Reklama

Ciekawi ludzie małych ojczyzn

Por. Zygmunt Twarowski - stuletni Legionista z 1920 r.

Urodził się 13 września 1903 r. w Brzeźnicy koło Brańska. Z tej samej miejscowości pochodził biskup sufragan podlaski Józef Twarowski (1798-1868) oraz brat stryjeczny pana Zygmunta - Antoni Twarowski, proboszcz z Juraciszek, zamordowany w 1939 r. przez komunistów.

Niedziela podlaska 23/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tradycje katolickie panujące w domu rodzinnym pana Zygmunta oraz patriotyzm i tęsknota za wolną ojczyzną spowodowały, że niespełna siedemnastoletni chłopak poszedł na ochotnika bronić młodej wolnej ojczyzny. Z rodzinnej Brzeźnicy poszło wówczas na wojnę 26 młodych mężczyzn, z tego 12 na ochotnika (czterech nie powróciło do domu).
Ochotniczy 236. Pułk Piechoty, do którego trafił Zygmunt Twarowski, stacjonował na warszawskiej Pradze. Kapelanem w pułku był bohater wojenny - ks. Ignacy Skorupka.
Ze względu na zbliżającą się do Warszawy rozjuszoną wcześniejszymi porażkami Armię Czerwoną, pułk nie mógł odbyć całego, kompleksowego szkolenia. Młodzi ochotnicy niezbyt oswojeni z bronią zostali niespodziewanie postawieni przed odpowiedzialnym i dla wielu ostatnim, śmiertelnym zadaniem. Rankiem 14 sierpnia 1920 r., w czasie śniadania otrzymali rozkaz wymarszu ku nadciągającej sowieckiej zarazie komunistycznej. Po przejściu około 10 kilometrów zajęli pozycje w okolicy miejscowości Ossów. W lesie znajdował się nieprzyjaciel. Chcąc podjąć jakąkolwiek walkę żołnierze polscy musieli pokonać długą, ciągnąca się kilkaset metrów równinną łąkę. Dramaturgię pogłębiał fakt, że przeciwko doświadczonym w walkach bolszewikom przeciwstawiono nie znających prawideł wojny młokosów. Relacja pana Zygmunta zapisana przez niego we wspomnieniach przedstawia się następująco: „14 sierpnia ruszyliśmy na bolszewików z gromkim okrzykiem - hura! Prowadził nas ks. Ignacy Skorupka z krzyżem w ręku i dowódca naszego batalionu. Podczas pokonywania wolnej przestrzeni bolszewicy otworzyli do nas ogień z karabinów maszynowych. Nasi żołnierze padali jak przysłowiowe muchy. Dalszy atak nie miał sensu, ponieważ wystrzelaliby nas wszystkich. Trzeba było się wycofać, jednak wielu już nie zdążyło. Pułk poniósł bardzo duże straty. Zginął także bohaterski kapelan, który nie cofnął się przed sowieckimi kulami. Ludzi ze zdziesiątkowanej formacji przydzielono do innych oddziałów”.
Następnego dnia - 15 sierpnia potężne uderzenie polskiego wojska udaremniło czerwonoarmistom zdobycie stolicy. „Cud nad Wisłą” pokazał całemu światu, że naród polski ma u Matki Przenajświętszej szczególne względy.
Zygmunt Twarowski w szeregach 36. PP uczestniczył w przepędzaniu bolszewickiego agresora aż do rzeki Słucz. 23 grudnia 1920 r. wrócił do domu. W latach 1930-1935 uczył się w Szkole Rolniczej w Krzyżewie.
W sierpniu 1939 r. w związku z narastającym zagrożeniem niemieckim zostaje powołany do wojska. Formacja, w której służył to 79. PP stacjonujący w Słonimie. W pierwszych dniach wojny przetransportowano jednostkę w okolice miejscowości Jurowie, ok. 12 km od miejsca macierzystego. W niedługim czasie podczas walk wojska niemieckie rozbiły oddział i pan Zygmunt wrócił szczęśliwie do domu. Po wojnie, do 1970 r. pracował jako drogomistrz. Od 34 lat jest na emeryturze.
Jego bohaterska postawa i bezgraniczne oddania ojczyźnie było skrzętnie ukrywane przed PRL-owskimi władzami, które nie tolerowały prawdziwych bohaterów. Przedwojenne odznaczenia i dokumenty traktował jak precjoza, dzięki temu dotrwały do naszych czasów i mogą je zobaczyć młode pokolenia.
Przemiany społeczno-polityczne w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku spowodowały, że można było wreszcie głośno i bez obaw pokazać oblicze prawdy.
Idąc na wojnę w 1920 r. p. Zygmunt na pewno nie przypuszczał, że będzie świadkiem dwukrotnych narodzin ojczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Każdy znalazł coś dla siebie

2024-04-18 12:56

[ TEMATY ]

KSM

Zielona Góra

Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży

Uniwersytet Zielonogórski

Koło Akademickie KSM przy UZ

gry planszowe

Katarzyna Krawcewicz

"Wsiąść do pociągu" rozgrywane w holu Uniwersytetu Zielonogórskiego

Koło Akademickie KSM zorganizowało 17 kwietnia na Uniwersytecie Zielonogórskim wieczór z planszówkami.

Spotkanie otwarte dla wszystkich studentów odbyło się w Kampusie A.Gracze korzystali z KSM-owych gier albo przynieśli własne. Na stolikach rozłożono planszówki i karcianki, gry bardzo proste i te zaawansowane.

CZYTAJ DALEJ

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ

Szczęśliwa, która uwierzyła

2024-04-18 21:04

Materiały organizatorów

W ramach przygotowań do synodu odbędzie się diecezjalny dzień skupienia dla kobiet. Będzie to czas spotkania i odkrywania siebie, swoich życiowych zadań i miejsca w Kościele.

Dzień skupienia będzie miał miejsce 20 kwietnia w parafii NMP na Piasku we Wrocławiu w godz. 10.00-18.00. W programie jest medytacja, konferencja i wspólna modlitwa, które mogą okazać się pomocą dla każdej z kobiet w zrozumieniu swojej tożsamości i życiowych zadań. Rozważania będą się odbywać w świetle słów z Ewangelii według św. Łukasza: „Szczęśliwa, która uwierzyła”. Jak piszą organizatorzy: „przyjrzymy się spotkaniu dwóch kobiet: rozpoczynającej dorosłe życie Maryi i mającej już za sobą wiele doświadczeń Elżbiety. Łączy je nadzieja i odwaga wychodzenia naprzeciw szczęściu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

iv>

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję