Reklama

Polska

Warszawa: na Stadionie Narodowym rozpoczęły się rekolekcje z o. Bashoborą

Około 40 tys. wiernych i 500 księży z całej Polski uczestniczy w rozpoczętych dziś rano rekolekcjach "Jezus na Stadionie", które prowadzi katolicki, charyzmatyczny kapłan z Ugandy o. John Baptist Bashobora. Spotkanie przebiega pod hasłem "Przychodzę, aby dać ci życie w obfitości".

[ TEMATY ]

rekolekcje

Monika Książek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ilustracją tych słów jest scena w kształcie otwartej Biblii, na której usytuowano ołtarz i miejsce dla kapłanów koncelebrujących mszę św. Nad nimi na wysokości kliku metrów umieszczono potężną, złotą koronę symbolizująca Królowanie Boga.

- W języku Biblii korona to z jednej strony symbol władzy z drugiej wezwanie do służby. Bóg chce dawać człowiekowi z obfitości samego siebie, chce ofiarować mu pełnię miłości, radości, pokoju do której nie jest w stanie dojść o własnych siłach. Chodzi zatem o to aby odkrył to co jest w nas najbardziej wartościowe z Bożego obrazu jaki w sobie nosimy abyśmy mogli dzielić się tym z innymi - tłumaczy jeden z organizatorów ks. Rafał Jarosiewicz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspólne uwielbienie Chrystusa na które zjadą chrześcijanie z całego kraju rozpoczęło się o godz. 9.00 i potrwa do godz. 22.00.

W rekolekcjach weźmie udział abp Henryk Hoser, który będzie przewodniczył uroczystej Mszy św., i bp Marek Solarczyk.

W rekolekcjach uczestniczy około 500 księży z Polski i z zagranicy, którzy będą wraz z wiernymi w poszczególnych sektorach stadionu. Podobnie jak dwa lata temu tak i tym razem organizatorzy przygotowali dla nich specjalne stuły, które po rekolekcjach przydadzą im się w pracy duszpasterskiej.

Nad bezpieczeństwem uczestników spotkania będzie czuwało ok. 1,3 tys. osób, w tym policja, służby informacyjne, logistyczne i służby medyczne. Specjalną grupę stanowi 330 wolontariuszy, którzy od stycznia mieli szkolenia z zakresu duchowości i logistyki, które odbywały się w podziemiach katedry warszawsko-praskiej i na Stadionie Narodowym.

Rekolekcje zakończą się ok. godz. 22.00 wspólną modlitwą uwielbienia przed Najświętszym Sakramentem. W programie przewidziane są trzy konferencje o. Bashobory, różaniec oraz Koronka do Bożego Miłosierdzia. Do dyspozycji uczestników rekolekcji będą dwie duże kaplice z wystawionym Najświętszym Sakramentem.

Reklama

W spotkaniu weźmie także udział pod 70 wydawnictw katolickich z całej Polski. Z ich bogatej oferty książkowej będzie można skorzystać w czasie przerw między konferencjami.

Rekolekcje będą w całości transmitowane przez Radio Warszawa (106,2FM) i na stronie internetowej tej rozgłośni.

2015-07-18 09:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo do pracowników „Niedzieli”: idźcie drogą zaufania Bogu we wszystkim

[ TEMATY ]

rekolekcje

Bożena Sztajner

„Bycie we wspólnocie uczy wzajemności i wdzięczności”- mówił w homilii 11 kwietnia abp Wacław Depo metropolita częstochowski, który przewodniczył Mszy św. w redakcji tygodnika katolickiego „Niedziela” na zakończenie rekolekcji wielkopostnych, które dla pracowników „Niedzieli” przeprowadził w dniach 9-10 kwietnia ks. prof. dr hab. Zenon Uchnast wieloletni wykładowca psychologii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Lubojna. Wieczór z dobrą muzyką

2024-04-25 14:06

[ TEMATY ]

koncert

Lubojna

parafia NSPJ

Marcin Gawęda

Parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Lubojnie zaprasza na koncert organowy z okazji rocznicy poświęcenia organów piszczałkowych w świątyni parafialnej.

To już siódma edycja tego wydarzenia. Wykonawcami koncertu będzie duet organowy: Miriam Wójciak oraz Krzysztof Bas, studenci Akademii Muzycznej im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję