Reklama

W naszej księgarni

Teatralne korzenie papieża

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Karol Wojtyła, student polonistyki UJ, pisał w liście do przyjaciela, Mieczysława Kotlarczyka, swojego mistrza i współtwórcy Teatru Rapsodycznego: „Zawsze jestem przy Tobie, Bracie mój, jako był Jan Apostoł przy Piotrze, a Piotr był opoką, a na tej opoce zbudowan Kościół Jego, a Kościołem Jego niech się stanie teatr (...) i niechaj w nim rozjarzy w zborze, w sejmie jakoby narodowej sztuki, Narodowy Duch, ten, co tęskni i płonie, a nie co frymarczy i kupczy” (2 listopada 1939 r.). Czyż młody Wadowiczanin przypuszczał wówczas, że sam zostanie Głową Kościoła na ziemi?
Zbliża się Międzynarodowy Dzień Teatru, obchodzony 27 marca i z tej okazji warto powiedzieć parę słów o książce, z której pochodzi fragment powyższego listu. Książka ta stała się już bestsellerem w Krakowie i Poznaniu. Mowa tu o około czterystustronicowej monografii Tadeusza Malaka, aktora Teatru Starego i przez jakieś czas Teatru Rapsodycznego, oraz profesora teatrologii UJ - Jacka Popiela pt. Mieczysław Kotlarczyk, Karol Wojtyła. O Teatrze Rapsodycznym, wydanej z okazji 60-lecia tegoż teatru.
Książka składa się z kilku części: wstępu prof. Jacka Popiela; zbioru tekstów Mieczysława Kotlarczyka pochodzących z programów teatralnych z lat 1945-67; artykułów Karola Wojtyły na temat Teatru Rapsodycznego drukowanych w Tygodniku Powszechnym pod pseudonimem Piotr Jasień lub Andrzej Jawień; listów Karola Wojtyły do Mieczysława Kotlarczyka (drukowanych po raz pierwszy w całości) oraz repertuaru Teatru Rapsodycznego z lat 1941-67.
Pierwsze przedstawienie Teatru Rapsodycznego odbyło się 1 listopada 1941 r. w prywatnym mieszkaniu przy ul. Komorowskiego 7 w Krakowie. Była to premiera Króla - Ducha J. Słowackiego, wystawiona zgodnie z założeniami oszczędności środków artystycznych. Trzon grupy stanowiło sześć osób: Krystyna Dębowska, Mieczysław Kotlarczyk, Halina Królikiewicz, Danuta Michałowska, Tadeusz Ostaszewski i Karol Wojtyła. W historii Teatru Rapsodycznego można wyróżnić dwa okresy: od momentu powstania do 1953 r. i od 1956 r. do 1967 r. Teatr był dwukrotnie likwidowany, postrzegano go bowiem jako opozycję wobec lansowanej przez państwo polityki kulturalnej.
Dr Mieczysław Kotlarczyk miał wizję sztuki jako środka moralnej, duchowej edukacji społeczeństwa oraz posłannictwa aktora jako jej przekaziciela, odpowiedzialnego za losy narodu. W teatrze Kotlarczyka słowo dominuje nad innymi elementami spektaklu. Kult słowa jest kultem samego Ducha, Wielkiej Sztuki, odnoszącej się do ważnych spraw narodowych, edukacyjnych, chrześcijańskich i ogólnoludzkich.
Niezwykłość omawianej lektury bierze się również stąd, iż wydrukowano w niej po raz pierwszy 16 listów K. Wojtyły do M. Kotlarczyka. Z lektury tej korespondencji wyłania się ciepły i oddany swoim przyjaciołom człowiek, „homo theatralis, bratnia dusza” - jak nazywa siebie K. Wojtyła. Są one świadectwem wielkiej przyjaźni ucznia i mistrza i świadectwem rysu osobowości przyszłego papieża, która każe mu się pochylać nad zwykłymi sprawami życia codziennego swoich przyjaciół. Istotnym wątkiem rozważań w listach K. Wojtyły są refleksje na temat Polski i postaw Polaków. „Otóż Polska. Widzę ją, jak Ty ją widzisz, ale nie widziałem jej w całej prawdzie dotąd. Nie mogłem wyczuć tej atmosfery idei, która by godnie otoczyć mogła naród Mickiewicza, Słowackiego i Norwida, i Wyspiańskiego (...). I dziś w rozmyślaniach rozumiem z całą jawą (...), że idea jej żyła w nas, jak w romantycznym pokoleniu, ale w prawdzie jej nie było. Bo się katowało i więziło chłopa za to, że chciał słusznie praw od rządu” (fragment listu z 2 listopada 1939 r. „do Brata Mieczysława Protagonisty na greckim Teatrum”).
O Teatrze Rapsodycznym napisano już wiele, jednak po raz pierwszy doczekał się on tak pełnej i całościowej monografii. Ojciec Święty Jan Paweł II, sam poeta, dramaturg, publicysta i człowiek teatru, wielokrotnie daje wyraz ważnej misji, jaką mają do spełnienie artyści i twórcy w świecie nękanym wieloma problemami. Warto zatem sięgnąć po tę lekturę, choćby i po to, by zobaczyć, gdzie stawiał swoje artystyczne kroki późniejszy papież.

„Mieczysław Kotlarczyk, Karol Wojtyła. O Teatrze Rapsodycznym”, oprac. Tadeusz Malak, Jacek Popiel

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas w Sosnowcu przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża

2024-03-28 23:35

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

- Kościelne postępowanie w bulwersującej sprawie sprzed miesięcy dobiega końca - powiedział abp Adrian Galbas SAC, administrator apostolski diecezji sosnowieckiej sede vacante. W czasie Mszy Wieczerzy Pańskiej, którą odprawił w sosnowieckiej bazylice katedralnej, przeprosił wiernych za każde zgorszenie, które kiedykolwiek spowodowali księża.

- Po podjęciu ostatecznych decyzji, zostanie o nich poinformowana opinia publiczna. Także w sprawie, która w ostatnich dniach spowodowała, że diecezja sosnowiecka znalazła się na czołówkach gazet, jestem zdeterminowany, by wszystko wyjaśnić i adekwatnie zareagować. Proszę przyjąć moje zapewnienie, że nic w tej, jak i w żadnej innej gorszącej sprawie, nie jest i nie będzie zbagatelizowane - powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do kapłanów: biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem

2024-03-28 13:23

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Episkopat News/Facebook

Biskup nie jest dozorcą księdza, ani jego strażnikiem. Jeśli ksiądz prowadzi podwójne życie, jakąkolwiek postać miałoby ono mieć, powinien to jak najszybciej przerwać - powiedział abp Adrian Galbas do kapłanów. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. Krzyżma w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Podczas liturgii błogosławił oleje chorych i katechumenów oraz poświęca krzyżmo.

W homilii metropolita katowicki zatrzymał się nad znaczeniem namaszczenia, szczególnie namaszczenia krzyżmem, „najszlachetniejszym ze wszystkich dziś poświęcanych olejów, mieszaniną oliwy z oliwek i wonnych balsamów.” Jak zauważył, olej od zawsze, aż do naszych czasów wykorzystywany jest jako produkt spożywczy, kosmetyczny i liturgiczny. W starożytności był także zabezpieczeniem walczących. Namaszczali się nim sportowcy, stający do zapaśniczej walki. Śliski olej wtarty w ciało stanowił ochronę przed uchwytem przeciwnika.

CZYTAJ DALEJ

Fenomen kalwarii – przegląd polskich Golgot

2024-03-29 13:00

[ TEMATY ]

kalwaria

Wojciech Dudkiewicz

Kalwaria Pacławska. Tu ładuje się akumulatory

Kalwaria Pacławska. Tu ładuje się akumulatory

- Jeśli widzimy jakiś spadek wiernych w kościołach, to przy kalwariach go nie ma - o fenomenie polskich kalwarii, mówi KAI gwardian, o. Jonasz Pyka. Dzięki takim miejscom, ludzie, którzy nie mogą nawiedzić Ziemi Świętej, korzystają z łaski duchowego uczestnictwa w Męce Jezusa Chrystusa i przeżywania w ten sposób tajemnicy odkupienia rodzaju ludzkiego. - To złota nić, która łączy wszystkie kalwarie w Polsce - podkreśla profesor Wydziału Teologicznego UMK w Toruniu, o. Mieczysław Celestyn Paczkowski. Wielki Piątek, to drugi dzień Triduum Paschalnego, podczas którego w Kościele katolickim odprawiana jest liturgia Męki Pańskiej, upamiętniająca cierpienia i śmierć Chrystusa na krzyżu. Jest to jedyny dzień w roku, w którym nie jest sprawowana Eucharystia.

Kalwaria - Golgota

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję