Hojność ludzkiego serca związana jest z otwartością na drugiego człowieka. Stanowi ona niełatwą sztukę dzielenia się z innymi. W pierwszej kolejności postrzegamy drugiego człowieka i jego
potrzeby. Takie podejście do bliźnich oznacza wrażliwość serca.
W świecie, w którym żyjemy, bardzo często dostrzegamy tendencje roszczeniowe. Związane jest to z egoistycznym podejściem do życia. Polega ono na nadmiernym gromadzeniu zasobów materialnych
- często w sposób nieuczciwy. Następnym krokiem będzie chęć podporządkowania sobie innych ludzi. Dochodzić może do prób manipulowania nimi, by łatwiej ich wykorzystać.
Człowiek egoistyczny jest niewrażliwy na potrzeby i osobę drugiego człowieka. W stosunku do siebie zaś jest przewrażliwiony. Dba o najlepszy i najkorzystniejszy swój obraz, zaś
jest obrażony, gdy inni wskażą mu słabe punkty czy też wady.
Niewrażliwość serca doprowadza do skąpstwa zarówno w dziedzinie materialnej, jak i duchowej. Można spotkać skrajne przypadki, kiedy ktoś mówi, że inni go zupełnie nie interesują, bo on ma
wystarczająco dużo swoich problemów i potrzeb.
Bóg na modlitwie uczy człowieka pięknej cechy - hojności. Uświadamiamy sobie przy pomocy Ducha Świętego, że wszystko otrzymaliśmy od Pana Boga. Ten proces obdarowywania nas nie zakończył się. Codziennie
bowiem doświadczamy Jego łaski.
To modlitwa może nam najbardziej uświadomić Ojcostwo Najwyższego: dar życia, zdrowia, oceny rzeczywistości, postrzegania piękna czy też czynienia dobra. Hojność Pana Boga w stosunku do nas jest
wręcz zadziwiająca. Tak po ludzku możemy czuć się zażenowani i skrępowani. Jednak Bóg zaświadcza, że w stosunku do nas jest bezinteresowny. Pragnie dla nas jedynie dobra w każdym wymiarze
naszej osobowości.
Jeśli będziemy uważni i otwarci na modlitwie, to nasze serce zostanie poszerzone hojnością w stosunku do Pana Boga i innych ludzi. Jeśli oddamy Panu Bogu nasz czas, zajęcia, myśli -
nasze serca, nawet w niewielkim wymiarze, ale ze szczerością, to Bóg jest taki, że w hojności nie da się prześcignąć. Po pewnym czasie w zwielokrotniony sposób doświadczymy Jego dobra.
Modlitwa wskaże nam także, że tak dużo dobra wyświadczyli nam inni - bliscy naszemu sercu, jak i ci uczuciowo oddaleni. Tak naprawdę to i od ludzi zapewne otrzymujemy więcej, niż zdołamy
im ofiarować.
Bóg najpełniej okazał swoją hojność przez Jezusa Chrystusa. To On w Eucharystii jest najpełniejszym darem dla każdego z nas. Niech ta najwspanialsza modlitwa, jaką jest Eucharystia, sprawia
że dla innych będziemy stawali się odblaskiem Bożej hojności.
Pomóż w rozwoju naszego portalu