Reklama

Czy ślepa bezkrytyczność wobec kapitalizmu? (1)

Niedziela legnicka 15/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Aby dobrze zrozumieć sytuację, w jakiej żyjemy, należy poznać przyczyny obecnego stanu rzeczy. Należy zrozumieć nie tylko sytuację ekonomiczną ale i społeczną. Gdyż kapitalizm to nie tylko kształtowanie się warunków ekonomicznych, ale i ogólnospołecznych. Prześledźmy drogi, na jakich formował się ustrój społeczno-ekonomiczny, z jakim mamy obecnie w kraju do czynienia. A składają się na niego indywidualizm, liberalizm, a dopiero w konsekwencji układ relacji ekonomicznych - kapitalizm. Jak Kościół odnosi się do tych tendencji społecznych i ekonomicznych ?

Zacznijmy więc od indywidualizmu, który jednostkę uznaje za jedyny i wyłączny podmiot życia społeczno-gospodarczego. Dobro jednostki, interes jednostkowy jest jedyną i wyłączną miarą wartości, jedynym i wyłącznym kryterium celów społeczno-gospodarczych. Z tych dwóch założeń wynikają trzy dalsze konsekwencje, z których nie wszyscy zdają sobie sprawę.

Po pierwsze, według indywidualizmu, społeczeństwo jest sumą arytmetyczną jednostek, czyli jego dobrobyt to zamożność jego obywateli, nieważne jak osiągana. Prosta arytmetyka każe eliminować moralność. Po drugie, więź społeczna powstaje tylko na podstawie dobrowolnej umowy. Skoro więc ta umowa jest dobrowolna, każdemu przysługuje prawo jej zerwania i dowolność kształtowania. Po trzecie stosunki zachodzące między jednostką a społeczeństwem, oraz pomiędzy poszczególnymi grupami społecznymi mają charakter umowy, czyli mogą ulegać zmianom. Mogą być dowolnie kształtowane na podstawie decyzji tychże zawiadujących jednostek czy grup społecznych.

Twórcą indywidualizmu społecznego był J.J. Rousseau, który był przekonany o naturalnej dobroci człowieka i jego moralnej wrażliwości (podobny błąd popełnił K. Marks, kiedy formułował zasady socjalizmu: iż wszyscy będą pracować na rzecz wszystkich!)

Był też zwolennikiem przynależnej człowiekowi wolności. Właśnie owa wolność jest najistotniejszym i nienaruszalnym atrybutem jednostki ludzkiej. Później to zostało przeniesione na grunt ekonomiczny. Z potrzeby zabezpieczenia owej wolności została przez niego wyprowadzona potrzeba istnienia państwa, które miałoby zabezpieczać wszystkim, a zwłaszcza słabszym, realizację tejże wolności. Ale okazało się, że jest wprost przeciwnie.

Natomiast liberalizm widzi w organizacji państwa strażnika wolności jednostkowej i ono gwarantuje najwyższy możliwy poziom jej osiągnięcia. Przyjmuje on więc status quo. Socjalizm stwierdzał naruszenie umowy społecznej tworzącej państwo przez samo państwo. Za czasów rewolucji francuskiej reprezentowała je monarchia absolutna, za czasów rewolucji październikowej - monarchia konstytucyjna, współcześnie czyni to ustrój parlamentarny. Liberalizm stawia więc interes jednostki ponad interes społeczny! Staje się wyrazicielem egoizmu i egocentryzmu. Rola państwa sprowadza się do roli żandarma pilnującego realizacji interesów jednostkowych, egoistycznych, a zróżnicowanie klasowe powstaje na skutek różnic majątkowych, bo zasada wolności jednostki, która nie może być niczym ograniczona, przeciwstawia się jakimkolwiek ograniczeniom majątkowym, czy choćby względom moralnym. Czynniki gospodarcze stają się priorytetowe i jedynie uzasadnione. To życie gospodarcze króluje nad innymi przejawami ludzkiego życia. Z tych też względów kierunek liberalny precyzyjnie ukształtował zwłaszcza dziedzinę ekonomiczną.

W historii przybierał on formę liberalizmu klasycznego, neoklasycznego i formę liberalizmu fizjokratów, które tym różnią się od siebie, że ten pierwszy twierdzi, iż interwencja państwa narusza prawa natury i niszczy mechanizm wolnej konkurencji, który wprawdzie nie jest najlepszy, ale jedynie możliwy. Państwo więc - zdaniem klasyków - dezorganizuje życie gospodarcze nie dając w zamian żadnej nowej podstawy tegoż życia. To twierdzenie o nieskuteczności interwencjonizmu państwowego od klasyków przejęli neoklasycy. I ten model neoklasyczny panuje do dziś w większości systemów ekonomicznych, jakie w świecie dominują. Zdaniem neoklasyków, życie gospodarcze zmierza do równowagi, w której wielkość podaży i popytu, pieniądza i kredytu, oszczędności i inwestycji zrównoważą się samorodnie. Tak więc zwolennicy liberalizmu gospodarczego w interwencji zewnętrznej, czyli państwa, widzą zakłócenia równowagi gospodarczej. Ich zasadniczym błędem jest przekonanie o samowyrównywaniu się w wyniku doskonałej, wolnej konkurencji, które w istocie nie istnieje w rzeczywistości gospodarczej. U podstaw tego kryje się niesprawiedliwość. Wierzą w swego rodzaju automatyzm ekonomiczny i gospodarczy. Nie należy też popadać w drugą skrajność, twierdząc że każda interwencja państwa jest skuteczna i dobra. Wiemy, iż zjawiska gospodarcze nie są nieskończenie elastyczne i nie można ich w sposób zewnętrzny dowolnie kształtować. Życie gospodarcze kieruje się często własnymi, stricte ekonomicznymi prawami. Należy więc je nieustannie weryfikować w świetle zasad i prawd moralnych. Tu nie ma żadnego automatyzmu.

cdn.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś przy grobie Jana Pawła II: Dobrą Nowiną jest Osoba!

2024-04-18 08:15

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

@VaticanNewsPL / ks. Paweł Rytel-Andrianik

- Dobrą Nowiną nie jest jakaś historia, nie jest jakaś teoria. Dobrą Nowiną jest Osoba! Chrześcijaństwo rozpoczyna się wtedy, kiedy człowiek spotyka się z Osobą Jezusa Chrystusa. My ludziom opowiadamy bardzo wiele rzeczy, tylko wcale nie prowadzimy ich do spotkania z żywą Osobą – z Jezusem Chrystusem, a to Jezus jest Dobrą Nowiną - mówił kard. Grzegorz Ryś.

O tym, na czym polega ewangelizacja i w jaki sposób przekazuje się wiarę na podstawie Dziejów Apostolskich mówił kard. Grzegorz Ryś w homilii przy grobie św. Jana Pawła II w Watykanie. Duchowny zwrócił uwagę na to, że w ewangelizacji chodzi o to, by nie czekać na to, aż ludzie przyjdą do Kościoła, ale to - my musimy wyjść do nich. My musimy być wcześniej zanim wszyscy inni nadejdą. My musimy wyjść z miłością do wszystkich, których jeszcze nie ma! – podkreślił kaznodzieja.

CZYTAJ DALEJ

Przerażający projekt w Belgii: eutanazja dla „ludzi zmęczonych życiem”

2024-04-17 09:46

[ TEMATY ]

eutanazja

Belgia

Adobe.Stock.pl

W Belgii mamy do czynienia z kolejną przerażającą odsłoną kultury śmierci. Luc Van Gorp, stojący na czele jednego z funduszy ubezpieczeń, których celem jest zapewnienie każdemu godnej opieki zdrowotnej, wyszedł z propozycją eutanazji dla „ludzi zmęczonych życiem”. W odpowiedzi belgijscy biskupi przypomnieli, że „ludzkie społeczeństwo zawsze opowiada się za życiem”.

Debatę na temat wspomaganego samobójstwa ludzi starszych Luc Van Gorp rozpoczął w minionym tygodniu na łamach flamandzkiej prasy. Powołał się przy tym w szczególności na presję finansową na system opieki zdrowotnej, jaką niesie ze sobą opieka nad ludźmi starszymi i często chorymi. W dwóch dziennikach zaproponował on radykalne rozwiązanie „kwestii starzenia się społeczeństwa”. Podkreślił, że „ci, którzy są zmęczeni życiem, powinni mieć możliwość spełnienia swojego pragnienia o końcu życia”. Wskazał, że „nie można przedłużać życia tych, którzy sami już tego nie chcą, bo chodzi o budżet i kosztuje to rząd duże pieniądze”. Zauważył, że w starzejących się społeczeństwach Europy jest to ogromny problem, brakuje też niezbędnego personelu do opieki.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: Stanisława Leszczyńska to wzór obrony życia

2024-04-18 16:33

[ TEMATY ]

Auschwitz

Stanisława Leszczyńska

Kard. Grzegorz Ryś

domena publiczna

Stanisława Leszczyńska (ok. 1935)

Stanisława Leszczyńska (ok. 1935)

Ona jest potężnym znakiem ratowania każdego życia. Świadczy o tym zdanie, które sama zapisała w swoim raporcie położnej z Auschwitz: «dzieci nie wolno zabijać». Tak o heroicznej postawie Stanisławy Leszczyńskiej opowiada kard. Grzegorz Ryś. Zakończył się diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego sługi Bożej. Wczoraj zebrane dokumenty dostarczono do watykańskiej Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.

Portatorowi akt, ks. dr. Łukaszowi Burchardowi, pomogli w tym kard. Konrad Krajewski, jałmużnik papieski, kard. Grzegorz Ryś, metropolita łódzki, ks. prał. Krzysztof Nykiel - regens Penitencjarii Apostolskiej, ks. prał. Zbigniew Tracz - kanclerz Kurii Metropolitalnej Łódzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję