Reklama

Franciszek

Franciszek o świadectwie założyciela wspólnoty z Taizé

Znaczenie świadectwa życia Brata Rogera w setną rocznicę jego urodzin, dziesiątą tragicznej śmierci, a także 75-lecie przybycia do Taizé podkreślił papież Franciszek. Jego przesłanie odczytał tam wczoraj podczas popołudniowego spotkania w ogrodzie braci przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, kard. Kurt Koch.

[ TEMATY ]

Franciszek

wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież przypomniał, że jego poprzednik Benedykt XVI określił Brata Rogera mianem „niestrudzonego świadka Ewangelii pokoju i pojednania, pobudzonego ogniem ekumenizmu świętości”. To właśnie ten ogień sprawił, iż utworzył on wspólnotę odgrywającą niezmiernie ważną rolę w budowaniu mostów między chrześcijanami.

Franciszek podkreślił, że Brat Roger był otwarty na skarby tradycji różnych Kościołów, czerpiąc ze źródeł chrześcijaństwa, i potrafił towarzyszyć młodym w ich poszukiwaniach duchowych. Kochał też ubogich, wydziedziczonych, tych, którzy pozornie się nie liczą. „Swoją obecnością i obecnością swoich braci ukazał on, że modlitwa łączy się ściśle z ludzką solidarnością” – napisał Ojciec Święty. Dziękując Bogu za życie Brata Rogera, życzył braciom z Taizé, aby wzorem swego założyciela zawsze dawali wyraźne świadectwo o Chrystusie zmartwychwstałym i zachęcie Brata Rogera, by decydowali się miłować.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wczoraj, podczas prostej modlitwy popołudniowej, obecny przełożony Wspólnoty, brat Alois, dziękował za Brata Rogera, a także za pierwszych braci, którzy do niego dołączyli. Prosił, aby natchnieniem był dla nas jego ekumenizm świętości.

Reklama

„Ześlij na nas Twojego Ducha Świętego, abyśmy i my byli świadkami pojednania w naszym codziennym życiu. Uczyń nas twórcami jedności między chrześcijanami, kiedy się dzielą, daj nam nieść pokój ludziom, kiedy się spierają. Naucz nas, jak żyć w solidarności z najuboższymi, z tymi, którzy są blisko, i z tymi, którzy są daleko” – powiedział brat Alois.

Dzisiaj większość delegacji opuściła już Taizé. Pozostali jedynie przedstawiciele Kościołów zielonoświątkowych i ewangelikalnych, którzy pragną w tych dniach więcej czasu poświęcić na modlitwę i rozmowy o perspektywach jedności. Przybyła też kolejna grupa ponad 3 tys. młodych, która rozpoczęła tygodniowy cykl refleksji i modlitwy.

2015-08-17 17:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. E. Canetta: w Kazachstanie była i jest żywa wspólnota katolicka, mająca za sobą ciężkie doświadczenia

[ TEMATY ]

Franciszek

Franciszek w Kazachstanie

Adobe Stock

Wielonarodowa wspólnota katolicka w Kazachstanie była i jest bardzo żywa, mimo ciężkich i bolesnych doświadczeń, jakie były jej udziałem – powiedział ks. Edoardo Canetta z Mediolanu, obecnie pracujący naukowo w tamtejszej Bibliotece Ambrozjańskiej. Wcześniej, przez 18 lat był on misjonarzem w Kazachstanie, przez 5 lat wikariuszem generalnym administratury apostolskiej Kazachstanu i Azji Środkowej i wykładowcą na Uniwersytecie w Karagandzie. W rozmowie z KAI podzielił się swoimi spostrzeżeniami z posługi w tym kraju, opowiedział o trudnym współżyciu miejscowych katolików pochodzenia polskiego i niemieckiego oraz o oczekiwaniach związanych z wrześniową podróżą Franciszka do Kazachstanu.

Oto zapis tej rozmowy:

CZYTAJ DALEJ

Św. Wojciech, Biskup, Męczennik - Patron Polski

Niedziela podlaska 16/2002

Obok Matki Bożej Królowej Polski i św. Stanisława, św. Wojciech jest patronem Polski oraz patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej i warmińskiej; diecezji elbląskiej i koszalińsko-kołobrzeskiej. Jego wizerunek widnieje również w herbach miast. W Gnieźnie, co roku, w uroczystość św. Wojciecha zbiera się cały Episkopat Polski.

Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą.

Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi.

Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie.

Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego.

W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat.

Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha.

W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

CZYTAJ DALEJ

Bp Bronakowski o zakazie sprzedaży alkoholu na stacjach paliw: to ochrona młodego pokolenia Polaków

2024-04-23 13:30

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Bronakowski

Karol Porwich/Niedziela

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

- Niwelowanie zagrożeń związanych z promocją i dostępnością alkoholu to przede wszystkim ochrona młodego pokolenia Polaków - zaznaczył bp Tadeusz Bronakowski w komentarzu dla Katolickiej Agencji Informacyjnej. Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych wyraził tę opinię w odpowiedzi na propozycję wprowadzenia w Polsce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Obecnie Ministerstwo Zdrowia pracuje nad rozwiązaniami, które mają doprowadzić do zmniejszenia dostępności alkoholu.

Publikujemy pełną treść komentarza bp. Tadeusza Bronakowskiego - przewodniczącego Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję