Podstawa polskiej, tradycyjnej palmy to gałązka wierzbowa, względnie leszczynowa. Można zatem zapytać: dlaczego akurat z tych drzew?
Materiał, z jakiego sporządzano palmy, był ustalany tradycją, ale obowiązujący w różnych regionach (nawet wsiach) zestaw gałązek i ziół nie był jednakowy. Zgodnie ze starymi wierzeniami palmy powinny
zawierać gałązkę wierzby i leszczyny, ewentualnie sosny, cisu, jałowca, winorośli, nie powinno natomiast w nich być gałązki topoli (osiki). Ten nakaz tłumaczy stara legenda, która opiewa reakcję wymienionych
drzew, pogrążonych w żalu po śmierci Jezusa.
Sosna stwierdziła: „On umarł, więc na znak żałoby przybiorę ciemny kolor i szukać będę miejsc odludnych”. Winorośl, usłyszawszy smutne wieści, szepnęła: „Z żalu pociemnieją moje
jagody, a z prasy, w której wyciskać je będą, spłynie Lacrima Christi”. Cis na znak żałoby odezwał się: „On umarł, teraz będę rósł tylko na cmentarzach, pszczoła pod karą śmierci nie dotknie
moich zatrutych kwiatów, ptaki na mych gałęziach śpiewać nie będą”. Jedynie topola pozostała niewzruszona i rzekła: „Cóż mnie to obchodzi? On zmarł z powodu grzeszników, a ja jestem niewinna,
zostanę tak, jak byłam”.
Rózga wierzbowa i leszczynowa była natomiast symbolem boskości w słowiańskich wierzeniach pogańskich (za: Hanna Szymanderska, Polskie Tradycje Świąteczne, Świat Książki, Warszawa 2003).
Inna polska legenda tłumaczy, iż żadne z drzew nie chciało Judaszowi posłużyć gałęzią dla jego zbrodniczego, samobójczego czynu. Jedynie topola ofiarowała mu swoje konary i teraz drży przed odpowiedzialnością
wobec Najwyższego Trybunału...
Obecnie na Kielecczyźnie i w Polsce wykonuje się palmy z wykorzystaniem bardziej nowoczesnych elementów zdobniczych niż tylko same gałązki. Jest to bibuła w różnych odcieniach, kwiaty zakupione w
kwiaciarni, wstęgi. Dbający o tradycję zastosują zapewne gałązki wierzbowe (zwane u nas „oliwnymi” lub „liwiami”), pędów porzeczkowych, leszczynowych czy rogoziny, zbieranej na
mokradłach.
Czy wiesz, że:
Pomóż w rozwoju naszego portalu