Reklama

Wiara

Homilia

W krainie życia będę widział Boga

Niedziela Ogólnopolska 37/2021, str. IV

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cierpienie i ból są wpisane w porządek tego świata. Gdyby nie było życia wiecznego, wolnego od cierpienia i bólu, nasza egzystencja byłaby bezgranicznie tragiczna, pozbawiona sensu. Każdy, kto nie ma nadziei na życie wieczne, albo ten, kto ją utracił, kiedy doświadcza cierpienia, staje wobec dramatycznego pytania: po co żyć? Ale stworzeni przez Boga jesteśmy powołani do życia wiecznego, które – tak samo jak doczesne – jest Jego darem. Co więcej, malując postać cierpiącego Sługi Pańskiego, prorok Izajasz podkreśla, że ten, kto ufa Bogu, w sytuacji cierpienia nigdy nie jest sam: „Pan Bóg mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam”. Moc w cierpieniu i siła do jego znoszenia są uwarunkowane przyjęciem nadziei eschatologicznej: „Będę chodził w obecności Pana w krainie żyjących”.

Nadzieja na życie wieczne łączy się z odpowiedzią na pytanie Jezusa zadane Jego uczniom pod Cezareą Filipową: „A wy za kogo Mnie uważacie?”. Jak niegdyś, tak i dzisiaj pojawiają się rozmaite odpowiedzi. Ta, której udzielają chrześcijanie, podejmuje wyznanie Piotra: „Ty jesteś Mesjasz”. To, co wyznał Piotr, zostało jednak przez Jezusa doprecyzowane: „Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć”. Los Mesjasza zakończony męczeńską śmiercią wpisuje się w niezliczone ludzkie losy naznaczone cierpieniem i śmiercią. Lecz to nie wszystko, bo Mesjasz „zostanie zabity, ale po trzech dniach zmartwychwstanie”. Zapowiedź cierpienia Mesjasza wywołała gwałtowny bunt Piotra, w czym jest on podobny do tych wszystkich, dla których cierpienie stanowi najtrudniejszą próbę wiary. Znamienne, że Jezus go skarcił, ale go nie odrzucił, po czym uczniowie i cały zebrany tłum usłyszeli, na czym polega pójście za Jezusem: „Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje”.

Naśladowanie Jezusa, które znalazło wyraz w przyjęciu krzyża i wierności na życiowej drodze krzyżowej, stało się udziałem dwojga sług Bożych, których Kościół ogłasza błogosławionymi: kard. Stefana Wyszyńskiego i m. Elżbiety Róży Czackiej. Na krótko przed śmiercią niezłomny Prymas Tysiąclecia, ogarniając pamięcią wszystko, co przeżył, powiedział: „Całe moje życie było jednym Wielkim Piątkiem”. Matka Czacka, utraciwszy wzrok w młodości, nie zamknęła się w swoim dramacie, lecz stworzyła dzieło, które od dziesięcioleci pomniejsza dramaty osób niewidomych oraz pomaga im rozpoznać i przyjąć sens życia naznaczonego dotkliwą niepełnosprawnością i wielkimi wyrzeczeniami. Obydwoje błogosławionych spotykali się za życia, wspierając siebie nawzajem. Obydwoje spotykają się też w uroczystym akcie beatyfikacji, potwierdzającym prawdziwość zapewnienia, które dał Jezus: „Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z powodu Mnie i Ewangelii, zachowa je”. Kościół zawsze potrzebował, a w naszych czasach szczególnie potrzebuje mężnych wyznawców osiągających doskonałość przez ufne pójście za Jezusem, które przejawia się w nadawaniu życiu i cierpieniu ewangelicznego sensu. Szczytem chrześcijańskiego heroizmu i zawierzenia jest wołanie św. Pawła powtórzone w śpiewie przed Ewangelią: „Nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z krzyża Pana naszego, Jezusa Chrystusa, dzięki któremu świat stał się ukrzyżowany dla mnie, a ja dla świata”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-09-07 11:14

Ocena: +25 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: trzeba się modlić za młodych, aby ich serca były wolne i mogli odpowiedzieć na Boże wezwanie

[ TEMATY ]

papież

kazanie

homilia

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Na konieczność modlitwy za młodych, aby ich serca były wolne od bałwochwalstwa próżności, władzy i pieniądza oraz mogli odpowiedzieć na Boże powołanie wskazał Ojciec Święty podczas porannej Eucharystii sprawowanej w Domu Świętej Marty. Franciszek nawiązał do dzisiejszej Ewangelii (Mk 10,17-27), opowiadającej o bogatym młodzieńcu, który upadłszy przed Jezusem na kolana, zapytał Go: "Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?".

CZYTAJ DALEJ

Minister zdrowia o tzw. pigułce dzień po: będzie dostępna od 1 maja

2024-03-18 09:28

[ TEMATY ]

Pigułka „dzień po”

kev-shine / photo on flickr

Minister zdrowia Izabela Leszczyna powiedziała w poniedziałek, że jeśli prezydent Andrzej Duda zawetuje ustawę o tzw. pigułce dzień po, to dostęp do antykoncepcji awaryjnej będzie dostępna w ramach recepty farmaceutycznej. Mam gotowe rozporządzenie, tabletka będzie dostępna od 1 maja - dodała.

Minister zdrowia była pytana w Polsat News o to, co zrobi, jeśli prezydent Andrzej Duda, zgodnie ze swoją zapowiedzią, zawetuje ustawę przewidującą dostępność tabletki "dzień po" bez recepty dla osób powyżej 15 lat. W ubiegłym tygodniu szefowa resortu powiedziała dziennikarzom, że jeśli tak się stanie, ma na tę sytuację "plan B".

CZYTAJ DALEJ

Rekolekcje na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu: "Tymi rękami można czynić znak krzyża"

2024-03-18 19:37

ks. Łukasz Romańczuk

Podczas konferencji ks. Aleksandra Radeckiego w kaplicy na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu

Podczas konferencji ks. Aleksandra Radeckiego w kaplicy na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu

Drugi dzień rekolekcji w Kaplicy Wieczystej Adoracji Najświętszego Sakramentu nosiła tytuł: “Popatrzmy uważnie na nasze ręce…”. Ksiądz Aleksander Radecki pomagał uczestnikom zwrócić uwagę na czyny, które mogą stać się dobrym motywem do dawania świadectwa wiary.

To duchowe spotkanie rozpoczęło się od wspólnej modlitwy Koronką do Bożego Miłosierdzia, po której ks. Radecki zaprosił do wspólnego śpiewu Akatystu do Ducha Świętego. Po wezwaniu Ducha Świętego rozpoczęła się konferencja. Kapłan nawiązał do fragmentu Ewangelii wg św. Łukasza, w której Jezus uzdrawia człowieka z uschłą ręką. Na samym początku ks. Radecki poprosił, aby wyobrazić sobie siebie w podobnej sytuacji. Miało to na celu uświadomienie, jakie trudności może to sprawić w codziennym życiu. W tym momencie przywołana została historia człowieka mieszkającego w Raciborzu w latach 60-tych, czy Nickiego Vujcicia, pozbawionych kończyn. - Popatrzmy na własne ręce. Czy nie potrzebują uleczenia, przywrócenia do służby i do życia? Pół biedy, kiedy wiem o swojej chorobie, szukam pomocy, staram się ograniczać swoje niepełnosprawności, przyznaję się do nich. Popatrz teraz na swoje ręce. Zadbane, sprawne kryjące wiele talentów i możliwości. Takie “złote ręce” - mówił kaznodzieja, dodając: - Złote ręce, umiejące wiele, lecz czemu bezczynne? Bo się nie opłaca, bo się za mało opłaca? Bo zbyt piękne, by je utrudzić, ubrudzić w służbie? Ileż okazji do czynienia dobra zmarnowały?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję