33-letni o. Tomasz wychował się w HoChiMinh przy parafii Ojców Redemptorystów. W Rosji odbył studia uniwersyteckie (elektronika) i uzyskał tytuł magistra inżyniera. Jednak
bardzo krótko pracował w swoim zawodzie i w 1994 r. wstąpił do franciszkanów konwentualnych w Moskwie. Stamtąd skierowany został do Polski. Po odbyciu nowicjatu w Smardzewicach
i studiach w Łodzi i na Uniwersytecie Gregoriańskim, 21 czerwca 2003 r. w Rzymie otrzymał święcenia kapłańskie. Oprócz wietnamskiego zna język rosyjski,
polski, włoski i niemiecki.
W Polsce żyje obecnie 60-100 tys. Wietnamczyków, z czego 10-15 tys. w Warszawie. 10% z nich to katolicy. Na mocy dekretu bp. Kazimierza Romaniuka z dnia
14 sierpnia 2001 r. w diecezji warszawsko-praskiej przy kościele Narodzenia Pańskiego na Witolinie istnieje duszpasterstwo dla katolików wietnamskich. Ich duszpasterzem jest o. Edward
Osiecki, werbista, długoletni misjonarz w Nowej Gwinei, który regularnie w drugą niedzielę miesiąca odprawia dla nich Mszę św.
- Świadomość, że jest w Polsce kapłan Wietnamczyk bardzo zmobilizowała wspólnotę jego rodaków w Polsce. Czują się bardziej dowartościowani i ogromnie się cieszą. Ich
filozofią narodową jest zasada: trzeba dobrze żyć w każdym miejscu, gdzie się przebywa i przyczyniać się do rozwoju tego kraju - powiedział nam o. Edward Osiecki.
Katolicy wietnamscy w minionych wiekach zapłacili wysoką cenę za swe przywiązanie do Kościoła. Ocenia się, że w XIX w. śmierć męczeńską poniosło 100 tys. katolików
wietnamskich. Prześladowania Kościoła trwają również obecnie, gdy rządy w Wietnamie od lat sprawują komuniści. Podczas ostatniej pielgrzymki do Polski, Ojciec Święty otrzymał od delegacji katolików
z Wietnamu przebywających w Polsce obraz Matki Bożej z La Vang, miejsca objawień maryjnych w Wietnamie uznanych przez Kościół.
Pomóż w rozwoju naszego portalu