Reklama

Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w Szczecinie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chrześcijanie publicznie składają świadectwo swojej wiary w procesjach, w czasie których obnosi się Najświętszy Sakrament na zewnątrz świątyń, po drogach naszych miast, miasteczek i wsi. W święto Bożego Ciała ulice stają się miejscem kultu, bo jak pisze ks. Henryk Zieliński - „chwała Boża nie może być ograniczona do murów świątyń”.
W czwartek 10 czerwca br. obchodziliśmy uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, tradycyjnie zwaną Bożym Ciałem. Centralna procesja, którą poprowadził abp Zygmunt Kamiński, rozpoczęła się Mszą św., sprawowaną o godz. 10.00 na placu przy katedrze św. Jakuba. Ksiądz Arcybiskup, rozpoczynając Eucharystię, zwrócił się do kilkuset zgromadzonych przed katedrą osób: „W uroczystość Przenajświętszej Krwi i Ciała Pańskiego gromadzimy się jako wspólnota Kościoła szczecińsko-kamieńskiego, aby przy naszej katedrze sprawować tajemnicę Wieczernika, tajemnicę miłości Boga do człowieka, tajemnicę obdarowywania człowieka Chlebem na życie wieczne, Napojem na szczęście przed Bogiem. Pragniemy, aby ten Bóg, wędrujący wśród nas ulicami naszego miasta, wysłuchał naszych modlitw i błagań”.
W homilii natomiast Ksiądz Arcybiskup mówił: „Dzisiaj gromadzi nas ofiarna miłość, po to, abyśmy w tej miłości wyznali naszą wiarę, nasze przywiązanie do Boga, ale i tęsknotę za umiejętnością odwrócenia się od zdrady, którą jest każdy grzech (…). Ile jest zła, grzechu, nienawiści, cierpienia, które człowiek czyni człowiekowi. A przecież miało być inaczej: swoją mądrością, swoją uczciwością, swoją ofiarną miłością człowiek winien zagospodarować ten wielki dar, jakim jest Matka ziemia”.
Ksiądz Metropolita przypominał także, iż Dzień Pański - niedziela wymaga należytego świętowania. „Jakże boli nas to, że tajemnica niedzieli - tego dnia, który Pan nam dał - jest nieprawidłowo rozumiana. Niedziela nie jest dla naszej wygody, nie jest po to, by zniewolić człowieka, ale po to, by go obdarować miłością rodzinnego domu” - nauczał. Arcypasterz apelował do zebranych: „Prośmy dzisiaj Pana, abyśmy umieli ten Dzień Pański, ten wielki dar, który dał nam Bóg, umiłować i korzystać z tej wielkiej szansy”. Metropolita szczecińsko-kamieński przypomniał także, iż niedziela powinna być przede wszystkim dniem „refleksji i zastanowienia nad naszym życiem”.
Po Mszy św. odbyła się procesja, która przeszła tradycyjną trasą od katedry św. Jakuba do sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa. Na trasie procesji, przy poszczególnych ołtarzach, Ksiądz Arcybiskup apelował przede wszystkim o poszanowanie godności każdego człowieka, o pokój zarówno w Polsce, jak i na całym świecie - szczególnie w Iraku i Ziemi Świętej.
Pierwszy ołtarz, przy którym sprawowano Eucharystię, przygotowali wierni parafii pw. św. Jakuba. Ksiądz Arcybiskup nauczał tutaj o rodzinie. Mówił, iż: „tylko rodzina Bogiem silna będzie siłą i przyszłością Narodu, Państwa i Kościoła. Każdy z nas w rodzinie stawał się człowiekiem”. Metropolita przypomniał także, iż: „nie ma nic bardziej postępowego od dobrej rodziny”. Receptą na zdrowe życie w naszym państwie jest: „rodzina - silna Bogiem, silna wewnętrzną miłością, życzliwością, ciepłem i trwałością” - nauczał. „Rodzina to fundament. Kryzys rodziny - to kryzys państwa” - podkreślał.
Drugi ołtarz, na którym widniało hasło: „Nie bójcie się - jam zwyciężył świat”, został przygotowany przez wiernych z parafii pw. św. Jana Ewangelisty. Tutaj Arcypasterz przypominał, że wtedy zwycięży prawda i sprawiedliwość, gdy: „człowiek będzie miłował Boga nade wszystko, a drugiego człowieka tak jak siebie”. Ksiądz Arcybiskup wskazywał na prawdę i sprawiedliwość, które to cnoty: „każą nam uszanować godność każdego człowieka (!) bez wyjątku”. „Nawet ten, który jest kryminalistą - mówił Metropolita - jest stworzony na obraz i podobieństwo Boga. Można go ukarać za zło, ale nigdy nie można podeptać jego godności, jego praw” - stanowczo podkreślał. Przy tym ołtarzu Ksiądz Arcybiskup nawiązał także do wojny w Iraku i wypowiedzi Ojca Świętego Jana Pawła II podczas spotkania z prezydentem Georgem W. Bushem w Szwajcarii. Podobnie jak Ojciec Święty Ksiądz Arcybiskup podkreślał konieczność: „zakończenia zabijania i nienawiści”.
Kolejny ołtarz z hasłem: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy utrudzeni” przygotowali wierni z parafii pw. św. Jana Chrzciciela. „Czy słyszymy głos Pana, który nas zaprasza, który nas prosi? Czy na ten głos zaproszenia odpowiemy naszą gotowością, czy będziemy się tłumaczyli problemami gospodarczymi, rodzinnymi, domowymi, uniemożliwiającymi nam podjęcie tego zaproszenia?” - mówił Metropolita. Tutaj Arcypasterz wskazywał na Maryję, jako na Tę, która odpowiedziała na zaproszenia Boga całym swoim życiem, bez reszty, pomimo wielu problemów, biedy i niedostatku.
Przy ostatnim, kończącym procesję ołtarzu - przygotowanym przez wiernych z parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa - Arcypasterz apelował, abyśmy byli jedno i prosili o pokój w rodzinach, miejscach pracy, w mieście, ojczyźnie i na całym świecie oraz czynili dobro. „Wołamy całą siłą tej procesji, tego Świętego Zgromadzenia, abyś uczynił z nas, Panie, jedną rodzinę. Byśmy tę jedność obrócili w tak bardzo upragniony pokój” - mówił. Ksiądz Arcybiskup szczególnie apelował o pokój w Iraku i o pokój między narodami żydowskim i arabskim.
Na zakończenie Ksiądz Arcybiskup podziękował wszystkim uczestnikom uroczystości i tym, którzy włączyli się w jej organizację. Natomiast uczestnicy procesji odśpiewali pieśń Boże, coś Polskę...
W uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa w sposób szczególny dziękowaliśmy za dar Eucharystii i prosiliśmy Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie o błogosławieństwo dla nas wszystkich, naszej umiłowanej ojczyzny i całego świata. W każdym momencie naszego życia musimy pamiętać, że Bóg poprzez tajemnicę Wcielenia wszedł w ludzki świat i dlatego nie ma i nie może być miejsca ani czasu, w którym On nie byłby obecny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Niech żyje Polska!” - ulicami Warszawy przeszedł Narodowy Marsz Życia

2024-04-14 16:24

[ TEMATY ]

marsz dla życia

Artur Stelmasiak

Pod hasłem „Niech żyje Polska!” ulicami Warszawy przeszedł w niedzielę Narodowy Marsz Życia. Wedle organizatorów w wydarzeniu uczestniczyło około 50 tys. ludzi. Była to manifestacją w obronie życia, rodziny, wartości i niepodległości oraz wyraz solidarności z tymi, którzy najbardziej potrzebują wsparcia, zwłaszcza dziećmi zagrożonymi aborcją.

Wydarzenie odbyło się pod patronatem Konferencji Episkopatu Polski. Do uczynienia niedzieli dniem szczególnej modlitwy w obronie życia poczętego zachęcił przewodniczący Episkopatu abp Tadeusz Wojda SAC.

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: umiarkowanie pozwala lepiej cieszyć się dobrami życia

2024-04-17 09:42

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Umiarkowanie pozwala lepiej cieszyć się dobrami życia: przebywania razem przy stole, czułością pewnych przyjaźni, zaufaniem z osobami mądrymi, zachwytem nad pięknem stworzenia. Szczęście z umiarkowaniem to radość, która rozkwita w sercu tych, którzy rozpoznają i doceniają to, co w życiu liczy się najbardziej - przekonywał papież podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Swoją katechezę poświęcił właśnie cnocie umiarkowania.

Ojciec Święty przypomniał, że etymologicznie umiarkowanie oznacza panowanie nad sobą, porządkowanie „gmatwaniny ludzkiego serca”. Przytoczył definicję Katechizmu Kościoła Katolickiego, wskazującą, że „pozwala opanować dążenie do przyjemności i zapewnia równowagę w używaniu dóbr stworzonych”. Ponadto „zapewnia panowanie woli nad popędami i utrzymuje pragnienia w granicach uczciwości. Osoba umiarkowana kieruje do dobra swoje pożądania zmysłowe, zachowuje zdrową dyskrecję i nie daje się uwieść... by iść za zachciankami swego serca” (n. 1809).

CZYTAJ DALEJ

Franciszek oddał hołd Piusowi X - papieżowi pokoju

2024-04-17 16:16

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek czuje się blisko związany ze swoim poprzednikiem św. Piusem X, który rządził Kościołem w latach 1903-1914, w swoim zaangażowaniu na rzecz pokoju. Napisał o tym w przedmowie do książki opublikowanej w środę przez włoską oficynę Edizioni Kappadue. Jednocześnie Franciszek zaznaczył, że papież Sarto "nie jest uwięziony w minionych epokach historii lub zmonopolizowany przez pewne grupy, ale należy do dzisiejszego Kościoła, do ludzi Kościoła". Zdaniem Ojca Świętego Pius X był "papieżem dla wszystkich".

Franciszek przypomniał, że Pius X płakał w obliczu I wojny światowej, która wybuchła w ostatnim roku jego pontyfikatu. "Błagał potężnych, by złożyli broń. Jak blisko czuję się z nim w tym tragicznym czasie na świecie..." - napisał Franciszek we wstępie do książki pt. "Omaggio a Pio X. Ritratti coevi" (Hołd dla Piusa X. Współczesne portrety) ks. Lucio Bonory, w której pracownik Sekretariatu Stanu zebrał 80 wizerunków papieża.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję