Reklama

40-lecie duszpasterzowania akademickiego ks. Franciszka Jarząba

Ropczycki Różaniec ks. Franciszka Jarząba (cz. 1)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kapłan z różańcem na szlaku Ropczyce-Sopot to ks. Franciszek Jarząb. Urodził się 19 kwietnia 1929 r. w obecnych granicach miasta Ropczyce, w odległości 2 km od sanktuarium maryjnego, które stało się dla Jubilata szkołą pobożności maryjnej. Wszak w tymże kościółku (tak nazywano wówczas sanktuarium) szczególnego znaczenia nabierały wśród wspólnoty ropczyckiej odprawiane tam nabożeństwa majowe i październikowe. Rozgrzewały się tam miłością Matczyną serca czcicieli Maryi w czasie przesuwanych paciorków różańca. Wśród miłośników tej modlitwy był młody wówczas sodalis Marianus, prezes tego stowarzyszenia, obecny Jubilat, ks. Franciszek Jarząb. Święcenia kapłańskie otrzymał w Tarnowie w 1956 r. I tam startował w pracy z młodzieżą pod okiem o. Olgierda Kokocińskiego, zaprawionego w ascezie szkoły św. Filipa Neri.
Potem na szlaku jego pracy duszpasterskiej pojawił się Radom i znów praca z młodzieżą, a skrzydeł do tej działalności, jak wspomina ks. Franciszek Jarząb w swojej autobiograficznej publikacji Płatek złota do korony Matki Boskiej Ropczyckiej, wydanej z okazji koronacji cudownej Figury, dodawała mu zakorzeniona głęboko w sercu jeszcze w latach dziecinnych i młodzieńczych ufność w macierzyńską opiekę Maryi, ufność i moc czerpaną z zanoszonych do Niej modlitw, w tym modlitwy różańcowej. Warto może w tym miejscu przytoczyć epizod z tego kapłańskiego okresu życia ks. Franciszka Jarząba.
Ks. Franciszek Jarząb, pracując z młodzieżą, organizował m.in. wycieczki, np. w Pieniny. Byłem wówczas, jako młodszy nieco kolega obecnego Jubilata, opiekunem grupy ministrantów na górskiej wycieczce. Przemierzaliśmy urocze Pieniny wyznaczonymi szlakami turystycznymi. I pamiętam, że duchowym szlakiem był dla nas Różaniec. Pamiętam chwile wędrówek przy akompaniamencie głośniej modlitwy różańcowej, którą powtarzało echo rytmicznymi zdrowaśkami... Jakże musiał wówczas ks. Franciszek rozumieć sens tej modlitwy, dostosowując ją do sytuacji, np. tajemnicy Nawiedzenia w części radosnej. Maryja poszła w góry, odwiedzając Elżbietę. Tam przepełniła Ją radość. Radość napełniła nas, wędrujących, kiedy w chwilach wędrówek przy wtórze modlitwy różańcowej patrzyliśmy na „dzieła Pana, dzieła zdumiewające, których dokonuje na Ziemi”. Pamiętam, jak na pewnym etapie wędrowania zabłądziliśmy w górach... Wówczas pomocą był dla nas kompas - Różaniec z tajemnicą Znalezienie Pana Jezusa w Świątyni. I my znaleźliśmy właściwą drogę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Droga krzyżowa wg ks. Piotra Pawlukiewicza - Stacja czterdziesta – śmierć kogoś bliskiego...

Przyjacielu, po coś przyszedł?...

To Chrystusowe pytanie skierowane do Judasza było ostatnimi słowami Zbawiciela, jakie wypowiedział przed swoim pojmaniem i uwięzieniem. Zanim rozpoczniemy Drogę Krzyżową w tym uświęconym miejscu, stańmy wobec tych słów: Przyjacielu, po coś przyszedł? Dlaczego podjąłeś trud podróży?
Krzyż jest zgorszeniem, głupstwem, porażką. Na pewno chcesz iść za zgorszeniem, głupstwem i porażką? Nosimy krzyżyki na łańcuszkach, wieszamy je w domach, szkołach, szpitalach i nierzadko potem pod tymi krzyżami przeklinamy, że coś się nam nie powiodło, że nie poszło po naszej myśli, że ktoś nas odrzucił. Mówimy o krzyżu, śpiewamy o krzyżu, a kiedy przychodzi, często jesteśmy zaskoczeni i oburzeni.

CZYTAJ DALEJ

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia postępowania w sprawie ks. Michała O.

2024-03-28 19:21

Red.

Niepokoją nas doniesienia płynące od pełnomocnika ks. Michała, mecenasa Krzysztofa Wąsowskiego, dotyczące sposobu prowadzenia postępowania - piszą księża sercanie w opublikowanym dziś komunikacie. To reakcja zgromadzenia na działania prokuratury związku z postępowaniem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Dementują pogłoski, jakoby ich współbrata zatrzymano w niejasnych okolicznościach w hotelu. Wzywają do modlitwy za wszystkich, których dotknęła ta sytuacja.

Publikujemy treść komunikatu:

CZYTAJ DALEJ

Aby pomóc żołnierzom na froncie

2024-03-29 15:21

Uchodźczynie z Ukrainy, w imieniu Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowowschodnich zorganizowały stoisko podczas kiermaszu wielkanocnego przy Dworku Laszczyków, dochód z którego został przeznaczony dla żołnierzy sił zbrojnych na Ukrainie, walczących na froncie.

Dla chętnych były np. smakowite świąteczne babki ukraińskie, mające wielu amatorów tzw. „sało” (czyli słonina w ziołach i przyprawach), śledziki bez octu, sadzonki ostrej papryczki, bułeczki dyniowe i czekoladowe, pieczywo na zakwasie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję