Prof. Vian uczestniczył w zorganizowanej przez KAI debacie pt. "Czy Kościół potrzebuje nawrócenia?" W spotkaniu przed lipcowa wizytą papieża uczestniczyli także bp Grzegorz Ryś i bp Artur Miziński.
Głównym przesłaniem pontyfikatu jest misja, Kościół, który musi wyjść poza siebie – wskazywał prof. Vian. Do takiego stylu działania zobowiązany jest każdy biskup, ksiądz i chrześcijanin. Nie można pozostawać zamkniętym w swoim świecie; trzeba wychodzić na zewnątrz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
"Kościół potrzebuje ciągłego nawrócenia, przemiany mentalności. Dlatego, jeśli nie będzie się zmieniał – nie będzie oddychał" – mówił włoski publicysta prezentując kluczowe idee obecnego pontyfikatu. – Kościół musi wyjść, żeby pokazać światu, że Ewangelia jest tym, co może zmienić życie każdego. Papież czyni to każdego dnia dzieląc się swoimi rozważaniami o Ewangelii" – dodał Vian.
Papież bywa mocno krytykowany przez część prawicowych dziennikarzy – przypomniał szef "L'Osservatore Romano" dodając, że Franciszek odpowiada wówczas, iż mówi jedynie to, co jego poprzednicy i nie dodaje ani jednego słowa więcej.
Nauczanie Franciszka to czysta Ewangelia – mówił Vian dodając, że papież nie znosi polityki w znaczeniu bieżącej walki o władzę. Wedle Franciszka chrześcijanie mają uprawiać politykę wielkich idei, wielkich pragnień, wielkiej pasji a nie polityki "niskiej". To jest polityka Kościoła, dodał publicysta.
"Polityką papieża Franciszka jest zatroskanie o każdego i wszystkich, bowiem nikogo nie można zostawiać z tyłu" – tłumaczył prof. Vian. To dlatego w społeczeństwie tak mocno przenikniętym żądzą posiadania i w którym pieniądz jest idolem, Franciszek z taką mocą przypomina słowa Jezusa, że "nie można służyć Bogu i mamonie".
"Jeśli służy się pieniądzu, osoby zostają pomniejszane, zapomniane. Preferuje się psy, koty, nie ma dzieci, jest zamknięcie na posiadanie potomstwa, a po zajściu w ciążę najlepszym rozwiązaniem wydaje się aborcja" – mówił szef watykańskiej gazety. Jego zdaniem taką właśnie mentalność piętnuje Franciszek.
Reklama
Obecny papież gruntownie też nie zgadza się z rozpowszechnionym w dzisiejszym świecie modelem życia, wedle którego trzeba zarabiać dużo, zatem redukuje się liczbę pracowników, by więcej zysku pozostawić sobie. "To nic, że młodzi nie mają pracy, wystarczy, że my zarabiamy" – opisywał taki sposób myślenia prof. Vian.
Zwrócił też uwagę, że ludność Europy starzeje się w bardzo szybkim tempie, zaś dla społeczeństwa europejskiego ludzie starzy i chorzy są ciężarem, stąd dość powszechne w Europie przyzwolenie na eutanazję. "Takie społeczeństwa odrzucają wszystkich: dzieci przed narodzeniem, młodzież a także ludzi chorych i starych" – mówił w Warszawie prof. Giovanni Maria Vian.
Debatę prowadził prezes KAI, Marcin Przeciszewski. (rozszerzymy)