Reklama

Polska

W najbliższą niedzielę list Episkopatu na XV Dzień Papieski

Tegoroczne obchody Dnia Papieskiego pod hasłem „Jan Paweł II – Patron Rodziny” zbiegają się z obradami Synodu Biskupów. „Dzień Papieski jawi się jako wezwanie do refleksji nad rodziną oraz do wytrwałej modlitwy w jej intencji” – piszą biskupi. W niedzielę 4 października, w dniu inauguracji synodu w Rzymie, w kościołach w Polsce zostanie odczytany list Episkopatu, zapowiadający obchody XV Dnia Papieskiego.

[ TEMATY ]

episkopat

list

Dzień Papieski

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pontyfikat Papieża Polaka był wielką promocją rodziny i obroną fundamentalnych wartości dotyczących ludzkiej cielesności, płciowości, seksualności, godności narzeczeństwa, sakramentalnego małżeństwa i rodziny otwartej na życie. Jubileuszowy, XV Dzień Papieski, będzie obchodzony pod hasłem „Jan Paweł II – Patron Rodziny” w niedzielę 11 października.

List Episkopatu Polski zapowiadający obchody będzie odczytywany w kościołach w najbliższą niedzielę, 4 października. W kolejnych częściach listu pasterskiego biskupi omawiają, jak przedstawiane jest małżeństwo i rodzina w Biblii, kontekst czasów obecnych, jak również nauczanie św. Jana Pawła II na ten temat. „Wiele osób wciąż doskonale rozumie istotę sakramentalnego małżeństwa i rolę rodziny w społeczeństwie. Niemniej jednak kryzys kulturowy i ideowy dotyczący człowieka odcisnął swe piętno na tradycyjnym wzorze małżeństwa i rodziny” – piszą biskupi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wśród niepokojących znaków, biskupi wymieniają wspólne zamieszkiwanie młodych ludzi bez ślubu kościelnego, niejednokrotnie za przyzwoleniem rodziców i społeczeństwa, odkładanie decyzji małżonków o zrodzeniu potomstwa czy ograniczanie się wyłącznie do jednego dziecka, w sytuacji gdy nie ma przeszkód do przyjęcia na świat kolejnych dzieci.

„Bolejemy nad tym, iż wiele rodzin nie realizuje swych marzeń o potomstwie ze względu na obawę o możliwość jego utrzymania” – piszą biskupi, apelując o bardziej skuteczną politykę prorodzinną państwa. Poważnym problemem jest także nieustanna propaganda ideologii gender – podkreślają biskupi. „Szczęście płynące z małżeństwa kobiety i mężczyzny, radość z posiadania i wychowywania dzieci w rodzinie jest nie do pogodzenia z zasadami ideologii głoszącej konieczność nieustannej walki pomiędzy płciami” – czytamy w liście pasterskim.

List porusza także problem zapłodnienia in vitro, które jest niegodne człowieka, co podkreśla papież Franciszek. Do niepokojących zjawisk zalicza się też rosnące przyzwolenie społeczne na promocję i używanie środków antykoncepcyjnych oraz wczesnoporonnych, które wyrządzają ogromne szkody duchowe i zdrowotne. „Mając na uwadze te niepokojące zjawiska i przeróżne zagrożenia, tym bardziej dziękujemy wszystkim małżeństwom i rodzinom, które budują swą teraźniejszość i przyszłość na fundamencie Ewangelii oraz nauczaniu Kościoła za świadectwo chrześcijańskiego życia, tak bardzo dzisiaj potrzebne!” - czytamy w liście.

Reklama

Ustanowiony przez Konferencję Episkopatu Polski Dzień Papieski ma upamiętniać pontyfikat świętego papieża Polaka i upowszechniać jego nauczanie. Przypada on zawsze w niedzielę poprzedzają 16 października, dzień rocznicy wyboru kard. Karola Wojtyły na Następcę św. Piotra. W Dniu Papieskim podczas kwesty przy kościołach i w miejscach publicznych zbierane są datki na rzecz Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, która jest nazywana „żywym pomnikiem Jana Pawła II”. Dzieło to wspiera poprzez stypendia ok. 2,5 tys. młodych ludzi z całej Polski, głównie z rodzin wielodzietnych.

List jest dostępny na stronie www.episkopat.pl

2015-10-01 14:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bruksela: nowy sekretarz generalny COMECE rozpoczął urzędowanie

[ TEMATY ]

episkopat

Ala z / Foter / CC BY

Nowy sekretarz generalny Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE), o. Olivier Poquillon rozpoczął 1 września urzędowanie. Funkcję będzie sprawował przez najbliższe trzy lata. Francuski dominikanin został wybrany na stanowisko w marcu br. podobnie jak nowi wiceprzewodniczący Komisji: biskup Kopenhagi, Czesław Kozon i biskup wyłkowyski z Litwy, Rimantas Norvila.

O. Olivier Poquillon OP urodził się w 1966 r. w Paryżu. Po studiach prawniczych w 1994 r. wstąpił do zakonu dominikanów a w 2001 r. przyjął święcenia kapłańskie. Był m.in. ekspertem Misji Stolicy Apostolskiej przy Radzie Europy i stałym delegatem swego zakonu przy ONZ w Genewie.

CZYTAJ DALEJ

Wierność i miłość braterska dają moc wspólnocie

2024-04-23 13:00

Marzena Cyfert

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Rejonowe spotkanie presynodalne w katedrze wrocławskiej

Ostatnie rejonowe spotkanie presynodalne dla rejonów Wrocław-Katedra i Wrocław-Sępolno odbyło się w katedrze wrocławskiej. Katechezę na temat Listu do Kościoła w Filadelfii wygłosił ks. Adam Łuźniak.

Na początku nakreślił kontekst rozważanego listu. Niewielkie, lecz bogate miasteczko Filadelfia zbudowane zostało na przełęczy, która stanowiła bramę do głębi półwyspu. Było również bramą i punktem odniesienia dla hellenizacji znajdujących się dalej terenów. Mieszkańcy Filadelfii mieli więc poczucie, że są bramą i mają misję wobec tych, którzy mieszkają dalej.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję