Reklama

Homilie

Franciszek u św. Marty: chrześcijaństwo to nie słowa, lecz czyny

Religia chrześcijańska jest konkretna, wyrażająca się w czynieniu dobra, a nie jest „religią mówienia”, składającą się z obłudy i próżności - powiedział Franciszek podczas dzisiejszej Eucharystii w Domu Świętej Marty.

[ TEMATY ]

homilia

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Komentując liturgię wtorku II tygodnia Wielkiego Postu papież zaznaczył, że życie chrześcijańskie jest konkretne, ale niestety wielu chrześcijan jedynie udaje ludzi wiary, nie wiążąc jej z konkretnym zaangażowaniem czy doświadczeniem służby dla najbardziej ubogich. Franciszek powiązał czytany dziś fragment z proroka Izajasza (Iz 1, 10.16-20) i Ewangelii wg. św. Mateusza (Mt 23,1-12), by wskazać na konieczność łączenia tego, co mówimy, z tym co czynimy. Przypomniał, że Pan Jezus demaskował obłudę uczonych w Piśmie i faryzeuszów, wzywając uczniów i tłumy, by zachowywali to, co oni nauczają, ale nie naśladowali ich uczynków.

Ojciec Święty zachęcił do zwracania uwagi na nasze czyny. Wielu jest bowiem ludzi, którzy deklarują się jako osoby wierzące, ale nie mają czasu, by rozmawiać ze swoimi dziećmi, posłali swych rodziców do domu starców, a nie znajdują czasu, żeby ich odwiedzić i zostawiają ich samych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Papież podkreślił, że istnieje pokusa mówienia, ale nie czynienia. Tymczasem prorok Izajasz jasno wyraża, czego pragnie od nas Bóg: „Przestańcie czynić zło! Zaprawiajcie się w dobrem! … wspomagajcie uciśnionego, oddajcie słuszność sierocie, w obronie wdowy stawajcie!”. Liturgia dzisiejsza wskazuje także na nieskończone Boże miłosierdzie: „Chodźcie i spór ze Mną wiedźcie! - mówi Pan. Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją” (Iz 1,18).

„Miłosierdzie Pana wychodzi na spotkanie tych, którzy odważą się z Nim prowadzić spór, ale by dyskutować o prawdzie, o tym, co robię i tym, czego nie robię, żeby mnie poprawić. I to jest wielka miłość Pana, w tej dialektyce między mówieniem a czynieniem. Być chrześcijaninem oznacza czynić. Pełnić wolę Boga. A w Dzień Ostateczny - ponieważ każdy z nas będzie go miał – tego dnia, o co będzie pytał nas Pan? Czy nam powie: «Coście o mnie powiedzieli?. Nie! Zapyta nas o to, cośmy uczynili” – zaznaczył Franciszek.

Reklama

Ojciec Święty przytoczył 25 rozdział Ewangelii według św. Mateusza o Sądzie Ostatecznym, gdy Bóg zapyta nas o to, cośmy uczynili dla głodnych, spragnionych, uwięzionych, obcych. W tym bowiem wyraża się życie chrześcijańskie. Natomiast samo mówienie prowadzi nas do próżności, do udawania, że jesteśmy chrześcijanami. Ale tak nie można być chrześcijanami:

„Niech Pan obdarzy nas tą mądrością, abyśmy dobrze zrozumieli na czym polega różnica między mówieniem a czynieniem, niech nas nauczy drogi czynu i pomaga nam iść dalej tą drogą, ponieważ droga mówienia doprowadza nas tam, gdzie byli uczeni w Piśmie, ci duchowni, którzy lubili dobrze się ubierać i zachowywali się jakby byli obdarzeni majestatem. Ale to nie jest rzeczywistość Ewangelii! Niech Pan nauczy nas drogi konkretnego wyrażania wiary” – zakończył swoją homilię Franciszek.

2016-02-23 12:14

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jeden duch i jedno serce

2024-03-28 13:51

Niedziela Ogólnopolska 14/2024, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Magdalena Pijewska/Niedziela

Druga niedziela wielkanocna – Niedziela Miłosierdzia Bożego jest wyjątkowo bliska całemu Kościołowi, ale w szczególny sposób nam, Polakom. Zmartwychwstanie Chrystusa jest faktem. Przyszedł On na świat ponad 2 tys. lat temu i przychodzi dziś. Dzieje Apostolskie zachwycają nas budującą się wspólnotą pierwszych chrześcijan i choć pojawia się widmo prześladowań, utwierdza to tylko młody Kościół w trwaniu na modlitwie i w nauce Apostołów. Wielką troską Jezusa była sprawa jedności. Tak bardzo modlił się o nią, bo wiedział, że zły duch, aby zniszczyć Kościół, zawsze będzie uderzał w tę jedność pokusami egoizmu, pychy, chciwości i wieloma innymi. Dziś ze spuszczoną głową musimy przyznać, że jak nigdzie indziej tak na tym polu uczniowie Chrystusa „polegli” dotkliwie. A zatem wracając dziś do Zmartwychwstałego, musimy wrócić do wspólnoty budującej się na jedności. To ona ożywia Kościół, jest świadectwem żywej wiary i budowaniem odpowiedzialności jeden za drugiego, wrażliwej na potrzeby innych. Wspólnota dla każdego z nas staje się trampoliną do nieba, wsparciem dla siebie nawzajem. Można chyba nawet odważnie powiedzieć, że bez wspólnoty zbawienie jest możliwe, ale na pewno jest o wiele trudniejsze niż we wspólnocie. Wspólnota Apostołów nigdy nie była idealna, tak jak nieidealni jesteśmy my. Jezus wybiera Apostołów nie ze względu na zdolności, umiejętności czy wiedzę. Bycie uczniem jest darem łaski, z którą współpracując, dążymy do świętości. Początkiem tej wspólnoty są strach i lęk, niepewność, a nawet obawa przed śmiercią. Czy i dziś nie ma w nas takich uczuć w różnych przeżywanych przez nas sytuacjach? Pokój, o którym mówili aniołowie w Betlejem, i ten sam, o którym mówi Jezus Zmartwychwstały, rodzi u uczniów postawę otwarcia na to, co uczyni im Mistrz. Pokój przychodzi przy rodzącym się Kościele, ale i wtedy gdy zmaga się on ze słabościami. Wspólnota dla swego trwania potrzebuje trwałego pokoju, który zabiera strach i daje odwagę. Jezus ukazujący się Apostołom pokazuje swoje rany, nie ukrywa śladów swojego cierpienia. Gdy ukazuje się s. Faustynie, prosząc o namalowanie obrazu, także nie chce ich ukrywać, chce je pokazać, bo w nich jest nasze uzdrowienie i pojednanie z Bogiem. Z Jego przebitego boku wypływa krew i woda jako zdrój miłosierdzia dla Apostołów, dla nas i dla całego świata – miłosierdzia, któremu zaufali Apostołowie, ale któremu my też mamy zaufać. Nie bójcie się. Takie doświadczenie Poranka Wielkanocnego owocuje darem Ducha Świętego. Przez bolesną mękę Jezusa Bóg ma miłosierdzie dla nas i całego świata. Bóg, Ojciec miłosierdzia, który pojednał świat ze sobą przez śmierć i zmartwychwstanie swojego Syna, niech ci udzieli przebaczenia i pokoju – powie ci Kościół przez usta kapłana w mocy Ducha Świętego, otrzymanego w wieczór Zmartwychwstania, abyś doświadczył odpuszczenia grzechów. Zapytajmy zatem: czy uwierzyłeś w to? Ja wierzę, a ty? Czy chcesz jak Tomasz pozostać niedowiarkiem? Inni powiedzą ci: On żyje! A ty możesz uwierzyć, możesz być błogosławionym, możesz posiąść królestwo przygotowane od założenia świata, ale możesz też nie uwierzyć i odejść w miejsce przygotowane dla diabła i jego aniołów. Czy straszymy? Raczej nie, ale przestrzegamy, abyście wierząc, mieli życie w Jego imię.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję