Reklama

Mój komentarz...

Nowomowa o „dwóch prędkościach”

Niedziela łódzka 7/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tu i tam pojawiają się rozważania o „pożądanej prędkości”. Nie chodzi o prędkość na drogach, ale o to czy powinna być Europa „jednej” czy może „dwóch prędkości”? Już samo używane słownictwo (prędkości) zamazuje istotę problemu. Tu nie chodzi o jedną czy dwie „prędkości”, ale o to, czy Unią Europejską kierować będzie jeden ośrodek decyzyjny (Berlin z Paryżem) czy też może będzie i drugi.
„Europa jednej prędkości” to po prostu cała Unia Europejska poddana niemiecko-francuskiej kontroli, z pewnymi tymczasowymi koncesjami niezależności dla Włoch czy Hiszpanii, jednak w zamyśle - z koncesjami do stopniowej likwidacji. Europa „jednej prędkości” to uwertura do tworzenia niemiecko-francuskiego imperium, w pretensjach do rywalizacji z Ameryką. Taka rywalizacja prowadziłaby jednak w konsekwencji do poddawania pozostałych członków UE ostrym rygorom „euro-socjalizmu” - podobnie jak „rywalizacja” Sowietów z Ameryką wymagała coraz bardziej intensywnego modelowania „członków RWPG” na wzór sowiecki i dostosowywania ich interesów do interesów rywalizującego mocarstwa sowieckiego.
Europa „dwóch prędkości”natomiast to taka Europa, w której mocarstwowe ambicje Niemiec i Francji, w warunkach przyjętego przez te państwa eurosocjalizmu, byłyby realizowane w wyższym kręgu. Już tylko z Belgią? Holandią? Inne kraje szukałyby własnych dróg - może bliższych związków z Ameryką, może z Rosją, a może próbowałyby wytworzyć inny ośrodek decyzyjny?
Nie widać żadnych rozsądnych powodów, aby Polska miała wspierać mocarstwowe ambicje Niemiec i Francji, gruntowane na eurosocjalistycznej ideologii i takiejż samej gospodarce, gdyż Polska pierwsza padłaby ofiarą tak rozumianej „mocarstwowości” Niemiec i Francji. Niemcy szukałyby tylko okazji, by kosztem Polski umocnić swą mocarstwowość wespół z Rosją (ostrzega przed tym m.in. Jan Nowak-Jeziorański), a Francja - „współmocarna” z Niemcami - próbowałaby sprzedać swe „poparcie” dla Polski za niekoniecznie nawet wysoką cenę. Nawet w październiku 1939 r., już po agresji niemieckiej na Polskę i podjęciu przez rząd Polski zdecydowanego oporu - Francja umoczyła nie tylko palce, ale i całą rękę w „przewrót pałacowy”, udaremniający polityczną ciągłość polskiej prezydentury (interwencja przeciwko prezydenturze Wieniawy-Długoszowskiego).
Polityka europejska, alternatywna wobec dotychczasowej polityki niemiecko-francuskiej, gruntującej mocarstwowe ambicje tych krajów na eurosocjalistycznym modelu gospodarczym i ideologii politycznej poprawności (kulturowy marksizm w przebraniu) - byłaby zatem jak najbardziej pożądana, bez względu na to, czy opierałaby się na innym niż niemiecko-francuskie europejskim „jądrze” politycznym, czy na zacieśnianiu związków z Ameryką, czy wreszcie na samodzielnej polityce pozostałych państw europejskich, współpracujących ze sobą na zasadach suwerenności.
Nie o żadne „prędkości” rozwoju w tym dyskursie wszak idzie, ale ciągle o to samo: kto ma w Europie rządzić, kto kogo słuchać, w jakiej mierze i w jakim zakresie? I na czym lepiej wyjdzie...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Austria: w archidiecezji wiedeńskiej pierwszy „Dzień otwartych drzwi kościołów”

2024-04-19 19:06

[ TEMATY ]

Wiedeń

kościoły

Joanna Łukaszuk-Ritter

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

Kościół św. Karola Boromeusza w Wiedniu

W najbliższą niedzielę, 21 kwietnia, w ramach projektu „Otwarte kościoły” ponad 800 budynków kościelnych w archidiecezji wiedeńskiej będzie otwartych przez cały dzień. W pierwszym „Dniu otwartych drzwi kościołów” zainteresowani mogą z jednej strony odkryć piękno przestrzeni sakralnych, a z drugiej znaleźć przestrzeń do modlitwy i spotkań, podkreślił kierownik projektu Nikolaus Haselsteiner na stronie internetowej archidiecezji wiedeńskiej.

Chociaż prawie wszystkie kościoły w archidiecezji są otwarte każdego dnia w roku, około połowa z nich jest otwarta tylko na uroczystości liturgiczne. W "Dniu otwartych kościołów” będą również otwarte często mniej znane miejsca” - powiedział Haselsteiner.

CZYTAJ DALEJ

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Pani Sylwia Łabińska urodziła się w Szczecinie. Od ponad 30 lat mieszka w Niemczech, w Hanowerze. To tu skończyła szkołę, a następnie rozpoczęła pracę w hotelarstwie. Jej rodzina nigdy nie była zbytnio wierząca. Kobieta więc przez wiele lat żyła tak, jakby Boga nie było. – Do kościoła chodziłam jedynie z babcią, to było jeszcze w Szczecinie, potem już nie – tłumaczy.

CZYTAJ DALEJ

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie najemnikiem!

2024-04-19 22:12

[ TEMATY ]

rozważania

bp Andrzej Przybylski

Archiwum bp Andrzeja Przybylskiego

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

21 Kwietnia 2024 r., czwarta niedziela wielkanocna, rok B

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję