Reklama

Ojcowie Kapucyni w Krośnie

Kościół Ojców Kapucynów z kamienną, piękną fasadą i dziedzińcem Drogi Krzyżowej, oraz klasztor otoczony murem na zawsze wpisał się w architekturę miasta nad Wisłokiem. Czas wymiótł Dominikanów ze Żmigrodu, Karmelitów z Jasła i Zagórza, Paulinów ze Starej Wsi, Kapucynów z Bliznego, Jezuitów z Krosna, a Konwent Krośnieński będący sercem i konfesjonałem, promieniuje na okolicę franciszkańską pobożnością i klimatem ciszy Maryjnej prawie 250 lat.

Niedziela przemyska 50/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez klasztor przewinęli się Konfederaci Barscy gnani i tępieni przez rosyjskiego gen. Drewicza. Otarli się żołnierze zaborczej Austrii. Przepłynęło smutne echo powstań: listopadowego, styczniowego i rzezi galicyjskiej. Przeszła nawała I i II wojny światowej. Przewaliła się armia hitlerowców i sołdatów ze Wschodu. Docierały do klasztoru śpiewy pierwszomajowe. Złowrogo brzmiała presja prześladowców Kościoła i bogaty nadzieją głos kard. Stefana Wyszyńskiego z Komańczy. Radością wołały na dziedzińcu kościelnym głosy „Solidarności” i snuł się rapsod smutny stanu wojennego. Aż przyszła wolna Polska, w której oby zawsze słychać było w świątyni uwielbienie Boga przez lud i Braci Serafickiej Wspólnoty.
Na fundację kościoła i klasztoru w ziemi sanockiej w województwie lwowskim w diecezji przemyskiej, w prowincji ruskiej w Krośnie na tzw. placach, 1 października 1753 r. wydał zezwolenie Franciszek Ksawery Branicki, wojewoda krakowski, potwierdzane przez króla Augusta III Sasa. Aktu ogłoszenia fundacji dokonano 27 grudnia 1753 r. w obecności bp. Hieronima Sierakowskiego oraz Ojców Fidelisa i Zygmunta. Byli także obecni kanonik Chocmański, ojcowie Franciszkanie z Krosna zwani Minorytami i Ojcowie Bernardyni z Dukli. Gwardianem konwentu krośnieńskiego i budowniczym został o. Anioł. Place z kasy Branickiego wykupił Adam Lewicki, starosta przemyski. Ofiary złożyli ks. kan. Jaworski z Leska i łowczy lubaczowski Mietrelski. 15 kwietnia 1770 r. w czas Jubileuszu ogłoszonego przez papieża Klemensa XIV, rozpoczęto budowę fundamentów. Moskale wyrządzili wiele krzywd Ojcom Kapucynom. Pobili jednego z nich. Bracia kwestowali po dworach ziemiańskich i bogatych gospodarstwach. Życzliwie odnosili się do klasztoru Starowiejscy z Bratkówki, Jabłonowscy z Korczyny, Orpiszewscy z Krościenka Wyżnego, właściciele Iskrzyni oraz Mycielscy z Wiśniowej.
Zawsze w składzie personalnym klasztoru był kaznodzieja. Głoszono także kazania w języku niemieckim. Od początku fundacji był wyznaczony spowiednik. Ojciec Gwidon spowiadał żołnierzy węgierskich w ich języku. Ojcowie Kapucyni furmankami, pieszo, a później pociągiem czy autobusem przemierzali drogę do wszystkich parafii okolicznych jak: Blizne, Brzozów, Jasienica, Jedlicze, Korczyna, Krościenko Wyżne, Tylawa, Odrzykoń, Wracanka, Rymanów, Zręcin, Zarszyn, aby tam nieść posługę. Ojcowie byli kapelanami i spowiednikami Sióstr Felicjanek w Krościenku Niżnym i Iwoniczu, Sercanek w szpitalu krośnieńskim, w Korczynie i Jaśliskach, okolicznych Służebniczek i Wizytek w Jaśle, u Klawerianek w Krośnie. Głosili rekolekcje w mieście, w wielu parafiach pobliskich, a także w bardzo odległych: we Wrocławiu, Poznaniu, Legnicy, Krakowie, Bydgoszczy i Szczecinie. Byli także rekolekcjonistami u Sióstr Nazaretanek w Wadowicach (rok 1916) czy Franciszkanek w Kętach, Sióstr Serafitek w Oświęcimiu czy Sióstr Józefitek w Czortkowie, Stryju i Krośnie.
Wspólnota klasztoru miejscowego odprawiała każdego roku ośmio- czy sześciodniowe rekolekcje własne, do których dołączali się księża diecezjalni, krośnieńscy katecheci: ks. Irzyk, ks. Fuksa, ks. Szpila, ks. Matyka, ks. Telesz, ks. Zawrzycki czy ks. Habrat, kapelan Sióstr Klawerianek. Głosili je różni kapłani, np. o. Baczyński, Jezuita ze Starej Wsi.
Odbywały się w konwencie krośnieńskim tzw. kongregacje dekanalne czy rejonowe, z udziałem księży diecezjalnych oraz sióstr przełożonych, których wizytatorami byli również Ojcowie Kapucyni, np. o. Kazimierz.
Specjalny spowiednik zawsze czuwał w konfesjonale i jest obecny teraz od 6 rano do 10 i po południu. Spowiadano niejednokrotnie do 10 godziny wieczór. W ogóle spowiedź była i jest specjalnym znakiem - charyzmatem Ojców Kapucynów. Tłumy ludzi korzystały i korzystają z ich posługi w konfesjonale, wybierając sobie spowiedników stałych. Kościół Ojców Kapucynów w Krośnie można by nazwać konfesjonałem - spowiednicą całej rozległej okolicy Krosna i samego miasta. Pamiętam jak moja mama mówiła: „Zmarł o. Mateusz, u kogo ja będę się spowiadała”, a Babcia Anna z Mareckich: „Wiesz, o. Władysław zasnął w konfesjonale, tak był zmęczony”.
Ojcowie wyjeżdżali także na zastępstwa, pomagając kapłanom w czasie ich choroby czy leczenia np.: we Wrocance, w Pstrągowej k. Czudca, Łączkach Jagiellońskich, Żyznowie i Malinówce, Połomi.
Specjalnymi uroczystościami u Ojców było zawsze nabożeństwo 1 stycznia ku czci Imienia Jezus ze śpiewaniem czterech Ewangelii i procesją. Rezurekcję odprawiano wieczorem, w Wielką Sobotę. Od 1922 r. wprowadzono uroczyste nabożeństwo do św. Józefa i Mszę św. przez cały marzec. Przyjmowano chętnych do Bractwa i Szkaplerza św. Józefa i do III Zakonu św. Franciszka. Zawsze uroczyście obchodzono odpust Porcjunkuli, poprzedzony wigilią i spowiedzią. Np. w 1920 r. z udziałem 27 księży rozdano 4000 komunii św. oraz odpust Podwyższenia Krzyża Świętego. Był także kiedyś odpust w klasztorze na Zielone Święta. Najuroczyściej czczono św. Franciszka z Asyżu. Na uroczystości i odpusty zapraszano duchowieństwo z miasta, szczególnie prepozytów kościoła farnego: ks. prał. Jastrzębca-Wodzickiego, ks. kan. Koleńskiego, ks. Ziembę, ks. Nowakowskiego, ks. Kędziora, ks. Dubeńskiego, ks. Jastrzębskiego i innych. Proszono także księży katechetów i wikariuszy. Bardzo serdeczne kontakty łączyły Ojców Kapucynów z Franciszkanami zwanymi Minorytami. Proszono ich do odprawiania Mszy św. ze Słowem Bożym i do śpiewania Ewangelii. Brali udział w imieninach gwardianów klasztoru, ojców czy braci. Byli obecni na jubileuszach, uroczystościach patriotycznych i pogrzebach. Pomagali przy spowiedzi. Uroczystości i odpusty u Ojców Franciszkanów, takie jak święta Matki Bożej Różańcowej, Matki Bożej Niepokalanej, św. Antoniego czy procesja w oktawie Bożego Ciała zawsze odbywały się z udziałem Ojców Kapucynów. Utrzymywano także kontakty z księżmi Michalitami w Miejscu Piastowym.
Z szacunkiem odnoszono się do księży biskupów w Przemyślu i Tarnowie. Wielką życzliwością darzył klasztor krośnieński bp Ksawery Wierzchlejski, późniejszy arcybiskup lwowski, bp Antoni Manasterski, któremu 3 grudnia 1863 r. składali ojcowie humagium, bp Solecki, bp Fiszer, św. bp Sebastian Pelczar, bp Nowak, bp Barda, bp Tomaka, bp Tokarczuk, który erygował przy kościele klasztornym parafię. Bp Jerzy Ablewicz Tarnowski zawsze mile wspominał Ojców Kapucynów, a szczególnie brata Rajmunda, który mu przepowiedział biskupstwo.
Utrzymywano kontakty z Jezuitami przed kasatą kolegium w Krośnie w 1773 r., od których prawdopodobnie otrzymali Ojcowie obraz Serca Pana Jezusa, znajdujący się nad tabernakulum w ołtarzu głównym.
Księża Misjonarze Saletyni są również zaliczani w poczet przyjaciół klasztoru krośnieńskich Kapucynów. Głosili rekolekcje: ks. T. Ptak, krośnianin, ks. J. Potyrała, ks. Burdaś, ks. A. Zagórski, ks. L. Pańczak, ks. Z. Tokarz i piszący to wspomnienie ks. Zbigniew Jan Czuchra, składający Ojcom szczególne podziękowanie za służbę w konfesjonale i kaplicy Matki Bożej z adoracją Najświętszego Sakramentu, za ich gościnność i patriotyzm.
Z chwilą otrzymania parafii zmienił się sposób relacji z duchowieństwem, ponieważ najważniejszą sprawą jest katechizacja i duszpasterstwo dzieci, młodzieży i dorosłych zrzeszonych w wielu grupach modlitewnych. Kontakty dokonują się w obszarze dekanatu, gdzie Ojcowie służą w różny sposób pomagając sobie wzajemnie. Natomiast w okresie świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocnych, z powodu ogromnej liczby penitentów księża dekanalni pomagają w spowiedzi w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego u Ojców Kapucynów. Ojcowie i tak spowiadają najwięcej, ponieważ przyzwyczajenie ludzi i duszpasterzy okolicznych powoduje taki stan rzeczy. Ojcowie w imię służby Bogu i bliźniemu są do dyspozycji wiernym z miasta nad Wisłokiem i okolicy.
Jesteśmy wdzięczni całym pokoleniom synów św. Franciszka, którzy swoje zdolności, czas i życie składają na ołtarzu w służbie Bogu i ludziom. Niechaj dalej z pokorną miłością, dbając o piękno kościoła i klasztoru służą duszom nieśmiertelnym, abyśmy dalej szli przez życie bogaci wiarą ku Bogu. Przed zmarłymi chylimy głowy, prosząc Boga przez Maryję o nagrodę dla nich w niebie. Niech kapucyński klasztor będzie bogaty cnotami mieszkańców, Ojców i Braci, a szacowne mury służą, rozbrzmiewają błogosławieństwem Bożym wypraszanym w zaciszu świątyni bliskiej naszym sercom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Legenda św. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Jerzy

I, Pplecke/pl.wikipedia.org

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Św. Jerzy - choć historyczność jego istnienia była niedawnymi czasy kwestionowana - jest ważną postacią w historii wiary, w historii w ogóle, a przede wszystkim w legendzie.

Św. Jerzy, oficer rzymski, umęczony był za cesarza Dioklecjana w 303 r. Zwany św. Jerzym z Liddy, pochodził z Kapadocji. Umęczony został na kole w palestyńskiej Diospolis. Wiele informacji o nim podaje Martyrologium Romanum. Jest jednym z czternastu świętych wspomożycieli. W Polsce imię to znane było w średniowieczu. Św. Jerzy został patronem diecezji wileńskiej i pińskiej. Był także patronem Litwy, a przede wszystkim Anglii, gdzie jego kult szczególnie odcisnął się na historii. Św. Jerzy należy do bardzo popularnych świętych w prawosławiu, jest wyobrażany na bardzo wielu ikonach.

CZYTAJ DALEJ

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i ludziom. Pokój Tobie, diecezjo sosnowiecka!

2024-04-23 15:17

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

BP KEP

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego. Decyzję papieża ogłosiła w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce. W diecezji tarnowskiej nominację ogłoszono w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Ingres planowany jest 22 czerwca.

- Idę służyć Bogu i ludziom - powiedział bp Artur Ważny. - Tak mówi dziś Ewangelia, żebyśmy szli służyć, tam gdzie jest Jezus i tam gdzie są ci, którzy szukają Boga cały czas. To dzisiejsze posłanie z Ewangelii bardzo mnie umacnia. Bez tego po ludzku nie byłoby prosto. Kiedy tak na to patrzę, że to jest zaproszenie przez Niego do tego, żeby za Nim kroczyć, wędrować tam gdzie On chce iść, to jest to wielka radość, nadzieja i takie umocnienie, że niczego nie trzeba się obawiać - wyznał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Dni Krzyżowe 2024 - kiedy wypadają?

2024-04-25 13:08

[ TEMATY ]

Dni Krzyżowe

Karol Porwich/Niedziela

Z Wniebowstąpieniem Pańskim łączą się tzw. Dni Krzyżowe obchodzone w poniedziałek, wtorek i środę przed tą uroczystością. Są to dni błagalnej modlitwy o urodzaj i zachowanie od klęsk żywiołowych.

Czym są Dni Krzyżowe?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję