Reklama

Franciszek

Papież do misjonarzy miłosierdzia: bierzcie grzeszników na swe ramiona

Do brania grzeszników na swe ramiona i okrywania ich płaszczem miłosierdzia zachęcił papież Franciszek kapłanów, którym jutro powierzy misję, by na wszystkich kontynentach byli „misjonarzami miłosierdzia”. Franciszek spotkał się z nimi Sali Królewskiej Pałacu Apostolskiego. Ojciec Święty wyjaśnił, że misjonarze miłosierdzia mają być „świadkami bliskości Boga i Jego sposobu miłowania”, którym jest miłosierdzie.

[ TEMATY ]

Rok Miłosierdzia

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Są oni wezwani do wyrażenia macierzyństwa Kościoła, który „oferuje przebaczenie Boga, odradzając do nowego życia, będącego owocem nawrócenia”. - Nie możemy narażać się na niebezpieczeństwo, aby penitent nie dostrzegł macierzyńskiej obecności Kościoła, który go przygarnia i miłuje. Gdyby zabrakło tej percepcji, z powodu naszej surowości, byłoby to poważną szkodą przede wszystkim dla samej wiary, ponieważ uniemożliwiłoby to penitentowi dostrzeżenie, że jest wszczepiony w Ciało Chrystusa. Ponadto bardzo ograniczałoby jego poczucie się częścią wspólnoty - wskazał papież.

Dodał, że Kościół „jako matka przyjmuje każdego, kto do niego przychodzi, wiedząc, że poprzez niego jesteśmy wszczepieni w Chrystusa”. - Wchodząc do konfesjonału zawsze pamiętajmy, że to Chrystus przyjmuje, że to Chrystus wysłuchuje, to Chrystus przebacza, to Chrystus obdarza pokojem. Jesteśmy Jego sługami i jako pierwsi potrzebujemy Jego przebaczenia. Dlatego niezależnie od tego, jaki grzech zostanie wyznany, każdy misjonarz jest wezwany, by pamiętał o swojej grzeszności, pokornie służąc jako „narzędzie” Bożego miłosierdzia - podkreślił Franciszek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Apelował o „umiejętność dostrzeżenia obecnego w sercu penitenta pragnienia przebaczenia”, będącego „owocem łaski i jej działania w życiu człowieka, które pozwala odczuwać tęsknotę za Bogiem, Jego miłością i Jego domem”. Pragnienie to „tkwi u początku nawrócenia”. - Serce zwraca się do Boga, uznając popełnione zło, ale z nadzieją na uzyskanie przebaczenia. To pragnienie umacnia się, kiedy w swoim sercu postanawiamy zmienić życie i już więcej nie grzeszyć. Jest to chwila, kiedy powierzamy się miłosierdziu Bożemu i mamy pełną ufność, że On nas rozumie, przebacza i wspiera - wyjaśnił Ojciec Święty.

Jego zdaniem kluczowe znaczenie przy spowiedzi ma wstyd. Niełatwo jest bowiem „stanąć przed drugim człowiekiem, pomimo, że wiemy, iż reprezentuje Boga i wyznać swój grzech”. Doświadczamy wstydu „zarówno z powodu tego, co popełniliśmy, jak i dlatego, że musimy to wyznać drugiemu człowiekowi”. Wstyd „wymaga ze strony spowiednika postawy szacunku i wsparcia”. - Przed nami staje osoba „naga”, ze swoją słabością i ograniczeniami, ze wstydem bycia grzesznikiem. Nie zapominajmy: przed nami nie ma grzechu, lecz skruszony grzesznik. Osoba, która odczuwa pragnienie, by zostać przyjętą i uzyskać przebaczenie. Grzesznik, który obiecuje, że nie będzie chciał kiedykolwiek więcej oddalać się z domu Ojca i który z niewielkimi siłami, jakie w nim są, pragnie uczynić wszystko, aby żyć jako Boże dziecko. Nie jesteśmy zatem powołani, aby sądzić, z poczuciem wyższości, jak gdybyśmy byli wolni od grzechu - przestrzegł Franciszek i dodał, że „być spowiednikiem według serca Chrystusa oznacza okrycie grzesznika płaszczem miłosierdzia, aby już się nie wstydził i mógł odzyskać radość swej synowskiej godności”.

Reklama

Z przekonaniem stwierdził, że zagubioną owcę można doprowadzić do owczarni nie osądzaniem, „lecz świętością życia, która jest zasadą odnowy i reformy w Kościele. Świętość karmi się miłością i potrafi nieść na sobie ciężar tych, którzy są słabsi. Misjonarz miłosierdzia niesie na swych ramionach grzesznika i pociesza go z mocą współczucia”.

- Kiedy odczujecie ciężar wyznanych wam grzechów oraz ograniczenia swojej osoby i waszych słów, ufajcie w moc miłosierdzia, które wychodzi na spotkanie wszystkim jako miłość, która nie zna granic - wezwał papież.

Franciszek wyposażył misjonarzy miłosierdzia w specjalne uprawnienia do odpuszczania grzechów zastrzeżonych dla Stolicy Apostolskiej, takich jak: profanacja Najświętszego Sakramentu, przemoc fizyczna wobec biskupa, święcenia biskupie bez papieskiego upoważnienia, uzurpacja odpuszczenia grzechu przeciw szóstemu przykazaniu, którego spowiednik jest współuczestnikiem, czy bezpośrednie naruszenie tajemnicy spowiedzi.

Reklama

Misjonarzy miłosierdzia jest w sumie ponad tysiąc (1071). Abp Rino Fisichella, odpowiedzialny w Watykanie za organizację Roku Świętego, wyjaśniając dziennikarzom zadania tych wybranych kapłanów, zwrócił uwagę na ich szczególną więź z papieżem. „Misjonarze miłosierdzia to wybrani kapłani, którzy otrzymują bezpośrednio od papieża zadanie, by być w swych Kościołach lokalnych szczególnymi świadkami tego nadzwyczajnego wydarzenia, jakim jest Jubileusz. Tylko papież może mianować tych misjonarzy. Żaden biskup nie został uprawniony do mianowania misjonarzy miłosierdzia. Bo to tylko papież powierza im misję głoszenia miłosierdzia Bożego i bycia spowiednikami pokornymi i mądrymi, zdolnymi do udzielenia przebaczenia tym, którzy przystępują do spowiedzi” - powiedział przewodniczący Papieskiej Rady ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji.

Na spotkaniu z papieżem obecnych było 726 misjonarzy miłosierdzia.

2016-02-09 18:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spragnieni miłosierdzia

O potrzebie posługi misjonarzy miłosierdzia i jej pierwszych owocach z franciszkaninem o. Jozafatem Gohly rozmawia Adrianna Sierocińska

ADRIANNA SIEROCIŃSKA: – Minęło kilka miesięcy posługi ojca jako misjonarza miłosierdzia. Czy wyobrażenia o niej pokryły się z rzeczywistością?

CZYTAJ DALEJ

Wielki Piątek zostawia nas nagle samych na środku drogi... Zapada cisza

Agnieszka Bugała

Te godziny, które dzieliły świat od śmierci do zmartwychwstania musiały być czasem niepojętego napięcia...

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy. Wielki Piątek, po straszliwej Męce Pana, zostawia nas nagle samych na środku drogi. Zapada cisza, która gęstnieje. Mrok, w którym nie ma Światła. Wielka Sobota – serce nabrzmiewa od strachu, oczekiwanie zadaje ból fizyczny. Wróci? Przyjdzie? Czy dobrze to wszystko zrozumieliśmy? Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: niektórzy rządzący usiłują zafundować narodowi holokaust nienarodzonych

2024-03-29 10:20

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

kalwaria

Kalwaria Zebrzydowska

Archidiecezja Krakowska

Abp Marek Jędraszewski, zwracając się w Wielki Piątek do pielgrzymów w Kalwarii Zebrzydowskiej, apelował o ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Mówił, że niektórzy rządzący w imię wolności kobiet usiłują "zafundować narodowi kolejny holokaust nienarodzonych".

Metropolita krakowski, mówiąc do dziesiątków tysięcy wiernych, wskazywał, że nowożytna Europa nie chce mieć niż wspólnego z Chrystusem i Ewangelią, nie chce słyszeć o Bogu, który przejmuje się losem człowieka. W imię czystego rozumu potępia wiarę, ogłaszając ją jako zabobon.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję