Reklama

Ostatnie pożegnanie

"...wierzę w ciała Zmartwychwstanie..."

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Radość Wielkanocnego poranka zgromadzi w świątyniach i przy świątecznych stołach ludzi bliskich i kochających się. W wielu kogoś braknie. W wielu łzy nie będą oznaczać radości, lecz smutek rozstania. Tak będzie w domu śp. Marty. Poniżej przytaczamy wspomnienie zapisane ręką jej proboszcza. Wspomnienie, które pisała pięknymi zgłoskami swego krótkiego życia. Ci, którzy ją znali nie wątpią, że to Zmartwychwstanie przeżywać będzie z Bogiem we wspólnocie świętych. Pozostańmy w duchowej modlitwie z tymi, których misterium śmierci osłania cieniem smutku. Pocieszycielko Strapionych - módl się za nimi.

Pożegnania z reguły są smutne, bo idą za nimi rozstanie, rozłąka, nieobecność. Pożegnanie śp. Marty Trysła-Czujko miało jednak zgoła inny charakter. Drugi raz w dziejach Skołoszowa łączka pod szkolną Górką (chodzi o pierwszą szkołę we wsi) wypełniła się tak po brzegi ludźmi. Otóż w 1910 r. na 500. rocznicę Grunwaldu, w niedzielę 17 lipca (bo 15 wypadał w piątek i Brunon Gruszka był w Krakowie na odsłonięciu Pomnika Grunwaldzkiego) Maria Gamska, miejscowa nauczycielka wystawiła z pomocą strażaków, w tym właśnie miejscu sztukę Grunwaldzkie miecze. Starsi ludzie widząc takie rzesze widzów mówili - jak na Dolinie Jozafata.

Tym razem ta sama dolina nie mieściła poprzebieranych rycerzy. Stali w równiutkich szykach prawdziwi rycerze Chrystusa, młodzi chrześcijanie katechizowani przez Martę ze wszystkich trzech szkół. Zamiast mieczy mieli wiązanki kwiatów, w miejsce tarcz piękne wieńce. Nauczycielki i nauczyciele, jak dowódcy pilnowali porządku, bo zamiast bojowych wierzchowców, co chwila pojawiały się stalowe rumaki pojazdów mechanicznych.

Przyjechał wreszcie "głównodowodzący" uroczystością ks. infułat Stanisław Zygarowicz z Przemyśla. Ks. dr Tadeusz Kocór, dyrektor Wydziału Nauki Katolickiej, jak Zyndram z Maszkowic z modlitwą różańcową zamiast Bogurodzicy poprowadził młode wojsko do kościoła w Radymnie. 250 metrów przed trumną i tyleż samo za nią maszerował rozmodlony Boży lud.

Przy ołtarzu stanęło 21 kapłanów: 6 z Przemyśla, 1 z Jarosławia, 9 z dekanatu Radymno I i 5 innych - rodaków i byłych wikarych radymieńskich. Homilię pogrzebową wygłosił ks. prał. Golenia, miejscowy dziekan. Zwrócił uwagę na odmienność tego pogrzebu ze względu na ogromne rzesze uczestników - porównywalne tylko z Pasterką i Rezurekcją. Podziwiał Boże charyzmaty w życiu śp. Marty i podziękował jej za niezwykłe rekolekcje, które wygłosiła swym pięknym życiem i równie pięknym zgonem - z imieniem Jezus na ustach i księgą Pisma Świętego na piersiach.

Ks. dr Kocór nawiązał do okresu Wielkiego Postu, przygotowującego nas na uroczystość Paschy. Pascha, czyli "przejście" w wydaniu Marty miała wszelkie cechy pielgrzymki Izraela i ludu Bożego Nowego Przymierza. Dosłownie trzy razy była u grobu św. Piotra w Rzymie - raz właśnie w grupie katechetek i katechetów, kiedy wszyscy budowali się jej uczynnością i gościnnością, w czym naśladowała swą patronkę. Umiała jednak poszerzyć postawę swej ewangelicznej poprzedniczki o cząstkę, która jej nigdy nie będzie zabrana - umiała usiąść u nóg Pana i słuchać Jego słowa. Ta umiejętność dawała jej później siłę przekazu na katechezie. To trwanie u stóp Chrystusa zalecił wszystkim katechetkom, zgromadzonym w biblijnej liczbie 24, jako warunek niezbędny owocności ich ważnej misji.

Ksiądz Infułat, jako przedstawiciel Arcybiskupa Metropolity, znany z promowania wielkich świadków wiary z terenu całej metropolii, nie zawahał się porównać życia Marty do Sł. Bożej Anny Jenke z Jarosławia. Zapotrzebowanie na autentycznych świadków Chrystusa jest dziś nadal bardzo wielkie, zwłaszcza ze stanu świeckiego. Czcigodny kapłan przewodniczący koncelebrze, złoty Jubilat w kapłaństwie, rekordzista 17-letniej posługi w naszym Seminarium w charakterze ojca duchownego i dyrektor do spraw kanonizacyjnych nie rzuca słów na wiatr. Wszyscy odczuliśmy w tym jakiś prognostyk, co daj Boże, ewentualnego procesu beatyfikacyjnego.

Ks. kan. Wojdyło ze Świętego, u którego śp. Marta katechizowała przez dwa lata, zwrócił uwagę na niekłamaną radość, jaka przebijała z jej posługi na tym stanowisku, ofiarne zaangażowanie w życie parafialne i ogromną miłość do dzieci, które nie odstępowały jej na krok. Doświadczony obserwator życia kapłańskiego i zakonnego dostrzegał, jak dystansowała nas na każdym kroku. Pogratulował w ciepłych słowach rodzicom wychowania tak wspaniałego dziecka i podzielał mężowski -4ból młodego wdowca.

Przemówienie Proboszcza ze Skołoszowa zwracało uwagę na trzy momenty jej życia. Katechetyczny - nawiązał aż do czasów cieszacińskich z ukochanym Kisielowem. Wychowawczy - poza oficjalną katechezą podkreślał solidną formację duchową w ramach ruchu oazowego, w którym następnie przez 11 lat była niezastąpioną animatorką, współpracownicą ks. Bździkota, który 9 miesięcy temu błogosławił jej ślub. To owocowało w prowadzeniu innych grup parafialnych, pielgrzymkowych i misyjnych. Wyjątkowy był jej wpływ na grono pedagogiczne, które solidarnie pojawiło się na Różańcu u jej trumny i na pogrzebie.

Pogodne oblicze Marty przekonuje nas, że niebo jest piękne, Bóg daje szczęście a przebywanie ze świętymi napełnia radością. Idźmy w jej ślady. Warto tak pięknie żyć.

* * *

Podążając za myślą o świadectwach świadków wiary zwracam się z prośbą do wszystkich, którzy chcieliby się podzielić swoimi wspomnieniami o śp. Marcie o ich nadsyłanie pod adresem parafii w Skołoszowie, 37-550 Radymno lub pod adresem Redakcji Niedzieli Przemyskiej.

Ufamy, że ze wspomnień tych uda się wydać książkę. Bóg zapłać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kapłaństwo - dar Jezusa dla Kościoła

Niedziela legnicka 4/2004

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Karol Porwich/Niedziela

Bóg dał światu wielki dar kapłaństwa. On sam wybiera tych, którzy stają się ministrami Jego nieskończonej miłości, którą przekazują wszystkim ludziom. Jezus Chrystus, zanim powrócił do Ojca, ustanowił sakrament kapłaństwa, aby na zawsze zapewnić obecność kapłanów na ziemi.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 23:35

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca - powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

- Po podjęciu ostatecznych decyzji, zostanie o nich poinformowana opinia publiczna. Także w sprawie, która w ostatnich dniach spowodowała, że diecezja sosnowiecka znalazła się na czołówkach gazet, jestem zdeterminowany, by wszystko wyjaśnić i adekwatnie zareagować. Proszę przyjąć moje zapewnienie, że nic w tej, jak i w żadnej innej gorszącej sprawie, nie jest i nie będzie zbagatelizowane - powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Groby Pańskie 2024 - Stwórz z nami galerię

2024-03-29 09:19

Marzena Cyfert

Parafia pw. Ducha Świetego we Wrocławiu

Parafia pw. Ducha Świetego we Wrocławiu

Piękną tradycją stało się budowanie w kościołach Grobu Pańskiego. Zapraszamy do przesyłania nam zdjęć z waszych kościołów i kaplic, a to pozwoli nam stworzyć piękną galerię. Czekamy na wasze zdjęcia, które możecie wysyłać na adres wroclaw@niedziela.pl

Prosimy, aby zdjęcia przesyłać do Niedzieli Zmartwychwstania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję