęconego przez Papieża. Także w niewoli kard. Wyszyński opracował akt osobistego oddania się w niewolę Maryi każdego Jej czciciela.

- Mówi się, że kard. Wyszyński był kapłanem modlitwy...

- I to wielkiej, żarliwej modlitwy, o czym nawet nie wspomina w swoich Zapiskach więziennych. W czasie internowania były całe godziny przeznaczone na modlitwy. A ile było czuwań nocnych, nierzadko z różańcem w ręku. Modlitwa różańcowa była ulubioną modlitwą Sługi Bożego. On zawsze miał różaniec w ręku. ´Ten różaniec nas stąd wyprowadzi - mówił zdecydowanym głosem. - Módlmy się, aby nasze wyjście, jeśli jest taka wola Boża, miało miejsce w miesiącu Matki Bożej, w dzień Matki Bożej lub w jakiejś Jej święto´. I to wszystko Maryja wysłuchała. Proszę zauważyć, 12 października, w miesiącu różańcowym, przywożą Prymasa do Stoczka Warmińskiego, 6 października, też w miesiącu różańcowym, Kardynał zostaje przewieziony do Prudnika, 27 października Sługa Boży znajduje się w Komańczy i 28 października, w uroczystość Chrystusa Króla i zarazem w święto patronalne św. Tadeusza Judy, patrona spraw beznadziejnych, następuje triumfalny powrót Prymasa Tysiąclecia do Warszawy. Tego nie można nazwać zbiegiem okoliczności. To był efekt Jego żarliwej modlitwy różańcowej i wielkiej ufności w pomoc Maryi, która może zwyciężyć wszystko.

- Często dziś nam brakuje patriotyzmu takiego, jakim odznaczał się kard. Stefan Wyszyński...

- Prymas Wyszyński bardzo kochał swoją Ojczyznę, nie tylko w czasie internowania, lecz do końca swego pracowitego życia. W więzieniu nierzadko mówił nam, tzn. mnie i siostrze zakonnej: ´Kochani, gdy będą Wam mówić, że Prymas działa przeciw Narodowi i własnej Ojczyźnie - nie wierzcie. Kocham Ojczyznę więcej niż własne serce i wszystko, co czynię dla Kościoła, czynię dla niej!´. To był prawdziwy Ojciec Ojczyzny. I nas tej miłości uczył. Ubolewał bardzo nad moralnym upadkiem swoich rodaków. Mówił: ´Polacy muszą zrewidować swoje postępowanie, swoją moralność, zarówno osobistą, jak i tę społeczną, a zwłaszcza rodzinną´. Był ciągle zatroskany o Polskę. We Wskazaniach dla Ojczyzny Prymas pisał: ´Musimy wytrwale żyć dla Ojczyzny, nabrać zaufania do niej i być gotowym do oddania jej wszystkiego z siebie. Trzeba nam w Ojczyźnie potężnej woli organizowania wszystkich sił rodzinnych, ojczystych, by nie oglądać się na prawo i lewo, by nie poddać się pokusie nowej Targowicy´. Nie musze chyba mówić, jak bardzo aktualne są te słowa Prymasa dziś.

- Są czynione starania o beatyfikację tego Maryjnego Prymasa. W tym roku będziemy obchodzić setne urodziny i dwudziestą rocznicę śmierci Prymasa Tysiąclecia. Jest to też Rok Wielkiego Prymasa Tysiąclecia kard. Stefana Wyszyńskiego, który został jednomyślnie uchwalony przez nasz parlament. Czy Ksiądz Kanonik będąc tak blisko Sługi Bożego ma dziś świadomość, że obcował z kandydatem na ołtarze?

- Z perspektywy ludzkiej chciałbym powiedzieć: z tym świętym Prymasem siedziałem w więzieniu, na tę świętość patrzyłem z bliska przez dwa lata, w dzień i w nocy. Mam moralny obowiązek o tym wszędzie mówić. On głosił Ewangelię i żył Ewangelią. Żył nieustannie w łasce uświęcającej. Jego życie duchowe, moralne i religijne zawsze stanowiło harmonijną całość. Wyróżniał się cnotą heroiczności. Miał nadprzyrodzony dar czynienia dobra innym. Szedł przez swoje długie życie, czyniąc dobrze ludziom i dla Boga. W swoim biskupim zawołaniu miał słowa będące dewizą życia prymasowskiego: ´Soli Deo´. Samemu Bogu. To był naprawdę święty człowiek do ostatniego oddechu, kiedy przyszło mu umierać wpatrzonym w oblicze Zwycięskiej Niepokalanej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co nam w duszy gra

2024-04-24 15:28

Mateusz Góra

    W parafii Matki Bożej Częstochowskiej na osiedlu Szklane Domy w Krakowie można było posłuchać koncertu muzyki gospel.

    Koncert był zwieńczeniem weekendowych warsztatów, podczas których uczestnicy doskonalili lub nawet poznawali tę muzykę. Warsztaty gospelowe to już tradycja od 10 lat. Organizowane są przez Młodzieżowy Dom Kultury Fort 49 „Krzesławice” w Krakowie. Ich charakterystycznym znakiem jest to, że są to warsztaty międzypokoleniowe, w których biorą udział dzieci, młodzież, a także dorośli i seniorzy. – Muzyka gospel mówi o wewnętrznych przeżyciach związanych z naszą wiara. Znajdziemy w niej szeroki wachlarz gatunków muzycznych, z których gospel chętnie czerpie. Poza tym aspektem muzycznym, najważniejszą warstwą muzyki gospel jest warstwa duchowa. W naszych warsztatach biorą udział amatorzy, którzy z jednej strony mogą zrozumieć swoje niedoskonałości w śpiewaniu, a jednocześnie przeżyć duchowo coś wyjątkowego, czego zawodowcy mogą już nie doznawać, ponieważ w ich śpiew wkrada się rutyna – mówi Szymon Markiewicz, organizator i koordynator warsztatów. W tym roku uczestników szkolił Norris Garner ze Stanów Zjednoczonych – kompozytor i dyrygent muzyki gospel.

CZYTAJ DALEJ

Bp Artur Ważny o nowych wyzwaniach, problemach i priorytetach

O nowych wyzwaniach, priorytetach i z czym musi się zmierzyć. "Stąd nie zabieram nic, żadnych mebli, tylko same książki (...). Zabieram tylko całe to dziedzictwo, które noszę - takie duchowe, kulturowe, religijne." - mówi bp Ważny w rozmowie z Radiem RDN.

Cały rozmowa z bp. Arturem Ważnym:

CZYTAJ DALEJ

Lubojna. Wieczór z dobrą muzyką

2024-04-25 14:06

[ TEMATY ]

koncert

Lubojna

parafia NSPJ

Marcin Gawęda

Parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Lubojnie zaprasza na koncert organowy z okazji rocznicy poświęcenia organów piszczałkowych w świątyni parafialnej.

To już siódma edycja tego wydarzenia. Wykonawcami koncertu będzie duet organowy: Miriam Wójciak oraz Krzysztof Bas, studenci Akademii Muzycznej im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję