Reklama

Rozmowy z bratem Stanisławem

„Principiis obsta”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Red. Lidia Dudkiewicz: - Niektóre modlitewniki w rozważaniach Drogi Krzyżowej przy trzeciej stacji pedagogicznie pouczają, by nie lekceważyć niebezpieczeństwa „pierwszego upadku”, by nie mówić lekceważąco, że „einmal ist keinmal”, że „jeden raz się nie liczy”...

Br. Stanisław Rybicki FSC: - Dla iluż to ludzi jeden kieliszek, jeden papieros, jedno zaspokojenie popędu seksualnego, jedna „mała” kradzież - to początek zniewolenia, nałogu! Judasz na pewno nie po raz pierwszy zdecydował się na złodziejstwo. Zanim stał się zdrajcą i przestał być apostołem, już wcześniej zaparł się Mistrza w swym wnętrzu, wybrał nie światłość, do której był powołany, lecz ciemności grzechu. Jego „pierwszy upadek” to nie potknięcie, lecz odrzucenie miłości. Dał się zwyciężyć złu.

- „Principiis obsta!”. Na czym polega ta opozycja?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Na dogłębnym przeświadczeniu o naszej - wszystkich ludzi - skłonności do grzechu. Stąd każda Msza św. zaczyna się od uznania naszej ułomności, ale też „wiary Kościoła”, wiary w niezmierne miłosierdzie Boże. Nikomu nie dostaje się życie duchowe za darmo. Obyśmy w ślad za Apostołem mogli oświadczyć: „wielką walkę toczę”; ta walka to ustawiczny wysiłek duchowy; „walczę nie tak, jakby zadając ciosy w próżnię, lecz poskramiam moje ciało i biorę je w niewolę, abym innym głosząc naukę, sam przypadkiem nie został uznany za niezdatnego” (1 Kor 9, 26-27). Pokonane ciało ma się stać posłusznym narzędziem zwycięskiego ducha. Paweł (a my za nim) obawia się, by - będąc tylko słabym człowiekiem - nie upadł w następstwie własnych zaniedbań po rezygnacji z walki od początku do końca.

- Jesteśmy zobowiązani do ustawicznej pracy nad sobą, do ciągłego czuwania...

- W tej walce nie jesteśmy osamotnieni, prowadząc „ciężki bój”, odnosimy zwycięstwo „dzięki krwi Baranka”. Sednem tego zwycięstwa jest wiara. Wykładnikiem tej nadprzyrodzonej mocy jest obok miłości - wiara gwarantująca zwycięstwo nad złem. Wbrew propagandzie wygodnictwa, permisywizmu, swawoli - trzeba nam zaakceptować postawę akceptacji „wąskiej bramy”, przez którą wchodzi się do życia. Filozofia życia prawdziwie chrześcijańskiego każe - zgodnie z nauką Chrystusa - żeby omijać szerokie drogi i wygodne bramy, te bowiem nie prowadzą do Królestwa Niebieskiego. On - Chrystus i Jego Kościół - to nasz niezawodny przewodnik na tej drodze.

- Dziękuję za rozmowę.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydent: W expose szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw, manipulacji i żenujących stwierdzeń

2024-04-25 11:13

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

W wypowiedzi szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw i manipulacji - ocenił w czwartek w Sejmie prezydent Andrzej Duda, komentując informację szefa MSZ Radosława Sikorskiego dotyczącą kierunków polityki zagranicznej. Podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.

Prezydent powiedział, że "nieco ze zdumieniem i dużym rozczarowaniem" przyjął zwłaszcza początek wystąpienia szefa MSZ. Według niego po pierwszych słowach Sikorskiego o wspólnym budowaniu polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, "nastąpił atak na politykę, która była prowadzona przez ostatni rząd w ciągu poprzednich ośmiu lat".

CZYTAJ DALEJ

10 lat temu zmarł Tadeusz Różewicz

2024-04-24 08:39

[ TEMATY ]

wspomnienie

Tadeusz Różewicz

histoiria

wikipedia.org

"Po wojnie nad Polską przeszła kometa poezji. Głową tej komety był Różewicz, reszta to ogon" - powiedział o nim Stanisław Grochowiak. 24 kwietnia mija 10 lat od śmierci Tadeusza Różewicza.

"Nie mogę sobie nawet wyobrazić, jak wyglądałaby powojenna poezja polska bez wierszy Tadeusza Różewicza. Wszyscy mu coś zawdzięczamy, choć nie każdy z nas potrafi się do tego przyznać" - pisała o Różewiczu Wisława Szymborska.

CZYTAJ DALEJ

Bp Milewski: nie możemy ustawać w głoszeniu Ewangelii

2024-04-25 19:23

[ TEMATY ]

Ewangelia

bp Mirosław Milewski

Karol Porwich/Niedziela

Wielu powie, że głoszenie Ewangelii to niemożliwe zadanie. Trzeba nam jednak ją głosić i się nie zniechęcać, choć przeszkód i problemów tak dużo - uważał bp Mirosław Milewski w Nasielsku w diecezji płockiej, w święto św. Marka Ewangelisty. Zachęcił także wiernych, aby „pozostawali wierni sobie i wierni Bogu”.

W święto św. Marka Ewangelisty, ucznia Pana Jezusa, towarzysza św. Piotra i św. Pawła, apostoła - misjonarza, bp Milewski stwierdził, że dzięki jego Ewangelii poznajemy czyny miłości Boga wobec ludzkości. Naoczny świadek życia Jezusa swoją księgę zaadresował do ludzi do środowiska chrześcijan, którzy nie urodzili się Żydami. Symbolem ewangelisty stał się skrzydlaty lew, zwierzę symbolizujące potęgę i działanie, moc i odwagę, siłę ducha.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję