Reklama

Franciszek

Papież Franciszek: niech Maryja ukazuje nam drogę przez życie

Dziś wszyscy prosimy, aby Maryja ukazała nam cel naszej ziemskiej pielgrzymki – powiedział 15 sierpnia Franciszek w rozważaniu poprzedzającym modlitwę Anioł Pański. Nawiązywało ono do obchodzonej dziś uroczystości Wniebowzięcia Matki Bożej. Po odmówieniu modlitwy maryjnej i udzieleniu zgromadzonym na Placu św. Piotra błogosławieństwa apostolskiego papież pozdrowił pielgrzymów z różnych krajów i wyraził solidarność z ofiarami niedawnych wybuchów w północnochińskim mieście Tianjin, zapewniając o swej modlitwie za ofiary i rannych.

[ TEMATY ]

papież

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oto polski tekst rozważań Ojca Święt5ego:

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry, radosnego przeżycia uroczystości Wniebowzięcia Matki Bożej,

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dziś Kościół obchodzi jedno z najważniejszych świąt poświęconych Najświętszej Maryi Pannie - uroczystość Jej Wniebowzięcia. U kresu swego ziemskiego życia Matka Chrystusa wstąpiła z ciałem i duszą do nieba, czyli do chwały życia wiecznego, w pełnej komunii z Bogiem.

Dzisiejsza Ewangelia (Łk 1, 39-56) przedstawia nam Maryję, która zaraz po poczęciu Jezusa za sprawą Ducha Świętego udała się do swej starszej krewnej Elżbiety, która także cudownie oczekiwała syna. W tym spotkaniu, pełnym Ducha Świętego, Maryja wyraża swoją radość hymnem Magnificat, gdyż w pełni uświadomiła sobie znaczenie wielkich rzeczy, jakie dokonują się w Jej życiu: przez Nią bowiem wypełnia się oczekiwanie Jej ludu.

Ale Ewangelia ukazuje nam także, jaki jest prawdziwy powód wielkości Marii i Jej szczęścia: jest nim wiara. Elżbieta pozdrawia Ją bowiem następującymi słowami: "Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana" (Łk 1, 45). Wiara jest sercem całej historii Maryi. Wie Ona i mówi o tym, że na historii ciąży przemoc ludzi możnych, pycha bogaczy, zarozumiałość pysznych. A jednak Maryja wierzy i głosi, że Bóg nie opuszcza swoich dzieci, ubogich i pokornych, ale pomaga miłosierną troską, strącając władców z tronu, rozpraszając pysznych, zamkniętych w swoich sercach.

Hymn Maryi pozwala nam również odgadnąć pełny sens Jej historii: jeśli łaska Pana jest motorem historii, to nie mogła zaznać "skażenia w grobie Dziewica, która wydała na świat Dawcę wszelkiego życia" (Prefacja). To wszystko dotyczy nie tylko Maryi. "Wielkie rzeczy" dokonane przez Wszechmogącego dogłębnie wiążą się też nas, mówią o naszej podróży przez życie, przypominają nam o oczekującym nas celu, jakim jest Dom Ojca. Nasze życie, widziane w świetle Maryi Wniebowziętej, nie jest wałęsaniem się bez celu, ale jest pielgrzymką, która, pomimo wszystkich swych niepewności i cierpień, ma bezpieczne miejsce przeznaczenia: dom naszego Ojca, który nas z miłością oczekuje.

Reklama

Tymczasem, kiedy mija życie, Bóg sprawia, że jaśnieje dla "pielgrzymującego ludu źródło pociechy i znak nadziei” (tamże). Znak ów ma oblicze i imię: jaśniejące oblicze Matki Pana, błogosławione imię Maryi, łaski pełnej, błogosławionej, ponieważ uwierzyła w słowo Pana, wielkiej wierzącej. Jako członkowie Kościoła mamy mieć udział w chwale naszej Matki, bo dzięki Bogu, my także wierzymy w ofiarę Chrystusa na krzyżu a przez chrzest jesteśmy włączeni do tej tajemnicy zbawienia.

Dziś wszyscy razem prosimy, aby podczas naszej pielgrzymki na ziemi, zwróciła na Ona nas swoje miłosierne spojrzenie, rozjaśniła naszą drogę, ukazując nam cel, a po tym wygnaniu ukazała nam Jezusa, błogosławiony owoc jej łona. Wołajmy: o łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo.

2015-08-15 15:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek zachęca do wychowywania namiętności

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Namiętności trzeba wychowywać, aby obracały się ku dobru - powiedział papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Swoją katechezę poświęcił na omówienie wady gniewu.

Ojciec Święty zauważył, że gniew niszczy relacje międzyludzkie i wyraża niezdolność do zaakceptowania odmienności drugiej osoby. Niekiedy sprawia, że nienawidzimy głosu, banalnych codziennych gestów, sposobu rozumowania i odczuwania osoby, do której jest on skierowany i zatracamy rozsądek.

CZYTAJ DALEJ

Kryzys powołań czy kryzys powołanych?

Tę wspólną troskę o powołania powinno się zacząć nie tylko od tygodniowego szturmowania nieba, ale od systematycznej modlitwy.

Często wspominam pewną rozmowę o powołaniu. W czasach gdy byłem rektorem seminarium, poprosił o nią młody student. Opowiedział mi trochę o sobie, o dobrze zdanej maturze i przypadkowo wybranym kierunku studiów. Zwierzył się jednak z największego pragnienia swojego serca: że głęboko wierzy w Boga, lubi się modlić, że jego największe pasje dotyczą wiary, a do tego wszystkiego nie umie uciec od przekonania, iż powinien zostać księdzem. „Dlaczego więc nie przyjdziesz do seminarium, żeby choć spróbować wejść na drogę powołania?” – zapytałem go trochę zdziwiony. „Bo się boję. Gdyby ksiądz rektor wiedział, jak się mówi u mnie w domu o księżach, jak wielu moich rówieśników śmieje się z kapłaństwa i opowiada mnóstwo złych rzeczy o Kościele, seminariach, zakonach!” – odpowiedział szczerze. Od tamtej rozmowy zastanawiam się czasem, co dzieje się dziś w duszy młodych ludzi odkrywających w sobie powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego; z czym muszą się zmierzyć młodzi chłopcy i młode dziewczyny, których Pan Bóg powołuje, zwłaszcza tam, gdzie ziemia dla rozwoju ich powołania jest szczególnie nieprzyjazna. Kiedy w Niedzielę Dobrego Pasterza rozpoczniemy intensywny czas modlitwy o powołania, warto zacząć nie tylko od analiz dotyczących spadku powołań w Polsce, od mniej lub bardziej prawdziwych diagnoz tłumaczących bolesne zjawisko malejącej liczby kapłanów i osób życia konsekrowanego, ale od pytania o moją własną odpowiedzialność za tworzenie przyjaznego środowiska dla wzrostu powołań. Zapomnieliśmy chyba, że ta troska jest wpisana w naturę Kościoła i nie pojawia się tylko wtedy, gdy tych powołań zaczyna brakować. Kościół ma naturę powołaniową, bo jest wspólnotą ludzi powołanych przez Boga, a jednocześnie jego najważniejszym zadaniem jest, w imieniu Chrystusa, powoływać ludzi do pójścia za Bogiem. Ewangelizacja i troska o powołania są dla siebie czymś nieodłącznym, a odpowiedzialność za powołania dotyczy każdego człowieka wierzącego. Myśląc więc o powołaniach, zacznijmy od siebie, od osobistej odpowiedzi na to, jak ja sam buduję klimat dla rozwoju swojego i cudzego powołania. Indywidualna i wspólna troska o powołania nie może wynikać z negatywnych nastawień. Mamy się troszczyć o powołania nie tylko dlatego, że bez nich nie uda nam się dobrze zorganizować Kościoła, ale przede wszystkim z tego powodu, iż każdy człowiek jest powołany przez Boga i potrzebuje naszej pomocy, aby to powołanie rozeznać, mieć odwagę na nie odpowiedzieć i wiernie je zrealizować w życiu.

CZYTAJ DALEJ

Odpowiedzialni za formację księży debatowali o kryzysach i porzucaniu stanu kapłańskiego

2024-04-19 22:02

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Karol Porwich/Niedziela

Przyczyny kryzysów księży w Polsce i porzucania stanu kapłańskiego były tematem ogólnopolskiej sesji zorganizowanej przez Zespół ds. przygotowania wskazań dla formacji stałej i posługi prezbiterów w Polsce przy Komisji Duchowieństwa KEP, która obradowała w piątek Warszawie.

Piąta ogólnopolska sesja dotycząca formacji duchowieństwa odbyła się piątek w Centrum Apostolstwa Liturgicznego Sióstr Uczennic Boskiego Mistrza w Warszawie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję