Reklama

Polska

Kard. Ravasi odprawi Mszę św. za duszę Andrzeja Wajdy

Eucharystii w intencji zmarłego wczoraj Andrzeja Wajdy oraz abp. Józefa Życińskiego przewodniczyć będzie w piątek na KUL kard. Gianfranco Ravasi, przewodniczący Papieskiej Rady Kultury - poinformował ks. Tomasz Adamczyk, sekretarz V Kongresu Kultury Chrześcijańskiej w Lublinie.

[ TEMATY ]

Msza św.

Wojciech Łączyński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Msza sprawowana przez kard. Ravasiego wespół z abp. Stanisławem Budzikiem będzie ważnym elementem V Kongresu Kultury Chrześcijańskie, który odbędzie się w Lublinie od 13 do 16 października. Andrzej Wajda był gościem pierwszego Kongresu Kultury Chrześcijańskiej, który w dniach 6-7 listopada 2000 r. pod hasłem: „Sacrum i kultura: chrześcijańskie korzenie przyszłości”.

Kongresy Kultury Chrześcijańskiej to jedna z najważniejszych inicjatyw śp. abp. Józefa Życińskiego, metropolity lubelskiego, która obecnie kontynuowana jest przez jego następcę abp. Stanisława Budzika. Lubelskie Kongresy pozostają w głównym nurcie dialogu Kościoła ze współczesną kulturą. Na trwałe zapisały się już w kalendarzu wydarzeń kulturalnych Polski i Europy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W tegorocznym kongresie, którego temat brzmi: „Wolność ocalona. Chrześcijańskie światło na ludzkich drogach", podobnie jak w poprzednich, zwoływanych w cyklu olimpijskim, czyli co cztery lata, uczestniczyć będą także osoby spoza Kościoła, zachowujące szacunek dla wartości duchowych. Tegoroczny Kongres jest pomyślany jako istotna, międzynarodowa debata o znaczeniu wolności, która na naszym obszarze Europy została ocalona i wciąż stawia przed nami nowe wyzwania.

Reklama

Organizatorzy V Kongresu Kultury Chrześcijańskiej, którego obrady toczyć się będą w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, zaprosili znakomitych gości, m.in. kard. Gianfranco Ravasiego – przewodniczącego Papieskiej Rady Kultury; ks. prof. Michała Hellera, Krzysztofa Pendereckiego, ks. prof. Jerzego Szymika, prof. Daniela Rotfelda, prof. Andreja Zubowa z Moskwy czy Adama Zagajewskiego i wielu innych intelektualistów i twórców.

Przygotowane debaty odzwierciedlają szerokie spectrum zagadnień i problemów. Np. o "Kosmicznym problemie wolności" mówić będzie ks. prof. Heller a z kolei nt. "Wolność i religia" spierać się będą znani filozofowie. A skoro V Kongres Kultury Chrześcijańskiej otwiera obchody 100-lecia KUL, uczelni która odegrała olbrzymią rolę w kształceniu kadr dla polskiej kultury, to o roli KUL-u w czasie PRL-u, jako spektakularnej "Wyspie wolności" pomiędzy Łabą a Władywostokiem, mówić będą najwybitniejsi polscy historycy i świadkowie tamtych wydarzeń.

Mowa też będzie o perspektywach pojednania w Europie środkowo-wschodniej, co dokonało się dzięki wyraźnej inspiracji chrześcijańskiej, nad czym debatować będą intelektualiści z Polski, Ukrainy i Rosji. Nie zabraknie też wątków ekumenicznych. Obradom towarzyszyć będą liczne imprezy kulturalne.

2016-10-10 11:19

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Szkodoń: pieśń patriotyczna jest źródłem radości i jedności

[ TEMATY ]

festiwal

Msza św.

BOŻENA SZTAJNER

Krakowski biskup pomocniczy Jan Szkodoń przewodniczył uroczystej Mszy św. podczas VI Ogólnopolskiego Festiwalu Pieśni Patriotycznej, który odbył się w Nowej Hucie. „Pieśń patriotyczna zawsze pełniła dwa ważne zadania – budziła radość i nadzieję wbrew nadziei oraz jednoczyła i co więcej, nadal jednoczy ludzi” – mówił w homilii do uczestników przeglądu hierarcha.

Bp Szkodoń podkreślił w sobotę, że piosenki i pieśni patriotyczne na przełomie wieków pocieszały, budziły entuzjazm, a także łączyły ludzi między sobą, umacniając ofiarność. „One pomagały tym, którzy śpiewali i którzy słuchali, wytrwać w czasach niewoli, prześladowań i cierpienia” – stwierdził.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Bp Miziński: bądźmy wierni dziedzictwu św. Wojciecha

– Dzisiaj musimy się zapytać, co uczyniliśmy z tym dziedzictwem, które przyniósł nam św. Wojciech – mówił w homilii bp Artur Miziński, Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski, który 23 kwietnia w uroczystość św. Wojciecha, patrona Polski przewodniczył Mszy św. w kościele św. Wojciecha w Częstochowie.

– Zapewnienie Chrystusa zmartwychwstałego w słowach: „Gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” zrealizowało się nie tylko w życiu apostołów, ale także w życiu i posłudze ich następców. Św. Wojciech jest tego jasnym przykładem – podkreślił bp Miziński.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję