Tak bliska, Matko nasza.
Tyś bliższa niż ktokolwiek,
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Bo komu bym powierzył
dni swoje, złe czy dobre,
jak je powierzam Tobie?
(modlitwa do Wspomożycielki Wiernych)
Jest wiele miejsc pielgrzymkowych, w których wzywamy wstawiennictwa Maryi Panny, Wspomożycielki wiernych. Chrześcijanie wiedzą bowiem, że w każdej potrzebie mogą zwrócić się do ich Matki i prosić Ją o wstawiennictwo. Wspomożycielka wiernych spieszy im zawsze z pomocą.
Obchodząc to wspomnienie przypomnijmy sobie, że wiara musi powinna przerodzić się w czyn. Jednak człowiek wierzący nie modli się jedynie ustami. Modli się także dobrem, które spełnia, niosąc pomoc potrzebującym; modli się także odpowiedzialnością za najbliższych. Czyni dla nich to, co w jego mocy i prosi Boga „o dobre czyny ludzkich rąk”, jak mówią słowa jednej ze współczesnych pieśni religijnych, by mógł czynić więcej dobra.
Wierzący zdolny jest pokonać góry oporów, zniechęcenia i niemocy. Siłę do tego czerpie z wiary i miłości, oraz z dobrodziejstw, jakie otrzymuje za wstawiennictwem Maryi Wspomożycielki.
Reklama
Święto ustanowiono dekretem św. Kongregacji Obrzędów, z dnia 15 września 1815 r., jako wyraz wdzięczności papieża Piusa VII względem Matki Bożej za wyzwolenie z niewoli napoleońskiej, gdy po blisko pięcioletniej nieobecności na Stolicy Piotrowej - 24 maja 1814 r. uroczyście wrócił on do Rzymu. Święto obchodzono z początku tylko w ówczesnym Państwie Kościelnym, obecnie w licznych prowincjach kościelnych i niektórych zakonach. Episkopat Polski uzyskał w 1958 r. dekret św. Kongregacji Obrzędów z dnia 4 grudnia 1958 r.- zezwolenie Jana XXIII na obchód tego święta. 5 października 1962 r. został zatwierdzony nowy formularz mszalny i brewiarzowy. W nowym kalendarzu rzymskim figuruje jako wspomnienie 24 maja.
Reklama
Maryja jest matką ludzkości w porządku łaski. II Sobór Watykański podkreśla tę rolę Maryi, wiążąc ją z Jej udziałem w odkupieniu dokonanym przez Chrystusa. Maryja współpracuje dobrowolnie w dziele zbawienia ludzkości. Matka Jezusa otrzymała dar powszechnego macierzyństwa duchowego. Jej macierzyństwo nie ogranicza się tylko do uczniów, jakby wynikało z "testamentu krzyża" - "Niewiasto, oto Syn Twój" ( J 19, 26).
Jezus umierając na krzyżu ustanowił głęboką więź między umiłowanym uczniem a Maryją. Stała się Ona niejako matką wszystkich chrześcijan. Sobór naucza, że macierzyństwo Maryi w ekonomii łaski trwa nieustannie. Pośrednictwo Jej wypływa z faktu Boskiego macierzyństwa. Jednak pośrednicząc w porządku łaski, nie przesłania jedynego i doskonałego pośrednictwa Chrystusa. Sobór wyjaśnił, że tytuł "Pośredniczka" niczego nie ujmuje ani nie przydaje godności i skuteczności działania Chrystusa, jedynego Pośrednika. Ona oręduje za nami w różnych potrzebach, modląc się do swego Syna. Dlatego to do Maryi w Kościele stosuje się tytuły: Orędowniczki, Wspomożycielki, Pomocnicy, Pocieszycielki. Chrześcijanie wzywają Matkę Boga jako Wspomożycielkę, uznając Jej macierzyńską miłość, która dostrzega potrzeby dzieci i gotowa jest zawsze przyjść im z pomocą, szczególnie wtedy, gdy chodzi o ich zbawienie. Przeświadczenie o tym, że Maryja zna ludzkie cierpienia, pozwala często wiernym wzywać Jej pomocy. Modlimy się do Niej odmawiając różne modlitwy: różaniec, śpiewając antyfony Salve Regina i Pod Twoją Obronę. Jako Matka i Pośredniczka, Maryja przedstawia Chrystusowi nasze pragnienia i prośby, przekazując nam Boże dary, wstawiając się nieustannie za nami.
W Ewangelii św. Jana zawarty jest opis pierwszego z cudów jakiego dokonał Jezus w Kanie Galilejskiej. Na weselu byli uczniowie a także Maryja, dzięki wstawiennictwu której mógł się stać cud. Jako doświadczona gospodyni domowa od razu dostrzega i interweniuje, aby pośpieszyć z pomocą znajdującym się w kłopocie nowożeńcom. To właśnie Maryja powiedziała Jezusowi: "Nie mają już wina". Jezus odpowiedział Jej: " Nie nadeszła moja godzina", ale Maryja miała wiarę i wiedziała, że Jezus zrobi coś, co rozwiąże problem. Toteż powiedział służącym, by napełnili stągwie kamienne wodą. Pan Jezus zamienił wodę w wino. Polecenie Maryi: "Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie" (J 2, 5), zachowuje zawsze swą aktualność dla chrześcijan w każdej epoce. Ona zachęca nas do wielkiej ufności nawet wtedy, gdy nie rozumiemy sensu i pożytku tego, o co prosi Chrystus. Cud w Kanie Galilejskiej powinien stać się umocnieniem naszej wiary, ponieważ Jezus objawił swoją chwałę. Niech orędownictwo Maryi w spełnieniu cudu, pomoże nam Jej zaufać, gdyż od wieków nie słyszano, aby kogoś nie wysłuchała.