Reklama

World Trade Center - tragedia początku XXI wieku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy możliwe jest do zrobienia przez ogólnoświatowy terroryzm coś, co może wstrząsnąć globem podobnie, lub jeszcze więcej, niż terrorystyczny atak na dwa nowojorskie wieżowce World Trade Center? Widok nowojorskiego Manhattanu bez tych dwóch charakterystycznych wież sprawia smutne, a nawet przygnębiające wrażenie. Nasuwa się pytanie - co dalej czeka świat, co jeszcze może się wydarzyć? Widok spadającego z kilkudziesięciu pięter życia i ponury odgłos w momencie jego końca w zetknięciu z ziemią, to przerażający efekt działań tych, którzy siłą uzewnętrznioną w swych zabójczych poczynaniach chcą zmusić świat do uznania swych racji. Po drodze do kolejnej rocznicy tego wydarzenia terroryzm zaatakował Madryt, środki transportu w innych częściach globu, a wojna w Iraku stała się doskonałą pożywką dla terrorystów wszelkiej maści. Czy świat przywykł do takiej codzienności? Czy fakt, że niemal w każdym tygodniu oglądamy straszliwe efekty działań takich czy innych terrorystów może nas uodpornić? Media długi okres po tragicznych wydarzeniach 11 września wielokrotnie pokazywały światu sam moment ataku i to, co działo się bezpośrednio po nim. Pokazywały akcję ratowniczą oraz drastyczne zdjęcia, które według wielu opinii nie powinny być pokazywane. Przypadkowo filmujący akcję strażaków w WTC Francuz Jules Naudent, widząc dwie płonące osoby, przestał je filmować, ponieważ wstrząs psychiczny, jakiego doznał, uniemożliwił mu to. Później powiedział on, że na pewno nie był to obraz, który mógłby sfilmować, a następnie pokazać komukolwiek.
To, co sfilmowano wewnątrz wież podczas akcji ratunkowej, było bardzo straszne. Nasuwa się więc pytanie, czy pokazywanie prawie wszystkiego nie ma charakteru rozdrapywania przed momentem zadanej rany, czy jest potrzebne? Dwaj Francuzi mieli nakręcić dokumentalny film o pracy młodego, nowojorskiego strażaka - stażysty wybranego z dziesiątków adeptów szkoły strażackiej. Strażak ten rozpoczął swój dziewięciomiesięczny staż w nowojorskiej jednostce straży pożarnej nr 1 mieszczącej się w pobliżu WTC. Towarzyszyli mu wspomniani filmowi dokumentaliści. Strażacy tej jednostki doskonale znali dwa wysokie budynki, w których bywali często, wypełniając różne obowiązki służbowe. Właśnie ta jednostka była pierwszą, która znalazła się na miejscu tragedii. Już po paru chwilach usłyszeli uderzenie następnego samolotu w drugą wieżę.
Przybywa ratowniczych jednostek straży pożarnej, karetek - na dole coraz większy tłok. Ranni, poparzeni ludzie uciekają schodami. Szybami wind cieknie paliwo z rozbitych samolotów. Strażacy pomagają w ewakuacji. Muszą doprowadzić wodę na 80 piętro. Wysokość tę pokonują pieszo z 30 kilogramowym wyposażeniem. Na dole budynku widać strażaka w mundurze, ale z koloratką - to kapelan straży pożarnej - o. Michael. To on z numerem 000001 wystawionym na jego świadectwie zgonu zostanie oficjalnie zarejestrowany jako pierwsza ofiara zamachu. Jego ciało wydobyli z ciemności, kurzu i zwałów gruzu strażacy z jednostki nr 1 i przenieśli do pobliskiego kościoła św. Pawła, położyli na ołtarzu.
Tragedia jednak trwa nadal. Strzelistych wież już nie ma. Zawaliły się obie grzebiąc tych, co czekali na pomoc i tych, którzy ją im nieśli. Żaden ze strażaków jednostki nr 1 nie zginął. Dwaj bracia filmowcy Jules i Gedeon Naudent, którzy zgubili się wzajemnie podczas pierwszej fazy akcji ratowniczej, odnajdują się wraz z kamerą i nagranym przypadkowo przebiegiem tragedii WTC.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Od Mokrej do Monte Cassino” – wernisaż nowej historycznej wystawy na Jasnej Górze

2024-04-18 20:51

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wernisaż

Monte Cassino

BPJG

„Od Mokrej do Monte Cassino - szlakiem 12 Pułku Ułanów Podolskich” - to temat najnowszej wystawy przygotowanej na Jasnej Górze, której wernisaż odbędzie się już jutro, 19 kwietnia. Na wystawie znajdą się także szczątki bombowca Vickers Wellington Dywizjonu 305 pochodzące ze zbiorów Jasnej Góry, które dotąd nie były prezentowane. Ekspozycja znajduje się w pawilonie wystaw czasowych w Bastionie św. Rocha.

Uroczystość otwarcia wystawy rozpocznie Msza św. sprawowana w Kaplicy Matki Bożej o godz. 11.00, po niej w południe odbędzie się wernisaż.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Papież wprowadza zmiany w watykańskim sądownictwie

2024-04-19 17:15

[ TEMATY ]

papież

sądownictwo

PAP/MAURIZIO BRAMBATTI

„Doświadczenie zdobyte w ciągu ostatnich kilku lat w dziedzinie wymiaru sprawiedliwości doprowadziło do konieczności podjęcia szeregu interwencji związanych z systemem sądowniczym Państwa Watykańskiego” - czytamy w najnowszym liście apostolskim w formie motu proprio opublikowanym dzisiaj. W ten sposób Franciszek dalej rozwija przepisy regulujące te kwestie. Zgodnie z nowymi wytycznymi zwykli sędziowie przestają sprawować urząd w wieku 75 lat, a sędziowie kardynałowie w wieku 80 lat.

Ojciec Święty określił nowe zasady w sześciu artykułach. Zgodnie z „zasadą niezmienności sędziego i w celu zapewnienia rozsądnego czasu trwania procesu” - czytamy w motu proprio - papież, na rok sądowy, w którym prezes przestaje sprawować urząd, może wyznaczyć wiceprezesa, który przejmuje urząd, gdy prezes przestaje sprawować urząd. Stwierdza się również, że papież „może w każdej chwili zwolnić z urzędu, nawet tymczasowo, sędziów, którzy z powodu stwierdzonej niezdolności nie są w stanie wykonywać swoich obowiązków”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję