Suplikacje to utwierdzony w religijności polskiej gatunek pieśni błagalnych, wyrażających prośby do Boga o oddalenie wielkich, szczególnie groźnych dla wspólnot niebezpieczeństw, zwłaszcza zarazy, głodu, ognia i wojny. Starsze wydania Śpiewnika kościelnego ks. Jana Siedleckiego podają cztery takie pieśni: Przed oczy Twoje, Panie, Święty Boże, Święty Mocny, Modlitwę o pokój oraz Królu, Boże Abrahama. Pieśni te – jak pamiętam z dzieciństwa spędzonego w czasach przed Soborem Watykańskim II – były dawniej często śpiewane, a wierni wiedzieli, co to są suplikacje. Po reformach soborowych z końca lat 60. XX wieku słyszałem rzadko w Kościele polskim tylko dwie suplikacje: Święty Boże i Królu, Boże Abrahama.
Modlitwa czasu emocji
W 2020 r. w związku z pandemią COVID-19 zaczęto częściej śpiewać Święty Boże. W związku z wybuchem wojny na Ukrainie, episkopat ponownie nakazał jej śpiew w wersji pełnej po Mszach św. Często słychać tę modlitwę w telewizji po transmisjach Mszy św. i Koronki do Bożego Miłosierdzia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
PRZYP.RED.: W związku z dramatyczną sytuacją powodziową (2024) w naszym kraju, abp Wacław Depo nawołuje: bądźmy solidarni w cierpieniu z naszymi braćmi i siostrami w dramacie powodzi i odnówmy śpiewanie suplikacji w naszych wspólnotach.
Reklama
Pieśń suplikacyjna Święty Boże mocno się zakorzeniła w świadomości narodowej i religijnej Polaków, gdyż przez stulecia była śpiewana w chwilach szczególnych, kiedy naród przeżywał wielkie niebezpieczeństwa, katastrofy, wojny i zarazy. Współczesność pokazała, że złudne było pozorne uspokojenie po II wojnie światowej. Ludzkość się myliła, że straszliwe tragedie zostały usunięte, aż do momentu wybuchu pandemii w 2019 r.
Czas śpiewu suplikacji Święty Boże naznaczony jest silnymi emocjami zbiorowymi – lękiem, obawą o życie, o los najbliższych, zwłaszcza dzieci, o mienie. Kunsztowny utwór literacki, w warstwie zarówno teologicznej, jak i poetyckiej, jest dziełem myśli chrześcijaństwa Wschodu. Powstał prawdopodobnie w IV wieku w języku greckim i szybko się upowszechnił na cały ówczesny Kościół; obok doksologii Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu stał się jedną z najbardziej uroczystych, dostojnych modlitw wielbiących Boga.
Potrójnie święty
Omawiana suplikacja nazywa się po grecku Trisagion, co znaczy „potrójnie święty”. Ta trafna nazwa odnosi się do Absolutu, do Boga, który – według nauki Kościoła – jest obecny w trzech Osobach i jest potrójnie święty. Początek pieśni jest oparty na modlitwie adoracyjnej aniołów, o której pisze św. Jan w Apokalipsie:
„Święty Boże! Święty Mocny!
Święty a Nieśmiertelny!
Zmiłuj się nad nami!”.
Reklama
Pierwsza, retorycznie klasyczna strofa składa się z trzech wersów. Dwa pierwsze to zwroty do Boga zawierające w stosowanych określeniach Jego wywyższenie i adorację. Zwróćmy uwagę, że jest to uwielbienie starotestamentalne, gdyż powtarzamy trzy razy przymiotnik „Święty”. W Starym Testamencie potrójne powtórzenie oznacza najwyższy stopień intensywności jakiegoś zjawiska, tutaj to superlativum znaczy największą świętość. Kluczowe są następne wyrazy, najpierw „Mocny” – w dawnej polszczyźnie słowo to znaczyło „taki, który ma moc, może pomóc”; „Nieśmiertelny” znaczy „wieczny, przedwieczny, niemający początku ani końca”. Przywołanie trzech atrybutów Boga wyraźnie wzmacnia perswazyjność naszej modlitwy. Przed określeniem „Nieśmiertelny” znajdujemy spójnik „a”. Jest to staropolski spójnik łączny, dzisiaj byłoby to „i”. Powinniśmy jednak śpiewać ze względu na dostojność tekstu właśnie „a”. Z moich badań wynika, że spójnik ten wywołuje obecnie swoisty niepokój, gdyż jest przez rodaków pojmowany jako przeciwstawny. Często nawet pomija się go w śpiewie tej pieśni. Spójnik ten wprowadza następną cechę Boga: Jego wieczność, panowanie nad czasem, nieśmiertelność. Bóg jako Pan wieczny może więc spełnić nasze prośby.
Po tych najdostojniejszych określeniach Boga, po Jego uwielbieniu, następuje zawołanie wyrażające wielką prośbę: „zmiłuj się nad nami”. Dzisiaj to zdanie znaczy: „okaż nam litość”. Dawniej, w XVIII wieku, kiedy powstawało polskie tłumaczenie tej pieśni, znaczyło więcej: „okaż nam miłość”, gdyż forma „zmiłuj się” to imperatyw od „miłować”. W pierwszej strofie pomieszczono aż cztery wykrzykniki, co wyraża wielkie napięcie emocjonalne tych wersów.
Bóg wybawca
Strofa druga ma już dwa wersy, jest to bardzo prosty w swej budowie dystych, który jednak niesie potężne treści i wyraża ogromny egzystencjalny lęk wspólnoty przed grożącymi niebezpieczeństwami. Sens tej strofy jest jasny: człowiek jest istotą bardzo kruchą, narażoną na liczne niebezpieczeństwa, które może oddalić tylko Bóg. Widać tu wielką ufność w Bożą Opatrzność:
„Od powietrza, głodu, ognia i wojny wybaw nas, Panie!”.
Ta część pieśni mówi o najważniejszych niebezpieczeństwach zagrażających wspólnocie: powietrze oznacza zarazę, jest to symbol wszelkich epidemii, potem jest głód, ogień i wojna, wszystko to stanowi straszliwe zagrożenie dla człowieka. Od wszystkich zagrożeń wybawić może tylko Bóg, dlatego mamy w zwrotce prośbę: „wybaw nas, Panie!”.
Troska o wieczność
Reklama
Strofa trzecia, także dwuwersowa, przechodzi na poziom indywidualny człowieka. Każdy z nas umiera, mimo obecności bliskich osób, w największej samotności. Ważne jest jednak przygotowanie się do śmierci, dlatego w tej części pieśni prosimy, aby Bóg nas uchronił od śmierci gwałtownej, której człowiek się nie spodziewa. W podtekście jest troska o życie wieczne:
„Od nagłej i niespodziewanej śmierci zachowaj nas, Panie”.
Grzeszność człowieka
I wreszcie strofa czwarta – jest wielkim aktem prośby do Boga, aby nas wysłuchał. Zwróćmy uwagę na ciekawą ramę całej suplikacji, otóż strofa pierwsza jest wielkim aktem uwielbienia Pana Boga, bo tylko On jest święty, strofa ostatnia natomiast ukazuje pokorę człowieka, jego uniżenie i grzeszność. Z jednej strony zatem po trzykroć święty Bóg, z drugiej – uniżony grzesznik. Jeśli taki pokorny grzesznik prosi, to z pewnością będzie wysłuchany, bo Bóg wysłuchuje pokornych:
„My, grzeszni, Ciebie, Boga, prosimy, wysłuchaj nas, Panie!”.
Pieśnią tą rządzi na cześć Trójcy Świętej liczba trzy. Trzy razy powtórzone jest uwielbienie Boga przez przymiotnik „Święty”, mamy trzy atrybuty Boga: „Święty”. „Mocny”, „Nieśmiertelny”, a każdą strofę śpiewa się trzy razy.
Śpiewajmy jak najczęściej tę wielką modlitwę, która łączy w sposób przedziwny uwielbienie Boga, wiarę w Jego Opatrzność z prośbami, aby On, Dobro Wiekuiste, zachował nas od największych nieszczęść doczesnych i nagłej śmierci.