Reklama

W odpowiednim miejscu, o odpowiedniej porze

Niedziela szczecińsko-kamieńska 24/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nasza przygoda - ks. Ireneusza Starachowskiego i Andrzeja Konopelskiego - rozpoczęła się przypadkiem - powiedziałby jeden. Inny powie: Opatrzność Boża to sprawiła. Jesteśmy wdzięczni Bogu za to, że trafiliśmy do budynku archidiecezjalnej Caritas w Szczecinie w dniu, gdy pani Bożena z zarządu telefonowała do przedstawicieli Caritas parafialnych. Znaleźliśmy się zatem o odpowiedniej porze i w odpowiednim miejscu, aby wpisać się na listę osób wyjeżdżających na pielgrzymkę po północno-wschodniej Polsce. II Ogólnopolska Pielgrzymka Pracowników i Wolontariuszy Caritas z całej Polski odbywała się w Białymstoku. Pierwsza pielgrzymka do grobu św. s. Faustyny Kowalskiej w Krakowie - Łagiewnikach miała miejsce w ubiegłym roku. Drugie spotkanie odbyło w miejscu, gdzie po zakończeniu II wojny światowej i utracie ziem wschodnich przez Polskę żył, pracował i modlił się spowiednik s. Faustyny - sługa Boży ks. Michał Sopoćko.

Zanim 5 maja dotarliśmy do Białegostoku, udało nam się odwiedzić wiele miejsc, związanych z religijną historią Żuław, Warmii i Mazur. Natomiast w Wilnie odprawiliśmy Mszę św. przed cudownym obrazem Matki Bożej Ostrobramskiej. Jednak głównym celem naszej wędrówki był Białystok. Przyjęcie, z jakim spotkaliśmy się w parafiach pw. Miłosierdzia Bożego i pw. Jana Pawła II, przekroczyło nasze najśmielsze oczekiwania. Zastawione stoły i wspaniała atmosfera przy kolacji, wygodne noclegi, które przygotowali mieszkańcy parafii, wybiegały daleko poza nasze marzenia.

5 maja był uwieńczeniem naszej pielgrzymki. O godz. 10.00 pod przewodnictwem abp. Wojciecha Zięby została odprawiona uroczysta Msza św. w sanktuarium Miłosierdzia Bożego. W Eucharystii uczestniczyli klerycy Wyższego Seminarium Duchownego, którzy przygotowali oprawę liturgiczną, a chór klerycki przygotował pieśni i śpiewane stałe części Mszy św. w języku łacińskim. W tej świątyni znajdują się relikwie św. Faustyny Kowalskiej, a w podziemiach kościoła spoczywa ciało sługi Bożego ks. Michała Sopoćki. Kapłan ten był spowiednikiem s. Faustyny i jednocześnie gorącym propagatorem kultu Miłosierdzia Bożego. To dzięki jego inicjatywie namalowano obraz Miłosierdzia Bożego. Ks. M. Sopoćko zabiegał o założenie Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia Bożego. Dzięki niemu świat poznał Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Wraz z Księdzem Arcybiskupem Mszę św. koncelebrowało 22 kapłanów. Na początku Mszy św. proboszcz parafii, ks. kan. Zbigniew Krupski, powitał wszystkich pielgrzymów, przypominając hasło Księdza Arcybiskupa: " Bóg bogaty w miłosierdzie". Lepszego biskupiego zawołania trudno byłoby szukać dla kapłana, który miał przewodniczyć Liturgii II Ogólnopolskiej Pielgrzymki Pracowników i Wolontariuszy Caritas w sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Wezwaniem do niesienia wzajemnego miłosierdzia było przypomnienie postawy Apostołów z początków istnienia Kościoła, którzy rozdzielali chleb, nieśli pomoc najbiedniejszym. Ks. prał. Wojciech Łazewski - dyrektor Caritas Polska wspomniał w kazaniu postaci: Maryi jako Matki Miłosierdzia, św. s. Faustyny jako współpracowniczki Pana Jezusa, a także kandydata na ołtarze - ks. M. Spoćki jako propagatora i wiernego sługi Miłosierdzia Bożego. Każdy z kapłanów modlił się za Caritas diecezjalne, za tych wszystkich, którym służymy - od dzieci począwszy poprzez osoby w średnim wieku, aż po staruszków, za tych z Wigilii dla samotnych i schorowanych, za tych od paczek mikołajkowych, za uczestników Dnia Dziecka.

Po Mszy św. sprawowane było nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego, po którym o. Hubert Matusiewicz - zastępca dyrektora Caritas Polska wygłosił katechezę, zapoznającą z codziennym działaniem poszczególnych jednostek Caritas i propagującą postawę coraz większego niesienia sobie pomocy i miłości jako wyniku czerpania z Miłosierdzia Bożego.

Po uczcie duchowej wszyscy zaproszeni zostali do uczty dla ciała. Wspaniała grochówka z "wkładką" i bigos przygotowali wolontariusze parafii białostockich. Młodzież w caritasowych koszulkach zapraszała do spożywania przygotowanych specjałów i częstowała napojami chłodzącymi. Wszyscy zostali nasyceni i chyba nikt nie odjechał głodny do drugiego podlaskiego sanktuarium - Świętej Wody - świątyni na górze z kilkoma tysiącami krzyży i odtwarzanej po zniszczeniach z lat 50. 4-kilometrowej długości drodze krzyżowej. Słońce towarzyszyło nam przez cały czas naszego pielgrzymowania po północno-wschodniej Polsce, także w trakcie odprawiania Drogi Krzyżowej. Między kolejnymi stacjami kilkumetrowy krzyż nieśli przedstawiciele poszczególnych zespołów Caritas. Naszej, szczecińsko-kamieńskiej Caritas przypadała droga najdłuższa. W czasie wędrówki śpiewem modliliśmy się na różańcu. Dziękując Bogu za wspaniałą pogodę, dziękujemy także za wszystkie przeżycia, które były naszym udziałem. Będziemy starali się wprowadzać w barnimską codzienność doświadczenie, które było naszym udziałem. Nauczyliśmy się wiele od naszych sióstr i braci caritasowców w czasie tych pięciu dni, oby to tylko dalej owocowało w naszej służbie najbardziej potrzebującym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Ripamonti: jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu w Europie

2024-04-18 17:39

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Włochy

migracja

Ks. Ripamonti

robertopierucci/pl.fotolia.com

W Europie jesteśmy świadkami wycofywania się z prawa do azylu - uważa ks. Camillo Ripamonti, kierujący Centro Astalli - jezuickim ośrodkiem dla uchodźców w Rzymie. Postawę taką sankcjonuje, jego zdaniem, Pakt Migracyjny, przyjęty kilka dni temu przez Parlament Europejski.

Według niego fakty i sytuacje z 2023 roku pokazały, że „zjawiska migracji nie rozwiązuje się poprzez outsourcing [kierowanie migrantów do krajów trzecich - KAI], push-backi, brak realnej polityki ratowniczej na morzu i przyspieszone procedury na granicy”. „Tego, co uważa się za problem migracyjny, nie rozwiązuje się poprzez usuwanie ludzi z ziemi europejskiej, ale poprzez usuwanie przyczyn przymusowej migracji” - wskazał włoski duchowny.

CZYTAJ DALEJ

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Papież do młodych: to wy twórzcie przyszłość, razem z Bogiem

2024-04-19 16:20

[ TEMATY ]

młodzi

papież Franciszek

PAP/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek

Papież Franciszek

To od was zależy przyszłość i wy macią ją tworzyć. Nie możecie być biernymi widzami - mówił papież na audiencji dla uczniów „szkół pokoju”. Przyznał, że istnieje pokusa, by nie myśleć o jutrze, lecz skupić się wyłącznie na teraźniejszości, a troskę o przyszłość delegować na instytucje lub polityków. Dziś jednak, bardziej niż kiedykolwiek dotąd, potrzeba właśnie brania odpowiedzialności za przyszłość. Potrzebujemy odwagi i kreatywności zbiorowego marzenia - mówił Franciszek.

„Drodzy chłopcy i dziewczęta, drodzy nauczyciele, marzenie to wymaga od nas czujności, a nie snu - mówił papież. - Aby je urzeczywistnić, trzeba pracować, a nie spać, wyruszyć w drogę, a nie siedzieć na kanapie. Musimy dobrze korzystać ze środków, które oferuje informatyka, a nie tracić czas na sieciach społecznościowych. Ale marzenie to urzeczywistnia się również, słuchajcie dobrze, urzeczywistnia się również poprzez modlitwę, czyli razem z Bogiem, a nie jedynie o własnych siłach”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję