Reklama

Wiadomości

Lwów: Polacy piszą list do prezydenta RP przed wizytą w Kijowie

Mamy nadzieję, że w trakcie wizyty w Kijowie w dniu 15 grudnia br. prezydent RP Andrzej Duda poruszy z władzami Ukrainy też bolesne sprawy Polaków Lwowa dotyczące zwrotu kościoła św. Marii Magdaleny i domu parafialnego kościoła św. Antoniego w tym mieście – powiedzieli KAI wierni Kościoła rzymskokatolickiego, którzy 13 grudnia uczestniczyli w uroczystościach rozpoczęcia Roku Miłosierdzia Bożego.

[ TEMATY ]

prezydent

list

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafianie z kościoła św. Antoniego powiedzieli, że jeszcze w pierwszej połowie września napisali list do prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki w sprawie zwrotu domu parafialnego, pod którym złożyli swoje podpisy też liczni mieszkańcy miasta. Jak dotychczas żadnej odpowiedzi nie otrzymali. Wierni udostępnili KAI kopię listu, który wysłali również do prezydenta RP Andrzeja Dudy.

„W imieniu parafii św. Antoniego oraz braci franciszkanów prowincji krakowskiej, sprawujących opiekę duszpasterską we wspólnocie katolików lwowskich, zwracamy się do Pana Prezydenta z uprzejmą prośbą o wsparcie naszych ponad dwudziestoletnich starań w celu odzyskania domu parafialnego przy ul. Łyczakowskiej 53. Budynek ten obecnie jest własnością lwowskiej rady miejskiej oraz znajduje się w użytkowaniu lwowskiej państwowej muzycznej szkoły nr 4” – napisali Polacy, mieszkańcy Lwowa. Zaznaczyli, że budynek jest potrzebny dla edukacyjnej, katechetycznej i charytatywnej działalności wspólnoty parafialnej. Przypomnieli, że parafia bez skutku od lat procesuje z władzami miasta o jego zwrot.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Autorzy listu wspomnieli również, że z podobnym problemem spotyka się parafia św. Marii Magdaleny we Lwowie. Od wielu lat walczy i także procesuje się z miastem, jak na razie również bezskutecznie, o zwrot swego kościoła, który może użytkować tylko częściowo i to w określonych godzinach. W działaniach władz lwowscy Polacy wskazują na pewien kontekst antypolski i antyrzymskokatolicki. „W związku z tym, należy zaznaczyć, że katolicy we Lwowie również są pochodzenia ukraińskiego, a nie tylko polskiego. A nawet gdyby chodziło tylko o Polaków, to w ten sposób dyskryminuje się prawa mniejszości narodowych, przedstawicieli, którzy są także obywatelami Ukrainy” – zaznaczyli. „Dlatego, pełni nadziei, zwracamy się do Pana Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o pomoc w tak trudnej dla nas kwestii i wsparcia dla odzyskania klasztoru plebani” - czytamy w liście.

Reklama

„Ten Święty Rok Miłosierdzia Bożego musi zmienić wszystkich w tym kraju - zapewnili KAI wierni z parafii św. Antoniego i parafii św. Marii Magdaleny we Lwowie. – Modlimy się o tym codziennie”.

Poniżej publikujemy tekst listu:

Lwów, dn. 12.07.2015 r.

Parafia św. Antoniego

Ul. Łyczakowska 49 a

79010 Lwów

Szanowny Pan

Dr Andrzej Duda

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej

We Lwowie po drugiej wojnie światowej w czasach sowieckich jedną z dwóch świątyń katolicki, oprócz katedry łacińskiej, nieprzerwanie był czynny kościół św. Antoniego, którego początki sięgają XVII w. Od 1 września 1991 franciszkanie ponownie przejęli kościół. 12 sierpnia 1993 prowincjał wydanym dekretem potwierdził urzędową obecność Zakonu we Lwowie. 11 kwietnia 1995 roku parafia została przekazana franciszkanom.

W imieniu parafii św. Antoniego oraz braci franciszkanów (prowincji krakowskiej Zakonu Franciszkanów), duszpasterzujących we wspólnocie katolików lwowskich, zwracamy się do Pana Prezydenta z uprzejmą prośbą o wsparcie naszych ponad dwudziestoletnich starań w celu odzyskania domu parafialnego przy ul. Łyczakowskiej 53. Budynek ten obecnie jest własnością lwowskiej rady miejskiej oraz znajduje się w użytkowaniu lwowskiej państwowej muzycznej szkoły nr 4.

Interesujący nas dom parafialny powstał na początku XVIII w. Pierwotnie został zbudowany jako klasztor franciszkanów. Dnia 3 października 1784 r. na podstawie dekretu cesarskiego franciszkanie zostali zmuszeni do opuszczenia kościoła i klasztoru św. Antoniego, mając przenieść się do kościoła i klasztoru OO. Kapucynów, którzy ulegli kasacie. Rok później kościół św. Antoniego stał się parafialnym, a franciszkański klasztor został przekazany na zamieszkanie dla proboszcza i wikariuszy. Dopiero w 1946 r. władze sowieckie zabrały większą część budynku parafialnego i umieściły w nim biura, a 1950 r. przejęto cały budynek parafialny dla siedziby instytutu naukowo-doświadczalnego przemysłu poligraficznego. Od 70-tych lat budynek parafialny zajmuje szkoła muzyczna.

Reklama

Od 1 września 1991 r. franciszkanie ponownie przejęli kościół. Zaś 12 sierpnia 1993 r. prowincjał wydanym dekretem potwierdził urzędową obecność Zakonu we Lwowie. Dekretem metropolity lwowskiego dnia 11 kwietnia 1995 r. parafia została przekazana franciszkanom. W 90-tych latach rozpoczęto starania o zwrot domu parafialnego. Jednak władze ukraińskie utrzymały sowiecki sposób traktowania wolności religijnej wobec parafii św. Antoniego co do zwrotu jej mienia.

Nie godząc się z polityką nowych władz niepodleglej Ukrainy parafia św. Antoniego we Lwowie wystąpiła do administracji lwowskiej o zwrot jej budynku (dawniej klasztoru i plebanii) przy ul. Łyczakowskiej 53. Po wielokrotnych nieudanych próbach uregulowanie polubownie spornej kwestii co do zwrotu własności, parafia wstąpiła na drogę sądową, skarżąc miasto o nielegalne posiadanie jej nieruchomości. Sprawa została przegrana w pierwszej instancji, a wygrana w apelacyjnej. Nie godząc się z decyzją sądu drugiej instancji Rada lwowska wniosła skargę kasacyjną do trzeciej instancji, która utrzymała w mocy postanowienie sądu pierwszej instancji. Skutkiem tego jest to, że obecnie budynek parafialny ( klasztor-plebania) nadal jest własnością lwowskiej rady miejskiej, a użytkownikiem tego obiektu jest szkoła muzyczna nr 4.

Wydaje się jednak czymś naturalnym i oczywistym, że w demokratycznym państwie prawa, mienie zagarnięte głęboko niesprawiedliwie powinno podlegać przynajmniej restytucji, jeśli nie zwrotowi prawowitym właścicielom. Jak z powyższego widać, Rada miasta stosuje w tym przypadku niesprawiedliwy upór, który jest przejawem pewnej dyskryminacji i niechęci wobec niektórych środowisk. Polega to na tym, że nierówno są traktowani obywatele pochodzenia polskiego i ukraińskiego. Dotyczy to również obrządku łacińskiego (rzymskokatolickiego). Wiadomo, że administracja miasta chętnie i szczodrze przekazuje organizacjom religijnym greckokatolickim wiele różnych nieruchomości w mieście. Natomiast parafia św. Antoniego, po ponad dwudziestoletnim staraniu, nie może odzyskać swego domu ( klasztoru-plebanii), aby tam móc organizować katechezę dla dzieci i młodzieży oraz zajęcia dla licznych akcji duszpasterskich i grup parafialnych (np. „Odnowa w Duchu Św.”, „Skała”, „Gloria”, Franciszkański Zakon Świeckich, Anonimowi Alkoholicy oraz Osoby Współuzależnione, „Kurs Alfa”, „Wiara i Światło”, zespół muzyczny „SAnto”, chór parafialny, „Wspólnota Maryi Królowej Pokoju”, Kręgi Rodzin, Róże Różańcowe). Wspomnieć warto, że z podobnym problemem spotyka się również parafia św. Marii Magdaleny we Lwowie, bo wiele lat walczy i także procesuje się z miastem (na razie również bezskutecznie) o zwrot swego kościoła we Lwowie, który może użytkować tylko częściowo i to w określonych godzinach. Natomiast grekokatolicy we Lwowie sa? w posiadaniu historycznie „nieswoich” nieruchomości i bez większych przeszkód zdobywają do nich prawa własności. Taka, ewidentnie krzywdząca, sytuacja sprawiła, że parafia św. Antoniego, nie mając innych możliwości ubiegania się o zwrot swego minia, wstąpiła na drogę sądową.

Reklama

Jednak oprócz dochodzenia swych praw na drodze sądowej, parafia podejmowała i inne kroki. Mianowicie, w celu polubownego załatwienia sporu dnia 15 lipca 2015 r. za pośrednictwem Konsula Generalnego RP we Lwowie p. prof. Jarosława Drozda odbyło się spotkanie pomiędzy przedstawicielem władz lwowskiej administracji miejskiej i parafii św. Antoniego. Reprezentantem mera lwowskiego był p. Oleh Bereziuk (obecnie głowa frakcji „Samopomoc” w ukraińskim parlamencie). Natomiast parafię i Zakon Franciszkanów przedstawiali: o. Edward Kawa – delegat franciszkanów na Ukrainie, o. Bronisław Staworowski – ekonom Krakowskiej Prowincji Franciszkanów, o. dr Stanisław Kawa – prawnik reprezentujący parafię. Owocem tego spotkania był konsensus, w którym Konsul generalny RP zobowiązał się do pośrednictwa w opracowaniu projektu budowy nowej szkoły oraz do współdziałania, wraz z parafią, w celu pozyskania funduszów europejskich, dla realizacji tego zamierzenia. Natomiast przedstawiciel ze strony miasta zadeklarował, że władze lokalne wydzielą działkę przy ul. Łyczakowskiej 105, z odpowiednią dokumentacją pod ten projekt. W trakcie dyskusji okazało się nawet, że działka przy ul. Łyczakowskiej 105 była kiedyś wydzielona przez Gabinet Ministrów w celu przeniesienia szkoły muzycznej nr 4 i zwrotu parafii spornego budynku, ale władze miasta nigdy nie wykonały tego postanowienia. Następnie ustalono, że do końca września 2014 r. ma nastąpić kolejne spotkanie władz miasta z przedstawicielami parafii w celu uzgodnienia formalności prawnych co do współpracy w realizacji tego projektu. Jednak to nie nastąpiło; także w kwestii pozyskania wspomnianej działki pod projekt budowy nowego gmachu dla szkoły muzycznej też nic nie uczyniono. Warto zaznaczyć, że pośrednik mediacji w kwestii spornej budowli między miastem a parafią – Konsulat Generalny RP we Lwowie - częściowo (na ile to było możliwe) wywiązał się ze swoich obietnic, gdyż odpowiedni projekt został przedstawiony władzom lwowskim, lecz te nie podjęły dalszych kroków.

Reklama

Wobec powyżej przedstawionych działań władz administracji Lwowa narzuca się w tej sprawie pewien kontekst antypolski i antyrzymskokatolicki. W związku z tym, należy zaznaczyć, że katolicy we Lwowie również są pochodzenia ukraińskiego, a nie tylko polskiego. A nawet gdyby chodziło tylko o Polaków, to w ten sposób dyskryminuje się prawa mniejszości narodowych, przedstawiciele których także są obywatelami Ukrainy. Należy przy tym zaznaczyć, że tylko w parafii św. Antoniego we Lwowie są odprawiane Msze św. i nabożeństwa w j. polskim, ukraińskim i rosyjskim, dla trzech grup językowych, które dają dobry przykład pokojowego współistnienia i współdziałania pomiędzy Polakami, Ukraińcami i Rosjanami, co niewątpliwe jest dobrym świadectwem chrześcijańskiej miłości w tak trudnym dla Ukrainy czasie.

Reklama

Dlatego, pełni nadziei, zwracamy się do Pana Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o pomoc w tak trudnej dla nas kwestii i wsparcia dla odzyskania klasztoru-plebanii.

Z wyrazami najwyższego szacunku

2015-12-14 12:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

KPRM: Prezydent powołał Wojciecha Murdzka na stanowisko ministra nauki i szkolnictwa wyższego

Prezydent Andrzej Duda na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego powołał Wojciecha Murdzka na stanowisko ministra nauki i szkolnictwa wyższego - poinformowała w czwartek kancelaria premiera na Twitterze.

Pod swoim wpisem KPRM zamieściła również zdjęcie z uroczystości wręczenia powołania w Pałacu Prezydenckim. Zarówno prezydent Andrzej Duda, jak i nowy minister nauki Wojciech Murdzek mieli na sobie maseczki ochronne. Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem od czwartku we wszystkich miejscach publicznych obowiązkowe jest zakrywanie ust i nosa.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek podczas Mszy Krzyżma do kapłanów: musimy być wolni od surowości i oskarżeń, od egoizmu i ambicji!

2024-03-28 10:38

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Do postrzegania życia i powołania w perspektywie całej przeszłości i przyszłości oraz odkrycia na nowo potrzeby adoracji i bezinteresownej, spokojnej i przedłużonej modlitwy serca - zachęcił Franciszek w Wielki Czwartek podczas Mszy Krzyżma w watykańskiej Bazylice św. Piotra. Papież wskazał na potrzebę skruchy, która jest nie tyle owocem naszej sprawności, lecz łaską i jako taka musi być wyproszona na modlitwie.

MSZA KRZYŻMA
HOMILIA OJCA ŚWIĘTEGO FRANCISZKA

CZYTAJ DALEJ

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

całun turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

- Czy może pani profesor wyjaśnić tytuł swojej nowej książki „Via Sindonis”?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję