Czcigodni Bracia w kapłaństwie, Kochani Diecezjanie!
Bóg wstaje, a rozpraszają się Jego wrogowie
i pierzchają przed Jego obliczem ci,
którzy Go nienawidzą. (...)
A sprawiedliwi się cieszą i weselą
Przed Bogiem, i radością się rozkoszują.
Śpiewajcie Bogu, grajcie Jego imieniu
(Ps 68, 2, 4-5)
1. Pełni wdzięczności, z weselem powtarzamy słowa Psalmisty
Pańskiego. One bowiem pozwalają nam przeżyć na nowo to, co się stało
blisko dwadzieścia wieków temu. Przed tajemnicą Zmartwychwstania
Jezusa Chrystusa pochylamy się głęboko. Ona zaś napełnia nasze dusze
pogodą i nadzieją.
Ma to miejsce zwłaszcza wtedy, kiedy na tamto wydarzenie
spoglądamy w oparciu o różne współczesne nam doświadczenia. I widzimy,
że często złudzenie dobra wypiera to, co prawdziwe! Przestrzega nas
przed tego rodzaju sytuacjami Jan Paweł II wskazując na Osobę Zbawiciela: "
Faktem jest, że Chrystus, przeciwnie niż fałszywi mistrzowie z wczoraj
i dzisiaj, nie zawodzi. On zna stworzenie ludzkie do głębi i wie,
że aby dojść do życia, powinno ono dokonać przejścia - Paschy - od
niewoli grzechu do wolności dzieci Bożych, zapierając się starego
człowieka, ażeby stworzyć przestrzeń dla człowieka nowego, odkupionego
przez Chrystusa" (Watykan, 4 marca 2001 r.).
2. W czasie Wielkiego Postu przygotowywaliśmy
się na spotkanie z Jezusem Zmartwychwstałym, oczyszczając nasze sumienia
w sakramencie pokuty; otwierając się coraz bardziej na nowego człowieka
przez modlitwę i dobre czyny, tak potrzebne nam i naszemu otoczeniu.
Każdego nowego dnia naszego życia coraz bardziej przekonujemy się,
jak bardzo - te dobre czyny - są niezbędne dla odrodzenia życia publicznego.
Zło zawłaszczyło naszym życiem społecznym, gospodarczym
i kulturowym. Rodzi się pytanie: W jaki więc sposób możemy odzyskać
tę duchową przestrzeń, konieczną dla nowego człowieka? W Liście Apostolskim
Na początku nowego tysiąclecia znajdujemy odpowiedź na nasze poszukiwanie.
Papież przypomina nam to, z czym od dawna spotykamy się w Kościele: "
Właśnie w Chrystusa zmartwychwstałego wpatruje się dzisiaj Kościół.
Czyni to idąc śladami św. Piotra, który łzami odkupił swoje zaparcie
się Chrystusa i znów poszedł za Nim, wyznając Mu - ze zrozumiałą
bojaźnią - swą miłość: ´Panie, Ty wiesz, że Cię kocham´ (J 21, 15-17)
. Czyni to stając u boku Pawła, który spotkał Chrystusa na drodze
do Damaszku i został oślepiony Jego blaskiem: ´Dla mnie bowiem żyć
- to Chrystus, a umrzeć - to zysk´ (Flp 1, 21). W dwa tysiące lat
po tych wydarzeniach Kościół przeżywa je tak, jak gdyby dokonały
się dzisiaj. (...) Pokrzepiony tym doświadczeniem, Kościół wyrusza
dziś w dalszą drogę, aby głosić Chrystusa światu na początku trzeciego
tysiąclecia: On jest ´wczoraj i dziś, ten sam także na wieki´ (Hbr
13, 8)" (NMI, 28).
3. My również z Chrystusem Zmartwychwstałym chcemy
na nowo podjąć nasze zadania i obowiązki, nasze trudy i zwycięstwa.
Wiemy bowiem i coraz bardziej doświadczamy tego, że tylko Jezus może
nam dopomóc i tylko w Nim jest nasze zbawienie. Parę tygodni temu
zostały opublikowane dokumenty Drugiego Polskiego Synodu Plenarnego.
Są one owocem naszych modlitw i poszukiwań. I w nich znajdujemy słowa,
które winny nas umacniać w dobru i prawdzie.
"Od liturgicznego poematu Księgi Rodzaju o stworzeniu
- czytamy - aż po pieśń Miasta Świętego (...) natchnieni autorzy
głoszą zamysł zbawienia jako wielkie błogosławieństwo Boże. Jego
spełnieniem stała się Godzina Jezusa (J 12, 23; 13, 1) - Godzina
śmierci, zmartwychwstania i zajęcia miejsca po prawicy Ojca raz na
zawsze (Rz 6, 10; Hbr 7, 27; 9, 12). Jest to jedyne wydarzenie w
dziejach, które nie przemija. Miało ono swoje miejsce w historii,
´ale jest wyjątkowe, ponieważ wszystkie inne wydarzenia historyczne
występują tylko raz i przemijają, znikają w przeszłości. Misterium
Paschalne Chrystusa - przeciwnie - nie może pozostawać jedynie w
przeszłości. (...) Wydarzenie Krzyża i Zmartwychwstania trwa i pociąga
wszystko ku Życiu´ (KKK, 1085)" (II Polski Synod Plenarny, Pallottinum
2001, str. 190-191).
Miliony osób odchodzi z tego świata, w ludzkiej niepamięci
giną przeróżne ideologie, a "Wydarzenie Krzyża i Zmartwychwstania"
trwa. Świadkiem tego i to niesłychanie wymownym, są nasze dzieje,
jest nim historia Podlasia.
4. Ukochani Bracia i Siostry, zaledwie kilka tygodni
temu śpiewaliśmy dziękczynne Te Deum laudamus za głębokie i pouczające
przeżycia Wielkiego Jubileuszu. Od jego zaś zakończenia każde ludzkie
serce zdaje się w cichości duszy nucić pieśń do Ducha Świętego -
Veni Creator Spiritus. Modlimy się do Niego, aby był stale z nami,
żeby swoim światłem pomagał nam w dokonywaniu wyborów, abyśmy potrafili
zawierzyć Prawdzie i trwać w Miłości. To są przecież podstawy naszego
życia, życia każdego człowieka.
I dlatego nasza uwaga kieruje się ku temu wszystkiemu,
co może i powinno nam dopomóc w zawierzeniu Chrystusowi. Najpierw
zwracamy się ku Pismu Świętemu, w którym zawarte są słowa Życia.
Następnie sięgamy do Sakramentów Świętych, bo dzięki nim stajemy
się uczestnikami Życia Bożego. Nie możemy zapomnieć o Bożych przykazaniach,
o życiu z wiary.
Nasza Diecezja wkracza w nowe tysiąclecie, ubogacona
w specjalny "Dokument Pastoralny". Na kilkudziesięciu stronicach
tej książeczki znajdujemy wiele z tego, co może nam pomóc w przemianie
naszych serc, w poszerzaniu przestrzeni dobra i sprawiedliwości -
na wsi i w mieście, w domu i na ulicy.
5. Drodzy Diecezjanie, dzieląc się dzisiaj radosną
prawdą o zmartwychwstaniu Chrystusa, składam - w pierwszym roku trzeciego
tysiąclecia moc najlepszych życzeń Wszystkim, którzy przebywają na
terenie naszej Diecezji. Tymi życzeniami obejmuję również Duchownych
i Wiernych Cerkwi Prawosławnej, zwłaszcza, że w tym roku tego samego
dnia świętujemy tajemnicę Zmartwychwstania Pańskiego.
Niech Chrystus Zmartwychwstały hojnie nas ubogaca swymi
łaskami. Nasze zaś sumienia niech będą czyste, a serca otwarte na
dary Syna Bożego. Matka Najświętsza, która jako pierwsza spotkała
się ze swoim Synem po zmartwychwstaniu, niech nas uczy, jak mamy
zbliżać się do źródła życia, aby owoce Chrystusowej Miłości mogły
coraz częściej gościć i ujawniać swą moc w naszym postępowaniu.
Radujmy się Wielkanocną Tajemnicą.
Śpiewajmy Bogu hymn uwielbienia i chwały, gdyż naprawdę "
Wesoły nam dziś dzień nastał". Alleluja!
Pomóż w rozwoju naszego portalu