Reklama

Prawo małżeńskie Kościoła katolickiego cz. III

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kanoniczne badanie narzeczonych

Zanim duszpasterz dopuści narzeczonych do ślubu kościelnego, musi rozeznać w sposób urzędowy stan faktyczny i prawny zamierzających wstąpić w związek małżeński. Kanon 1066 i trzy następne regulują właśnie to zagadnienie:

Przed zawarciem małżeństwa należy się upewnić, że nic nie stoi na przeszkodzie do jego ważnego i godziwego zawarcia (kan. 1066).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kanon przyznaje, że zgodnie z ogólną zasadą akt zawarcia małżeństwa jest czynnością prawną i może być ważny lub nieważny, godziwy lub niegodziwy. Do ważności aktu prawnego wymaga się, by był on dokonany przez osoby kompetentne, z zachowaniem wszystkich elementów konstytutywnych oraz by zostały wypełnione formalności i warunki przepisane przez prawo do ważności danego aktu. W niektórych wypadkach akt prawny może być wprawdzie ważny, ale niegodziwy ze względu na jakieś nieprawidłowości, które mogą obciążać zainteresowanych moralnie, jednak nie unieważniają samego aktu. Narzeczeni, aby mogli ważnie zawrzeć związek małżeński, muszą być wolni od wszystkich przeszkód unieważniających oraz winni wypełnić formalności wymagane do ważności, np. wziąć ślub z zachowaniem tzw. formy kanonicznej. Natomiast, aby zawrzeć małżeństwo godziwie, powinni wypełnić inne wymagania przewidziane przez prawo kościelne, np. winni być bierzmowani, przyjąć sakrament pojednania i Komunii św.
Użyte w ustawie wyrażenie „należy się upewnić” nakazuje podjęcie konkretnych kroków w celu stwierdzenia na forum zewnętrznym, że narzeczeni są wolni do zawarcia małżeństwa, np. mają odpowiedni wiek, są ochrzczeni. Nie wystarczy tu zwykłe przypuszczenie lub milczenie, ale potrzebna jest pewność moralna. Jeżeli się okaże, że istnieje przeszkoda, którą można usunąć, np. przez dyspensę, trzeba o takową się postarać. Jeżeli natomiast okaże się, że przeszkody nie da się usunąć, ślub nie może się odbyć. Naturalne prawo do małżeństwa nie jest prawem absolutnym, ale podlegającym ograniczeniom prawa Bożego i kościelnego.
Sposób ustalenia, czy narzeczeni są wolni do zawarcia małżeństwa, jest sprecyzowany w następujących dwóch kanonach.

Reklama

Konferencja episkopatu powinna wydać normy dotyczące egzaminu narzeczonych, zapowiedzi przedmałżeńskich oraz innych odpowiednich środków do przeprowadzenia badań przed zawarciem małżeństwa, aby proboszcz pilnie ich przestrzegając, mógł przystąpić do asystowania przy małżeństwie (kan. 1067).

Celem badania przedślubnego narzeczonych jest ustalenie: tożsamości osób, czy nie ma przeszkód lub zakazów prawnych na drodze do zawarcia danego małżeństwa, czy narzeczeni chcą wstąpić w związek małżeński dobrowolnie czyli bez przymusu ograniczającego ich wolność osobistą, czy narzeczeni rozumieją naturę i obowiązki stanu małżeńskiego, są zdolni do ich podjęcia i aktualnie zamierzają je podjąć, czy nie tają przed sobą czegoś, co może w poważny sposób zakłócić w przyszłości ich wspólnotę życia małżeńskiego.
Od XII w. we Francji, a od Soboru Trydenckiego w całym Kościele było praktykowane wygłaszanie zapowiedzi przedślubnych w parafiach aktualnego i czasowego, ale dłuższego zamieszkania narzeczonych. W obowiązującym aktualnie prawie kanonicznym zapowiedzi przedślubne są wymienione, ale tylko jako jedna z wielu możliwości do wykorzystania na mocy postanowienia konferencji episkopatu danego kraju. W czasach nam współczesnych w różnych krajach istnieją alternatywne i bardziej skuteczne sposoby, by ustalić stan wolny narzeczonych, które mogą być wzięte pod uwagę przez konferencję episkopatu przy promulgowaniu odpowiednich praw partykularnych, określających konkretne sposoby przeprowadzenia badania przedślubnego narzeczonych.
Proboszcz dopiero po pilnym wypełnieniu ustaw wydanych przez konferencję episkopatu może godziwie asystować przy ceremonii zaślubin. W praktyce narzeczeni spotkają się niekiedy kilka razy z proboszczem lub innym duchownym (księdzem czy diakonem) lub osobą świecką odpowiednio przygotowaną i upoważnioną do tego przez proboszcza, aby wypełnić protokół lub kwestionariusz przedślubny. Wszystkie zainteresowane strony nie powinny podchodzić do tych spraw formalistycznie, ale dołożyć starań, by rzeczywiście ustalić stan faktyczny narzeczonych. Ustalenie stanu wolnego narzeczonych może napotykać na poważne trudności w wielkich parafiach miejskich, w środowiskach imigrantów, repatriantów i ludności napływowej.
Podstawowym dokumentem, który narzeczeni przedstawiają, jest odpis świadectwa (metryki) chrztu. W tym dokumencie, oprócz danych dotyczących daty i miejsca urodzenia, chrztu i przyjęcia innych sakramentów inicjacji chrześcijańskiej, powinny znaleźć się ewentualne adnotacje o zawartym już poprzednio małżeństwie, przyjętych wyższych święceniach czy złożonej wieczystej publicznej profesji. Może tam także być adnotacja o stwierdzeniu nieważności poprzedniego małżeństwa przez kompetentny sąd kościelny.
Sprawa się komplikuje, jeżeli jedno z narzeczonych lub oboje byli związani z osobami trzecimi związkiem cywilnym, nawet gdy później uzyskali cywilny rozwód. Trzeba stwierdzić, czy czasem ich cywilny związek nie został kiedyś uważniony przez Kościół aktem tzw. sanacji (sanatio in radice). Należy to sprawdzić w księgach kurii biskupiej.
W wypadku śmierci poprzedniego małżonka fakt ten trzeba stwierdzić przez przedłożenie odpowiedniego dokumentu kościelnego lub cywilnego. W wypadku zaginienia poprzedniego małżonka nie wystarczy dokument stwierdzający zaginienie, ale trzeba poczynić odpowiednie dochodzenia, aby uzyskać moralną pewność co do śmierci zaginionego.
Sprawa przeszkód małżeńskich będzie szczegółowo omówiona w następnych odcinkach naszego cyklu. Tu trzeba zaznaczyć, że prowadzący badanie przedślubne narzeczonych powinien zwrócić uwagę na przeszkody, które w danym wypadku mogą wchodzić w rachubę i z góry wykluczyć te, które z natury rzeczy nie mogą dotyczyć konkretnych narzeczonych. Niekiedy badanie będzie wymagać stawiania pytań krępujących o sprawy nieznane drugiej stronie, dlatego przesłuchania każdej ze stron powinny odbyć się osobno.
Kolejną kwestią jest upewnienie się, czy narzeczeni zawierają związek małżeński w pełni dobrowolnie. Stwierdzenie bojaźni jest trudne do wykrycia szczególnie, jeżeli wynika ona z nalegania, próśb i gróźb ze strony rodziców, czyli jeżeli jest to tzw. bojaźń z szacunku. Ciężka bojaźń wcześnie wykryta może uchronić niejedną osobę od późniejszych kłopotów i nieważnego związku małżeńskiego. Prawo kościelne troszczy się o to, by tak ważna i daleko idąca w skutkach decyzja dotycząca zawarcia związku małżeńskiego była podjęta z głęboką rozwagą i w pełni dobrowolnie, z tzw. wolnością kwalifikowaną.
Badający winien starać się dociec, czy narzeczeni nie ukrywają jeden przed drugim czegoś, co mogłoby poważnie zakłócić ich wspólnotę życia, np. nałóg pijaństwa, narkotyków, dawniej przerwana ciąża, niepłodność itp., a także czy któraś ze stron nie zawiera małżeństwa warunkowego. W sytuacji, jeżeli warunek dotyczy przeszłości lub teraźniejszości, biskup może pozwolić na zawarcie małżeństwa warunkowego. Zanim sprawa się nie wyjaśni, małżonkowie nie mogą korzystać z uprawnień małżeńskich. Gdy okaże się, że warunek się nie spełnił, związek jest nieważny od początku.
Osobny kanon Kodeksu Prawa Kanonicznego nakłada na wszystkich wiernych moralny obowiązek wyjawienia przeszkód małżeńskich przed zawarciem małżeństwa proboszczowi czy biskupowi ordynariuszowi.

Reklama

Wszyscy wierni mają obowiązek znane im przeszkody małżeńskie wyjawić przed zawarciem małżeństwa proboszczowi lub ordynariuszowi miejsca (kan. 1069).

Reklama

Chodzi o przeszkody publiczne lub tajne, pewne lub domniemane, które ktoś zna, a nie jest zobowiązany do zachowania tajemnicy z racji sakramentu spowiedzi (spowiednik) lub wykonywanego zawodu (np. lekarz). Obowiązek wyjawienia przeszkód nie obowiązuje także, gdyby to sprowadziło na osobę donoszącą wielką niesławę lub inne poważne niebezpieczeństwo. Zwykle jednak wyjawienie przeszkody małżeńskiej, szczególnie tajnej, może uchronić nupturientów przed zawarciem nieważnego małżeństwa.
W sytuacji niebezpieczeństwa śmierci formalności i procedury badania narzeczonych ustanowione przez Konferencję episkopatu (por. kan. 1068) nie mają zastosowania:

Reklama

Jeżeli w niebezpieczeństwie śmierci nie można zdobyć innych dowodów, wystarczy - jeżeli nie ma przeciwnych podejrzeń - oświadczenie nupturientów, w razie potrzeby zaprzysiężone, że zostali ochrzczeni i nie są związani żadną przeszkodą (kan. 1068).

W powyższym kanonie widać troskę Kościoła, aby w sytuacji wyjątkowej dobro duchowe wiernych nie ucierpiało z powodu zbyt rygorystycznego przestrzegania litery prawa. Niemniej kanon ten jest wyjątkiem od ogólnej zasady i może być zastosowany tylko w sytuacji wyjątkowej, tj. w niebezpieczeństwie śmierci jednej lub obydwu stron. Sytuacja przewidziana przez powyższy kanon może się zdarzyć np. w wypadku ludzi zaniedbanych duchowo, którzy znalazłszy się w niebezpieczeństwie śmierci, pragną zalegalizować swój dawny związek cywilny, np. dla spokoju sumienia, albo gdy żyli bez jakiegokolwiek formalnego ślubu, a teraz chcą się z daną osobą formalnie związać, by uregulować swoją sytuację wobec Boga i Kościoła oraz zapewnić pozostającej stronie emeryturę lub spadek po sobie. Inny przykład to sytuacja ludzi, którzy planowali już wcześniej się pobrać, a w danej chwili nie mają czasu dopełnić zwykle wymaganych formalności, bo oboje lub jedna ze stron znalazła się nagle w niebezpieczeństwie śmierci.
Kanon stawia jednak jeden warunek, „jeżeli nie ma przeciwnych podejrzeń”, domyślnie: co do ich chrztu lub stanu wolnego, a tym samym, co do ważności lub nawet godziwości celebracji danego małżeństwa. Osobą, która rozstrzyga w konkretnej sytuacji, czy zaistniały warunki przewidziane przez powyższą ustawę, jest ten, kto ma prawo asystować przy danym małżeństwie, czyli miejscowy proboszcz lub ordynariusz. Oni też mają prawo zażądać, jeżeli mieliby wątpliwości co do prawdomówności zainteresowanych, by oświadczenie nupturientów odbyło się pod przysięgą. Kapłan, który zdecyduje się asystować przy takim małżeństwie, powinien wziąć także pod uwagę odpowiednie ustawy prawa cywilnego.
Ponieważ narzeczeni mogą żyć w różnych miejscowościach, niektóre formalności przedślubne mogą zostać załatwione w różnych parafiach. W takim wypadku ustawa przewiduje następującą procedurę:

Reklama

Jeżeli egzaminu przedślubnego nie przeprowadził proboszcz, do którego należy asystowanie przy zawieraniu małżeństwa, lecz inny, ma on obowiązek jak najszybciej powiadomić tego proboszcza o wyniku badań autentycznym dokumentem (kan. 1070).

Proboszcz, który będzie asystował przy małżeństwie, nie musi przeprowadzić całego przygotowania i badania przedślubnego narzeczonych osobiście. Musi jednak dopilnować, aby wszystko odbyło się zgodnie z wymogami prawa i by wszystkie wymagane prawem dokumenty znalazły się „w jednej teczce”. Prawo proboszcza koresponduje z obowiązkiem drugiej strony, która jest prawnie zobowiązana poinformować proboszcza autentycznym dokumentem, że takowe badania miały miejsce i jaki był ich wynik. Ma to być „autentyczny dokument”, nie wystarczy więc prywatna notatka lub list. Chodzi raczej o oficjalne pismo, które zgodnie z prawem kanonicznym powinno być opatrzone datą, podpisem miejscowego proboszcza i pieczęcią parafii, w której badania zostały przeprowadzone.

cdn.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Michał Janocha: średniowieczne katedry budowano długo i na długo - na wieczność

Średniowieczne katedry budowano długo i na długo - na wieczność. Były zbiorowym dziełem kilku pokoleń i wszystkich stanów; wyrazem idei, która łączy – mówi PAP ksiądz biskup Michał Janocha, przewodniczący Rady ds. Kultury i Ochrony Dziedzictwa Kulturowego Konferencji Episkopatu Polski.

PAP: Minęło 5 lat od pożaru katedry Notre Dame, który był niewątpliwym wstrząsem dla Europy. Niebawem znów będzie można ją zwiedzać po odbudowie. Jak wspomina ksiądz biskup swoją pierwszą wizytę w tej świątyni?

CZYTAJ DALEJ

Patron Dnia: Święty Benedykt Józef Labre, który „użyczył” twarzy Jezusowi

2024-04-16 08:26

[ TEMATY ]

Święty Benedykt Józef Labre

Domena publiczna

Święty Benedykt Józef Labre

Święty Benedykt Józef Labre

Mówi się, że jego promieniująca świętością twarz fascynowała ludzi. Jednemu z rzymskich malarzy posłużyła nawet do namalowania oblicza Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy - pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 16 kwietnia wspominamy św. Benedykta Józefa Labre. Beatyfikował go Papież Pius IX w 1860 r., a kanonizował w 1881 r. Leon XIII. Relikwie znajdują się w kościele Santa Maria dei Monti w Rzymie. Jest patronem pielgrzymów i podróżników.

Benedykt Józef Labre urodził się 26 marca 1748 r. w Amettes (Francja) w ubogiej, wiejskiej rodzinie. Był najstarszy z piętnaściorga rodzeństwa. Od wczesnego dzieciństwa prowadził głębokie życie modlitewne, dlatego po ukończeniu edukacji, w wieku 16 lat, mimo sprzeciwu rodziny, pragnął wstąpić do klasztoru. Kilkakrotnie prosił o przyjęcie do kartuzów, znanych z surowej reguły - bezskutecznie. Pukał też do trapistów, ale i tu spotkał się z odmową. Kiedy więc przyjęto go cystersów, wydawało się, że marzenia jego wreszcie się spełniły, ale po krótkim czasie musiał opuścić klasztor. Uznano, że jest mało święty i zbyt roztargniony, nie będzie więc dobrym mnichem.

CZYTAJ DALEJ

Jak uwierzyć w siebie, zaufać i nie bać się zmian?

2024-04-16 14:41

[ TEMATY ]

spotkanie

Mat.prasowy

Edycja Świętego Pawła wraz z Duszpasterstwem Akademickim Emaus zaprasza na spotkanie autorskie z p. Ireną Neumueler - autorką książki “Gotowe na zmiany”, które odbędzie się w niedzielę, 21 kwietnia w Duszpasterstwie Akademickim Emaus (ul. Kilińskiego 132, Częstochowa) o godzinie 19:00.

Tematyka spotkania będzie obracać się wokół życiowej zmiany - jak uwierzyć, zaufać i nie bać się zmian. O 20:00 zachęcamy do uczestnictwa we Mszy Świętej, podczas której pani Irena podzieli się swoim świadectwem, a po Mszy - indywidualnej rozmowy z Autorką. Wydarzenie objęły swoim patronatem: Radio Jasna Góra, Radio Fiat oraz portal niedziela.pl. Serdecznie zapraszamy!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję