Reklama

Franciszek

Franciszek u św. Marty: Bóg obdarza wybraniem, obietnicą i przymierzem

O nieodwołalności Bożych darów wybrania, obietnicy i przymierza mówił dziś papież podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. W swojej homilii Ojciec Święty nawiązał do pierwszego czytania dzisiejszej liturgii (Rz 11, 29-36), w którym św. Paweł zaznacza, że Boże dary łaski i wezwania są nieodwołalne.

[ TEMATY ]

Franciszek

Ks. Daniel Marcinkiewicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Franciszek podkreślił, że w historii zbawienia dostrzegamy trzy dary i wezwania jakie Bóg kieruje do swojego ludu. Są to dary wybrania, obietnicy i przymierza, a każdy z nich jest nieodwołalny. Tak było z Abrahamem i tak jest z każdym z nas:

„Każdy z nas jest wybranym Boga, każdy z nas niesie obietnicę, którą Pan uczynił Abrahamowi: «podążaj w mojej obecności i bądź nienaganny, a ja tobie to uczynię». Każdy z nas zawiera także przymierze z Panem. Może to zrobić, ale nie musi - jest wolny. Ale to fakt. Musi się także pojawić pytanie: jak odczuwam wybranie? A może czuję się chrześcijaninem z przypadku? Jak żyję obietnicą zbawienia na mojej drodze życiowej i jak jestem wierny przymierzu? Jak On jest wierny?” – zapytał papież.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ojciec Święty zachęcił do postawienia sobie pytania o to, czy odczuwamy czułą obecność Boga, Jego troskę o nas i Jego poszukiwania, gdy się oddalamy. Zauważył, że w czytanym dziś fragmencie Listu do Rzymian Apostoł 4 razy używa słowa: „nieposłuszeństwo” i 4 razy słowa „miłosierdzie”. Gdzie bowiem pojawiło się nieposłuszeństwo, pojawia się miłosierdzie. To jest nasza droga zbawienia.

Reklama

„Oznacza to, że na drodze ku wyborowi, obietnicy i przymierzu, będą grzechy, nieposłuszeństwo, ale w obliczu tego nieposłuszeństwa zawsze jest miłosierdzie. Jest to jakby dynamika naszego podążania ku dojrzałości: zawsze jest miłosierdzie, ponieważ Bóg jest wierny, nigdy nie odwołuje swoich darów. W obliczu naszych słabości, naszych grzechów zawsze pojawia się miłosierdzie, a kiedy Paweł dochodzi do tej refleksji, idzie o krok dalej, ale nie po to, by nam wyjaśnić, ale aby uwielbiać Boga” – stwierdził Franciszek.

Zatem w obliczu tajemnicy nieposłuszeństwa i miłosierdzia, które nas wyzwala oraz piękna nieodwołalnych darów Bożych, takich jak wybranie, obietnica i przymierze konieczne jest wielbienie Boga w milczeniu.

„Warto, aby każdy z nas pomyślał o swoim wybraniu, o obietnicach, które Pan nam uczynił i o tym jak żyjemy przymierzem z Panem. A także w jaki sposób pozwalam, aby Bóg okazał nam swoje miłosierdzie, w obliczu moich grzechów i nieposłuszeństwa. I wreszcie, czy potrafię, jak św. Paweł uwielbiać Boga, za to, czym mnie obdarzył: wychwalać i uwielbiać Pana. Ale nigdy nie zapominajmy: Dary łaski i wezwania Boże są nieodwołalne” – zakończył swoją homilię papież.

2017-11-06 12:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: kapłani wini wspierać działanie Boga

[ TEMATY ]

Franciszek

kapłani

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek podczas cotygodniowej modlitwy „Anioł Pański”

Papież Franciszek podczas cotygodniowej modlitwy „Anioł Pański”

Do poczuwania się współpracownikami Boga, świadomości prymatu działania łaski i włączania do wspólnoty wierzących, zachęcił papież Franciszek misjonarzy miłosierdzia. Ojciec Święty spotkał się z kapłanami z całego świata, którym przedłużył mandat ich posługi związanej początkowo z Jubileuszem Miłosierdzia, który trwał w Kościele katolickim od 8 grudnia 2015 r. do 20 listopada 2016.

Na początku Franciszek wyjaśnił, że powodem przedłużenia mandatu misjonarzy miłosierdzia są liczne świadectwa o nawróceniach za przyczyną ich posługi, jakie otrzymał z całego świata. „Doprawdy musimy uznać, że miłosierdzie Boże nie zna granic, a dzięki waszej posłudze jesteście konkretnym znakiem, że Kościół nie może, nie powinien i nie chce stwarzać żadnej przeszkody ani trudności, która utrudniałaby dostęp do przebaczenia Ojca” – stwierdził papież.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Kraków: 14. rocznica pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich

2024-04-18 21:40

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

para prezydencka

Archidiecezja Krakowska

– Oni wszyscy uważali, że trzeba tam być, że trzeba pamiętać, że tę pamięć trzeba przekazywać, bo tylko wtedy będzie można budować przyszłość Polski – mówił abp Marek Jędraszewski w katedrze na Wawelu w 14. rocznicę pogrzebu pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, którzy razem z delegacją na uroczystości 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej zginęli pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r.

Nawiązując do spotkania diakona Filipa z dworzaninem królowej Kandaki, abp Marek Jędraszewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że prawda o Chrystusie zapowiedzianym przez proroków, ukrzyżowanym i zmartwychwstałym, trafia do serc ludzi niekiedy odległych tradycją i kulturą. – Znajduje echo w ich sercach, znajduje odpowiedź na ich najbardziej głębokie pragnienia ducha – mówił metropolita krakowski. Odwołując się do momentu ustanowienia przez Jezusa Eucharystii, arcybiskup podkreślił, że Apostołowie w Wieczerniku usłyszeli „to czyńcie na moją pamiątkę”. – Konieczna jest pamięć o tym, co się wydarzyło – o zbawczej, paschalnej tajemnicy Chrystusa. Konieczne jest urzeczywistnianie tej pamięci właśnie w Eucharystii – mówił metropolita zaznaczając, że sama pamięć nie wystarczy, bo trzeba być „wychylonym przez nadzieję w to, co się stanie”. Tym nowym wymiarem oczekiwanym przez chrześcijan jest przyjście Mesjasza w chwale.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję