– Dobro dziecka jest naczelnym wobec wszystkich innych interesów, również tych, którzy starają się o adopcję. Wciąż nie zostało udowodnione w jaki sposób nowa ustawa miałaby wpływać na poprawę sytuacji dziecka – stwierdził Cavaco Silva.
Prezydenckie weto zostało przyjęte z satysfakcją przez hierarchię Kościoła katolickiego w Portugalii. Patriarcha Lizbony, kardynał Manuel Clemente uznał je za dobrą decyzję. – Jesteśmy przekonani, że dla prawidłowego rozwoju dziecka niezbędne są wzory zarówno męskie, jak i żeńskie w procesie wychowania najmłodszych – powiedział portugalski purpurat.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przyjęta w ub.r. przez parlament ustawa została przygotowana przez Partię Socjalistyczną (PS). Przewidywała on, że prawo do adopcji dzieci będą mieć w tym iberyjskim kraju nie tylko osoby tej samej płci, które zawarły ślub, ale również pary żyjące ze sobą co najmniej przez okres dwóch lat, nie mające żadnego potwierdzenia ze strony urzędu stanu cywilnego.
Za przyjęciem przepisów zezwalających na adopcję dzieci przez homoseksualistów 20 listopada ub.r. w 230-osobowym Zgromadzeniu Republiki głosowało 86 deputowanych Partii Socjalistycznej (PS), 19 z Bloku Lewicy (BE), 15 – komunistów (PCP) oraz dwóch z Portugalskiej Partii Zielonych (PEV) i jedyny w parlamencie przedstawiciel ekologicznej partii Ludzie-Zwierzęta-Przyroda (PAN). Projekt ustawy wsparło też 19 polityków centroprawicowej Partii Socjaldemokratycznej (PSD). Przeciwko umożliwieniu adopcji dzieci parom homoseksualnym głosowało tymczasem 70 deputowanych PSD oraz 18 reprezentantów ludowo-chadeckiego bloku CDS-PP.
Prawo do adopcji dzieci przez pary homoseksualne głosowane było w portugalskim parlamencie w 2012 r. i 2013 r. W obu przypadkach większość deputowanych rządzącej wówczas krajem koalicji PSD i CDS-PP odrzucała zgłaszane przez lewicę projekty.