Reklama

Niedziela Legnicka

„Tam, gdzie rodzi się życie” – powieść o nadziei i miłości do człowieka

W sobotę 11 marca 2017 o godz. 17:00 w Sali konferencyjnej Bolesławieckiego Ośrodka Kultury zorganizowana została promocja powieści autorstwa ojca prof. dr hab. Zdzisława Józefa Kijasa, franciszkanina z Rzymu, pt. „Tam gdzie rodzi się życie”. Ojciec profesor Zdzisław Kijas przybył do Bolesławca na zaproszenie bolesławieckiej Bazyliki Maryjnej oraz Bolesławieckiego Ośrodka Kultury – Międzynarodowego Centrum Ceramiki.

[ TEMATY ]

książka

promocja

Ks. Waldemar Wesołowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak czytamy we wstępie do powieści, jest to historia czterech niezwykłych kobiet, Klary Wolff, Marii Luizy Merkert, Matyldy Merkert oraz Franciszki Werner, które przyczyniły się do powstania w 1842 r. Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety. Książka oddaje hołd czterem kobietom, które poświęciły swe życie setkom ubogich, chorych i opuszczonych ludzi, czyniąc wszystko, by ulżyć ich cierpieniom, niosąc bezinteresowną pomoc. Pokazuje, że człowiek – wbrew wszelkim przeciwnościom – zdolny jest czynić dobro. Towarzysząc niezwykłym bohaterkom powieści w ich trudnej, ale jakże pięknej drodze życia, mamy szansę przypomnieć sobie, co naprawdę ma dla nas realną, niepodważalną wartość.

Ks. Waldemar Wesołowski

Na promocję i spotkanie z autorem powieści przybyło liczne grono mieszkańców miasta. Elementem niejako przenoszącym w czasy powieści była postać jednej z bohaterek książki. Na tle ogromnych rozmiarów okładki siedziała, przebrana w strój z epoki, Eliza Sondaj, która odczytywała fragmenty powieści. Recytacji towarzyszyła muzyka instrumentalna w wykonaniu Mirosława Kuca i Wojciecha Andrzejewskiego (gitary klasyczne).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na wstępie wszystkich zgromadzonych przywitali: dyrektor BOK-MCC Ewa Lijewska-Małachowska oraz ks. prałat Andrzej Jarosiewicz, rektor bolesławieckiej Bazyliki Maryjnej. Prowadzący zaprezentowali krótki rys biograficzny przybyłego z Rzymu gościa. Po przedstawieniu autora powieści, prowadzący zadawali Ojcu Profesorowi pytania dotyczące książki oraz trudnych problemów, wyborów codzienności.

Jednym z pierwszych pytań było to, dotyczące samego pomysłu napisania powieści. Ojciec Zdzisław zdradził, że został poproszony o napisania książki mówiącej o duchowości Sióstr Elżbietanek. Pojawił się pomysł, by wyrazić to nie przy pomocy języka teologii, ale literatury. I właśnie z tego pomysłu narodziła się powieść historyczna o czterech dzielnych, wybitnych, odważnych kobietach XIX wieku, które zmieniły historię Dolnego Śląska.

Reklama

Ks. Waldemar Wesołowski

Inne pytanie dotyczyło najważniejszych wartości, jakie prezentują Maria Luiza, Franciszka, Klara, Matylda i ich aktualność w naszych czasach. Ojciec Zdzisław podkreślił, iż najważniejszymi wartościami, bardzo aktualnymi także dzisiaj są: życie nie ma jednego początku i nie ma jednego zakończenia; na każdym etapie życia człowiek jest wstanie zmieniać się; życie nadzieją potrafi niejedno pokonać; nawet wtedy, gdy człowiek nie dysponuje niczym, może dzielić się swoją obecności z tymi, którzy czują się opuszczeni i samotni, a to znaczy o wiele więcej niż niejedna materialna sprawa; we wspólnocie z innymi można dokonywać dzieł niemożliwych.

Wśród pytań z sali padło to, o duchową kondycję człowieka, który chce pomagać bliźniemu w potrzebie. Ojciec Zdzisław zwrócił uwagę, że pomaganie bliźniemu w potrzebie jest nam wszystkim w najwyższej mierze potrzebne, a nawet konieczne. Świadczenie pomocy bliźniemu jest obdarowaniem na pierwszym miejscu siebie samego. Chcąc rozwijać swoje chrześcijańskie powołanie, wszyscy potrzebujemy „pomagania”, które sprawia, że stajemy się ludźmi Chrystusa. Mądra pomoc to także zainteresowania się losem, życiem, problemami drugiego. Chodzi o takie światłe oczy serca, które widzą dalej. To zaś do autentycznego świadectwa wiary. Mądra pomoc nigdy nie upokarza drugiego człowieka, nie odbiera mu jego niezbywalnej godności, zawsze jest dyskretnym samarytańskim towarzyszeniem bliźniemu w potrzebie – mówił o. Kijas.

Ojciec Zdzisław zwrócił także uwagę na wzruszający moment powieści, który opisuje śmierć jednej z bohaterek, która umierając, w ostatnich słowach skierowanych do swojej siostry mówi: „Nie bój się, najważniejsza jest miłość …”. To jest właściwie sedno manifestu powieści pt. „Tam gdzie rodzi się życie”.

Rozmowa z o. Zdzisławem Kijasem dostępna jest na stronie Radia Plus Legnica www.legnica.fm

O. Zdzisław Józef Kijas OFMConv (ur. 1960) - franciszkanin, profesor nauk teologicznych, filozof, wykładowca uczelni polskich i zagranicznych, m.in. Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II, Uniwersytetu Ca' Foscari w Wenecji, członek PAN. Relator Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, autor książek, artykułów naukowych i popularnonaukowych, recenzji oraz tłumaczeń.

2017-03-15 08:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O drogach do niepodległości

[ TEMATY ]

książka

promocja

100‑lecie niepodległości

Monika Ziółkowska

W sobotę 17 marca w auli św. Jana Pawła II przy sanktuarium Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach odbyła się premiera dwu książek związanych ze 100-leciem odzyskania niepodległości przez Polskę – „Mistrzowska gra Józefa Piłsudskiego” autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego oraz „Niepodległa! 1864-1924. Jak Polacy odzyskali Ojczyznę” prof. Andrzeja Nowaka. W spotkaniu oprócz autorów książek uczestniczyli min. : poseł Antoni Macierewicz, fotograf Adam Bujak oraz przewodniczący Małopolskiej „Solidarności” – Wojciech Grzeszek. Spotkanie uświetniły pieśni patriotyczne w wykonaniu Jana Kowalczyka, w tym wspólnie odśpiewana, na rozpoczęcie wydarzenia, „Rota”.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Co to znaczy, że Jezus jest Dobrym Pasterzem?

2024-04-20 16:36

[ TEMATY ]

Ewangelia

KUL

Centrum Heschela KUL

Zazwyczaj, gdy myślimy o Jezusie jako Dobrym Pasterzu, rysuje się przed nami bardzo sielski obraz – Jezus łagodnie trzyma na ramionach owieczkę. Tymczasem chodzi tu o coś innego. Po pierwsze o to, że Jezus utożsamia się z najbardziej pogardzaną grupą społeczną, porównywaną do nieczystych pogan. Po drugie o to, że Jezus naraża swoje życie w obronie owiec - podkreśla ks. prof. Mariusz Rosik w komentarzu dla Centrum Heschela KUL na IV Niedzielę Wielkanocną 21 kwietnia, zwaną Niedzielą Dobrego Pasterza.

Beduini to koczownicze plemiona arabskie, które żyją jeszcze na pustynnych i górzystych terenach dawnej Palestyny. Zajmują się głównie wypasem owiec. Zadziwiające, że nawet kilkudziesięcioosobowa grupa Beduinów potrafi posługiwać się sobie tylko zrozumiałym językiem i pielęgnować właściwe im zwyczaje. Żyjąc z dala od miast i większych osiedli, wieczorami zasiadają przy ognisku przed swoimi namiotami, by długo rozmawiać, śpiewać, ale także trzymać straż nocną przy swych stadach. Niekiedy okazuje się to konieczne, gdyż zdarzają się przypadki kradzieży owiec albo ataku wilków. Izraelska prasa co jakiś czas podaje informacje o wzajemnym wykradaniu stad wśród różnych plemion beduińskich albo o ataku dzikich zwierząt. Niejeden pasterz postradał życie w obronie swych stad.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję