Zakonnice oddały to bez oporu, oczywiście z wyjątkiem broni, której nie posiadały. Napastnicy odjechali z kolegium dwoma należącymi do niego samochodami. Przypuszcza się, że byli to ludzie zwerbowani przez rebeliantów działających w tej części Sudanu Południowego.
Nauka w kolegium w Yambio ma się rozpocząć ponownie za tydzień, 11 stycznia. Po napadzie zachodzi obawa, że podejmie ją mniej młodzieży, niż dotychczas.
Pomóż w rozwoju naszego portalu