Reklama

Niedziela Małopolska

Abp Ryś: jestem dłużnikiem Kościoła krakowskiego

W Bazylice Mariackiej w Krakowie odbyła się we wtorek wieczorem Msza św. pożegnalna abp. Grzegorza Rysia. "Ta Eucharystia jest przede wszystkim moim dziękczynieniem za ten Kościół, konkretny Kościół w Krakowie, którego jestem i zawsze będę dłużnikiem" - powiedział nowy metropolita łódzki do zebranych, którzy tłumnie przyszli podziękować za jego pasterską posługę na terenie archidiecezji krakowskiej.

[ TEMATY ]

abp Grzegorz Ryś

Filip Styrzyński

Powitanie w łódzkiej kurii

Powitanie w łódzkiej kurii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii abp Ryś zwrócił uwagę na wezwanie Chrystusa z Ewangelii, który zachęcał swoich uczniów, by ich biodra były przepasane. "Jezus mówi do nas o momencie paschalnym w naszym życiu. O potrzebie przejścia i doświadczenia tego Bożego prowadzenia z niewoli do wolności" - wyjaśnił, dodając, że w tych słowach nie chodzi o konkretny moment liturgii, jakim była pascha, ale o doświadczenie, które ogarnia całego człowieka i formuje jego tożsamość.

Podkreślił, że ewangelizacja nie może się zamykać tylko na prowadzeniu człowieka do przeżywania liturgii. "Liturgia jest niesłychanie ważna w życiu, ale ona musi być momentem, w którym człowiek spełnia swoją wewnętrzną, najbardziej osobistą potrzebę. Kiedy wyraża siebie, swoje życie, swoje działanie, myślenie i swoje decyzje" - nauczał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Hierarcha stwierdził, że pascha, do której Jezus zachęcił uczniów, polega na czuwaniu i chęci zaproszenia Go do siebie. "Ta najważniejsza pascha nie dokonuje się przez fizyczną podróż, tylko przez zaproszenie Pana do każdego miejsca, w którym aktualnie jesteś. Nie musisz się przenosić, nie musisz gdzieś wędrować. Ona się dokona wtedy, kiedy zaprosisz Jezusa do siebie, kiedy On przyjdzie i zakołacze" - mówił.

Jak ocenił, jest to moment rzeczywistej przemiany wnętrza - kiedy Bóg przychodzi i zaczyna człowiekowi posługiwać, a on sam odkrywa, że nie da rady służyć Jezusowi. "Bo On jest tym, który dokonuje w tobie przemiany - z niewolnika czyni cię królem. Odkrywamy naraz swoją królewską godność w tej relacji z Jezusem i z tego sposobu, w jaki On nas traktuje" - stwierdził, tłumacząc jednocześnie, że ludzie są zniewoleni grzechem i strachem przed śmiercią.

Dodał, że człowiek często ulega pokusie ucieczki przez zmianę miejsca, by uniknąć problemów. "Nie uciekniesz od problemów, bo one są w tobie. Dlatego prawdziwa pascha dokonuje się w człowieku, który przyjmuje Jezusa" - wskazał.

Reklama

Arcybiskup podkreślił, że prawda o spotkaniu z Bogiem, w którym zawsze dostaje się od Niego więcej, niż człowiek może Mu dać, jest również prawdą o Kościele. Przypomniał przy tym, że w Bazylice Mariackiej otrzymał chrzest. "Ten Kościół-Matka, który mnie wtedy przyjął za swoje dziecko, do tej pory nosi mnie na swoich rękach. Nosi swoją wiarą - przepiękną wiarą krakowskiego Kościoła, mądrą i zakorzenioną" - przyznał.

Jego zdaniem, wielkim błogosławieństwem ze strony Kościoła jest to, że nic nie musi się zaczynać w nim od danego człowieka, ale zawsze posiada jakieś korzenie. Wymienił tutaj m.in. tradycyjną ludową pobożność, której można się uczyć na Podhalu, Orawie i każdym innym miejscu diecezji.

"To jest Kościół naprawdę mądry refleksją ambitną, odważną i otwartą. To jest Kościół, który jest wielki pasterzami przez tysiąc lat i wielki charyzmatykami przez tysiąc lat. Wielkimi ludźmi, zwłaszcza charyzmatu miłosierdzia" - opisał.

Jak wyznał, służba Kościołowi, który jest żyjącym Chrystusem, daje człowiekowi poczucie godności i czyni go dojrzalszym i mądrzejszym. "Służba temu Kościołowi wyzwala. Jest piękne doświadczenie wolności w tym Kościele. Wolności, która usposabia człowieka do miłości" - mówił dalej.

"Zawsze każdy z nas jak tu jesteśmy będziemy dłużnikami tego Kościoła, który jest w Krakowie. Będziemy dłużnikami, nigdy się nie wypłacimy temu Kościołowi. Cokolwiek byście nie robili, w jakikolwiek sposób, byście nie posługiwali temu Kościołowi" - zaznaczył.

Za istotne uznał również to, że Kościół przyjmuje człowieka takiego, jakim jest - z wszystkimi ograniczeniami, grzechem i małością. "On nas przyjmuje, kocha nas, potwierdza nas, potrzebuje nas. I zawsze wtedy, kiedy mu służymy, on nam służy bardziej" - powiedział.

Zachęcił zebranych, by otwierali się na doświadczenie służby Jezusowi i konkretnemu lokalnemu Kościołowi. "Bo to jest moment paschalny w naszym życiu. To jest moment, w którym przestajesz być niewolnikiem, a stajesz się człowiekiem wolnym" - powiedział na zakończenie abp Ryś.

Reklama

Pod koniec Mszy św. przyszedł czas na podziękowania. W imieniu Kościoła krakowskiego wypowiedział je abp Marek Jędraszewski, który przewodniczył Eucharystii. Zaznaczył on, że abp Ryś udaje się do Łodzi - wielkiego miasta, które mieszkańcy określają "ziemią obiecaną" - bo taka jest rola pasterza - iść tam, gdzie woła Chrystus.

"Iść tam, gdzie daje kolejne pastwisko, do którego trzeba sprowadzać owce, które trzeba karmić Bożym słowem, modlitwą, Eucharystią, a przed wszystkim miłością pasterską. I tego tobie życzymy z całego serca, modląc się i obiecując modlitwę za ciebie, abyś był wierny Najwyższemu Pasterzowi do końca" - powiedział abp Jędraszewski. Słowa wdzięczności wygłosił też m.in. rektor Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II, ks. prof. Wojciech Zyzak, a w imieniu mieszkańców Krakowa - Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta.

Wierni przybyli na wtorkową Eucharystię podkreślali, że już czują tęsknotę za swoim pasterzem, ale mają też świadomość, że jego posługa to nieustanne odpowiadanie na wezwania Chrystusa. "Przyszłam tu z radością, by podziękować. Arcybiskup to bardzo serdeczny człowiek, niezwykle otwarty na bliźniego. Cenię niesamowicie jego sposób głoszenia słowa Bożego, ale także poczucie humoru i dobre słowo, która ma zawsze dla każdego" - przyznała pani Krystyna.

"To bardziej podziękowanie niż pożegnanie. Jesteśmy w Kościele, to jest nasza łódź i wszyscy wiosłujemy w niej na różnych funkcjach. Ksiądz arcybiskup dostaje odpowiedzialność za łódź Kościoła w Łodzi. Dziękuję mu bardzo za to, że zawsze miał czas nauczać katechetów oraz za jego wyjątkowy talent do nawiązywania relacji z młodymi" - powiedział z kolei ks. Tadeusz Panuś.

Abp Grzegorz Ryś od 2011 r. pełnił posługę biskupa pomocniczego archidiecezji krakowskiej. 14 września br. papież Franciszek mianował go metropolitą łódzkim. Hierarcha jest doktorem habilitowanym nauk humanistycznych oraz przewodniczącym Zespołu KEP ds. Nowej Ewangelizacji. Aby Ryś będzie siódmym pasterzem Kościoła w Łodzi - jego ingres do katedry łódzkiej odbędzie się 4 listopada.

2017-10-25 09:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Ryś na Przystanku Jezus: rozmowy o wierze nie zaczyna się od moralności

[ TEMATY ]

abp Grzegorz Ryś

Piotr Drzewiecki

Abp Grzegorz Ryś

Abp Grzegorz Ryś

W porannej konferencji do ewangelizatorów Przystanku Jezus abp Grzegorz Ryś powiedział, że żadnej rozmowy o wierze nie powinniśmy zaczynać od moralności, choć zasady moralne są ważne. Muszą one jednak wynikać z wydarzenia, jakim jest objawienie się Boga w Jezusie, w Jego krzyżu i zmartwychwstaniu. „Mówmy najpierw, kim jest Bóg, który się objawił w Jezusie Chrystusie, a dopiero potem, co z tego wynika” – powiedział metropolita łódzki. Tematem dzisiejszych rozważań była wolność.

Odwołując się do rozważanego podczas rekolekcji fragmentu listu do Galatów, arcybiskup podkreślił, że chodzi w nim o wyzwolenie. Jak mówił, każdy, kto odda w swoim życiu miejsce, które należy się Bogu, doświadcza bycia niewolnikiem, a doświadczenie bycia wyrwanym z niewoli dokonuje się w momencie, kiedy poznajemy Boga i kiedy pozwalamy Mu się poznawać.

CZYTAJ DALEJ

Legenda św. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Jerzy

I, Pplecke/pl.wikipedia.org

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Św. Jerzy - choć historyczność jego istnienia była niedawnymi czasy kwestionowana - jest ważną postacią w historii wiary, w historii w ogóle, a przede wszystkim w legendzie.

Św. Jerzy, oficer rzymski, umęczony był za cesarza Dioklecjana w 303 r. Zwany św. Jerzym z Liddy, pochodził z Kapadocji. Umęczony został na kole w palestyńskiej Diospolis. Wiele informacji o nim podaje Martyrologium Romanum. Jest jednym z czternastu świętych wspomożycieli. W Polsce imię to znane było w średniowieczu. Św. Jerzy został patronem diecezji wileńskiej i pińskiej. Był także patronem Litwy, a przede wszystkim Anglii, gdzie jego kult szczególnie odcisnął się na historii. Św. Jerzy należy do bardzo popularnych świętych w prawosławiu, jest wyobrażany na bardzo wielu ikonach.

CZYTAJ DALEJ

„Z bł. Prymasem Czuwamy w Domu Matki”

„Cokolwiek bym powiedział o moim życiu, jakkolwiek bym zestawił moje pomyłki, to na jednym odcinku się nie pomyliłem: na drodze duchowej na Jasną Górę” - mówił bł. kard. Stefan Wyszyński.

Modlitwa o jego kanonizację, nowe powołania kapłańskie i zakonne, a także za Ojczyznę zanoszona jest podczas comiesięcznych czuwań „Z bł. Prymasem w Domu Matki”. W sobotę, 27 kwietnia, wieczorną modlitwę poprowadzą członkowie wspólnoty Jasnogórskiej Rodziny Różańcowej. Rozpocznie ją Apel Jasnogórski o godz. 21.00.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję