Reklama

Wiadomości

Czy sfałszowano wybory?

Nad wyborami pracowało ponad 250 tys. osób w całej Polsce. Przy tak dużej skali pomyłki losowe zdarzają się na korzyść i niekorzyść obu kandydatów, ale nie oznacza to, że wynik wyborów został sfałszowany.

2025-06-30 18:52

Niedziela Ogólnopolska 27/2025, str. 34

[ TEMATY ]

polityka

wybory

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Matematycy i socjologowie mówią o anomaliach statystycznych. Używając różnych narzędzi do badania danych matematycznych, już w ciągu kilku dni po drugiej turze wyborów naukowcy sprawdzili, czy takie pomyłki, a nawet jakieś lokalne fałszerstwa mogą mieć wpływ na wynik wyborów. – Takie miejsca pomyłek są i zawsze były. Jak się stworzy model wszystkich komisji, to widać, gdzie wyniki mogły być podmienione zarówno w jedną, jak i w drugą stronę. Jest parę tysięcy głosów, które gdzieś się poprzestawiały, ale jak zrobiłem sobie wykres nietypowych wyników w komisjach, to one wyglądają symetrycznie, czyli skala odchyleń na korzyść i Nawrockiego, i Trzaskowskiego jest podobna – mówi prof. Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego, który od wielu lat bada błędy wyborcze w Polsce.

Symetryczne pomyłki

Reklama

Pierwsza nieprawidłowość zamiany wyników głosowania na Rafała Trzaskowskiego i przypisania głosów oddanych na niego Karolowi Nawrockiemu została ujawniona w Mińsku Mazowieckim. Gdy przeczytał o tym wybitny matematyk z Uniwersytetu Warszawskiego i Politechniki Warszawskiej prof. Przemysław Biecek, postanowił sprawdzić, jaka może być skala takich pomyłek w całej Polsce. Za pomocą programu statystycznego sprawdził anomalie, czyli komisje, w których wyniki w drugiej turze były znacząco inne niż w pierwszej. Wynik profesora, który zajmuje się statystyką matematyczną, pokazał, że pomyłki na korzyść lub niekorzyść obydwu kandydatów rozkładają się symetrycznie i nie mogą zmienić końcowego wyniku wyborów prezydenckich w Polsce.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prawo wyborcze ani konstytucja nie przewidują procedury ponownego przeliczenia głosów. Nie ma więc instytucji, która mogłaby nakazać ponowne ich przeliczenie, a Sąd Najwyższy sprawdził jedynie uzasadnione przypadki pomyłek. W ramach procesu uznania wyborów przez Sąd Najwyższy zostało przebadanych około dwudziestu komisji wyborczych, w których wykazano błędy przy liczeniu głosów albo zamianę liczb głosów oddanych na poszczególnych kandydatów. Choć sąd zbadał również przypadki, gdzie poszkodowany został Karol Nawrocki, to więcej było takich komisji, w których błędy były na niekorzyść Rafała Trzaskowskiego. – To wynika z typowego zachowania w polskiej polityce, skargi do sądu składają praktycznie tylko ci, którzy przegrali wybory, bo kto wygrywa, nie jest zły na reguły gry – tłumaczy prof. Flis.

Giertychówki

Początkowo o podejrzeniu fałszerstwa wyborów mówili jedynie poseł Roman Giertych i grupa jego fanów, którzy w mediach społecznościowych legitymują się hashtagiem #SilniRazem. Masowo wysyłali oni protesty wyborcze do Sądu Najwyższego. Później o sprawie zaczęły pisać i mówić niektóre media, aż w końcu zielone światło do podważania wyników wyborów dał sam premier Donald Tusk. I wtedy politycy Koalicji Obywatelskiej oraz media publiczne zaczęli już otwarcie mówić o fałszerstwach i potrzebie ponownego przeliczenia wszystkich głosów. – Do Sądu Najwyższego napłynęło ponad 50 tys. protestów wyborczych. Indywidualnych skarg jest ok. 150, a reszta to tzw. giertychówki, czyli protesty wysłane według wzoru posła Romana Giertycha – powiedziała prof. Małgorzata Manowska, prezes Sądu Najwyższego.

Karol Nawrocki jednoznacznie wygrał wybory prezydenckie i zostanie zaprzysiężony 6 sierpnia przed Zgromadzeniem Narodowym. Od akcji Giertycha i Tuska odżegnują się cała opozycja oraz koalicjanci KO. Marszałek Szymon Hołownia jednoznacznie przyznał, że nie będzie uczestniczył w próbie zamachu stanu. Wszystko wskazuje na to, że premier Tusk dał zielone światło do rozpętania całej awantury, by odsunąć krytykę od siebie po przegranych wyborach, a także rozpocząć akcję dezawuowania i oczerniania prezydentury Nawrockiego. Czeka nas jeszcze mocniejszy atak na nowego prezydenta niż w czasach śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pokrzywdzeni, ale niepokonani

Niedziela Ogólnopolska 37/2012, str. 34-35

[ TEMATY ]

polityka

ARCHIWUM RUCHU

Pokrzywdzeni 2012 podczas majowego Kongresu w Warszawie

Pokrzywdzeni 2012 podczas majowego Kongresu w Warszawie

Niezwykle energicznie rozwija się w Polsce nowy ruch społeczny ludzi pokrzywdzonych przez państwo. Dokładniej - przez urzędników różnych instytucji

Urzędnicy ślepo, a czasem po prostu bezdusznie, interpretując prawo, zamieniają życie niektórych ludzi w piekło. Poszkodowani, gdy wreszcie przyznaje się im rację, mają zbankrutowane firmy, oczernione nazwisko, co często skutkuje stygmatyzacją zawodową i środowiskową na wiele lat, oraz poczucie niezawinionej klęski. Najtrudniejsze do zrozumienia dla poszkodowanych, ale i dla każdego uczciwego obywatela, jest to, iż sprawcom tej złej i bezdusznej interpretacji przepisów praktycznie nic się nie dzieje. Jawią się nam, społeczeństwu, jako bezkarni i wszechwładni. I dlatego pojawili się Niepokonani. Mówią o sobie „Pokrzywdzeni, ale Niepokonani”. By wyjść z cienia, zwołali w maju tego roku w Warszawie kongres. Od tej pory ruch rośnie w siłę w zaskakującym tempie, co widać zwłaszcza na Facebooku, a jak Polska długa i szeroka ujawniają się osoby, którym urzędnicy rozwalili życie.
CZYTAJ DALEJ

Jak odnoszę się do siebie samego po zrobieniu jakiegoś błędu?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mt 12, 1-8.

Piątek, 18 lipca. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Szymona z Lipnicy, prezbitera
CZYTAJ DALEJ

Papież do premiera Izraela: najwyższą cenę płacą w tej wojnie dzieci, osoby starsze i chore

2025-07-18 15:04

[ TEMATY ]

Izrael

Papież Leon XIV

Vatican Media

Benjamin Netanyahu zadzwonił dziś rano do Leona XIV, dzień po izraelskim ataku na parafię Świętej Rodziny w Gazie. Papież ponownie wyraził swoją troskę w związku z „dramatyczną sytuacją humanitarną” w Strefie Gazy, a także podkreślił pilną potrzebę ochrony miejsc kultu oraz wszystkich mieszkańców Palestyny i Izraela.

Rano Ojciec Święty Leon XIV odebrał w swojej rezydencji w Castel Gandolfo telefon od Benjamina Netanjahu, premiera Izraela, po wczorajszym ataku zbrojnym armii izraelskiej, który uderzył w kościół Świętej Rodziny w Gazie, zabijając trzy osoby i raniąc kilka innych, w tym niektóre ciężko.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję