Reklama

Aula

Abp Depo: Prawda nie jest tylko prawem, ale obowiązkiem człowieka

[ TEMATY ]

Msza św.

TV Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Prawda nie jest tylko prawem, ale obowiązkiem człowieka” - mówił w homilii abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, który 23 czerwca odprawił Mszę św. w redakcji Tygodnika Katolickiego „Niedziela”. Okazją do spotkania z pracownikami „Niedzieli” były m.in. zbliżające się imieniny ks. inf. Ireneusza Skubisia, honorowego redaktora naczelnego „Niedzieli”.

Mszę św. z Metropolitą Częstochowskim koncelebrowali: ks. inf. Ireneusz Skubiś, honorowy redaktor naczelny „Niedzieli”, ks. prał. Jerzy Bielecki, zastępca redaktora naczelnego „Niedzieli”, ks. Mariusz Trojanowski, sekretarz Arcybiskupa Metropolity Częstochowskiego, oraz księża redaktorzy Jacek Molka i Mariusz Frukacz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii abp Depo podkreślił, że „liturgia słowa jest pochyleniem się nad sytuacją człowieka korzystającego z daru wolności”. Abp Depo wskazał na „wybory dokonywane poprzez prawdę”. - Jeśli nie będzie prawdy, nie będzie jedności i poświęcenia - mówił abp Depo.

Metropolita Częstochowski, nawiązując do czytań mszalnych, wskazał na drogę Abrama i drogę Lota. - Każdy na wzór Abrama i Lota ma zawsze do wyboru jedną z dwóch dróg. Pierwsza prowadzi do życia, druga zaś wiedzie ku śmierci - mówił Metropolita Częstochowski.

„Abram wybrał Boga i Jego obietnice. Bardziej uwierzył w przyszłość przepowiedzianą przez Pana dlatego jego nadzieja nie okazała się daremna. Lot zaś wybrał to, co w jego oczach wydawało się bardziej pociągające i lepsze. I wybrał krainę Sodomy i Gomory, która przez występki mieszkańców stała się na wieki synonimem tragedii nieodwracalnej” - kontynuował Metropolita Częstochowski.

Arcybiskup, nawiązując słów Jezusa z Ewangelii: „Nie rzuca się pereł przed wieprze”, podkreślił, że „chodzi tu o roztropność, by wiedzieć, komu i co należy głosić, żeby nie być odrzuconym i zrównanym z innymi” i dodał, że „Chrystus na Golgocie jest Prawdą świadczoną o miłości Ojca, jest Drogą, wąską, ale prowadzącą do Ojca oraz Życiem, w którym jest sam Bóg”.

Reklama

„Każda inna droga, która nie jest miłością do Ojca, prowadzi do zatracenia” - podkreślił abp Depo.

Przewodniczący Rady ds. Środków Społecznego Przekazu przy KEP przypomniał za św. Janem Pawłem II, że „Ewangelia nie jest łatwą obietnicą i stawia wymagania”. - W tym duchu sam Jan Paweł II stawiał wymagania. Także wieloletnia służba ks. inf. Ireneusza Skubisia to nie jest stawianie łatwych zadań. To są wymagania, które nieraz przerastają i przerastały ludzkie siły, ale z pomocą i obietnicą Boga są wypełnione - dodał abp Depo.

Na zakończenie Metropolita Częstochowski przypomniał słowa bł. Karola de Foucauld: „To co trudne może być znakiem obowiązku, a chcąc zobowiązywać innych, trzeba samemu dopełnić obowiązku i zadań”.

Na zakończenie Mszy św. Lidia Dudkiewicz, redaktor naczelna „Niedzieli”, podarowała ks. inf. Ireneuszowi Skubisiowi obraz z wizerunkiem Maryi rozwiązującej węzły i przypomniała słowa św. Ireneusza z Lyonu, biskupa i męczennika, który w swoim dziele „Adversus Haereses” (III, 22, 4) napisał, że „węzeł związany przez nieposłuszeństwo Ewy został rozwiązany przez posłuszeństwo Maryi; co związała przez niewierność dziewica Ewa, to Dziewica Maryja rozwiązała przez wiarę”.

2015-06-23 20:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przykład dla każdego

W kościele Przenajświętszej Trójcy 20 listopada odprawiono Mszę św. w intencji zmarłego legendarnego paulina o. Jerzego Tomzińskiego.

Liturgii przewodniczył o. Samuel Pacholski, przeor Jasnej Góry, w koncelebrze kapłanów pochodzących z parafii. – Życie o. Jerzego Tomzińskiego jest przykładem wspaniałej współpracy z łaską Bożą i znakiem Bożego Miłosierdzia, które pochyla się nad każdym człowiekiem i które wybiera, kogo chce do takiego życia, do takiego stanu i do takich dzieł, jakie przewiduje – powiedział w homilii o. Pacholski. Podkreślił, że pochodzący z Przystajni o. Tomziński może być wzorem dla każdego człowieka. – Lepiej być prostym rolnikiem czy sprzątaczką, która wykonuje na 100% swoje zadania i swoje powołanie niż kiepskim dyrektorem, kiepskim biskupem, którzy tylko na pół gwizdka robią to, do czego powołał ich Pan Bóg. Miarą wielkości człowieka jest jego zaangażowanie, jego miłość do powołania – zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

W. Brytania: ani Izrael, ani Iran nie chcą wojny, ale łatwo o coś, co ją wywoła

2024-04-20 09:58

[ TEMATY ]

Izrael

Iran

Karol Porwich/Niedziela

Ani Izrael, ani Iran nie są teraz zainteresowane eskalacją konfliktu, co nie znaczy, że go nie będzie w przyszłości, bo pierwsza wymiana ciosów już nastąpiła, a w takiej sytuacji bardzo łatwo o błędną kalkulację – mówi PAP dr Ahron Bregman z Departamentu Studiów nad Wojną w King's College London.

Ekspert wyjaśnia, że rząd Izraela – także ze względu na wewnętrzną presję – musiał zareagować na irański atak rakietowy w poprzedni weekend, ale ta reakcja była w rzeczywistości bardzo stonowana, co sugeruje, że Izrael nie chce eskalować sytuacji, lecz ją deeskalować. Bregman przypuszcza, że właśnie z powodu tej stonowanej reakcji Iran również nie będzie dążył do odwetu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję