Reklama

Aktualności

Papież do Włoskiego Czerwonego Krzyża: jesteście jak Dobry Samarytanin

Kto patrzy na innych oczami pełnymi przyjaźni, a nie przez pryzmat współzawodnictwa czy konfliktów, ten staje się budowniczym świata, który jest bardziej ludzki i w którym żyje się lepiej – powiedział Papież podczas spotkania z przedstawicielami Włoskiego Czerwonego Krzyża. Franciszek wyraził uznanie dla ich niezastąpionej służby. Podkreślił, że ich postawa przyczynia się do szerzenia nowej mentalności, bardziej otwartej i solidarnej.

[ TEMATY ]

Franciszek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Wasza działalność zasługuje na tym większą wdzięczność każdego obywatela, że dokonuje się w bardzo zróżnicowanych sytuacjach, i musi się liczyć z trudami i zagrożeniami różnej natury. Jest tak na przykład w przypadku pomocy udzielanej ofiarom trzęsienia ziemi i innych katastrof naturalnych, kiedy niesiecie ulgę w cierpieniu doświadczonej społeczności i stajecie się znakiem bliskości całego narodu włoskiego” – powiedział Ojciec Święty.

Szczególną uwagę poświęcił Franciszek pomocy udzielanej migrantom. Jest ona nie tylko konkretnym wsparciem, ale także obietnicą dalszej opieki. W tym sensie obecność pracowników Czerwonego Krzyża wśród migrantów jest znakiem profetycznym, tak bardzo niezbędnym w naszym świecie – powiedział Ojciec Święty. Wyjaśnił on, że prorok to ten, kto wymierza policzek, a przez to budzi. Policzkuje egoizm społeczeństwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Papież zauważył również, że humanitarna motywacja tej organizacji upodabnia ją do ewangelicznej postaci Dobrego Samarytanina, który z tych samych humanitarnych względów pochyla się nad rannym człowiekiem.

„Doświadcza on współczucia i staje się jego bliźnim. Gdyby nie miał współczucia, zachowałby dystans, a człowiek napadnięty przez zbójców pozostałby dla niego przedmiotem bez oblicza. Jak wiele jest, również w naszym świecie, dzieci, starców, kobiet i mężczyzn, którym odmawia się uznania ich jedynego i niepowtarzalnego oblicza i którzy pozostają niewidzialni, bo ukryci w cieniu obojętności! W konsekwencji nie możemy dostrzec innego, nie możemy usłyszeć jego wołania i zobaczyć jego cierpienia. Kultura odrzucenia jest kulturą anonimową, bez więzi i bez oblicza. Opiekuje się tylko niektórymi, a innych wyklucza” – powiedział Ojciec Święty.

Do Dobrego Samarytanina upodabnia Czerwony Krzyż również jego bezstronność i neutralność. Postawa ta odróżnia go od powszechnej dziś tendencji do dokonywania podziałów na tych, którzy zasługują na pomoc, i tych, którzy nie są jej godni.

Reklama

„Dobry Samarytanin z Ewangelii zachowuje się w sposób bezstronny: człowiekowi leżącemu na ziemi nie zadaje pytań, aby przed udzieleniem pomocy, wiedzieć skąd pochodzi, jaka jest jego wiara, czy słusznie został pobity. Nie, Dobry Samarytanin, nie poddaje zranionego człowieka żadnym wstępnym badaniom, nie osądza go, nie uzależnia swej pomocy od prerogatyw moralnych ani religijnych. Po prostu opatruje jego rany, a potem powierza go gospodarzowi, zabiegając w pierwszym rzędzie o zaspokojenie jego potrzeb materialnych, których nie można odłożyć na potem. Samarytanin działa, osobiście płaci, (...) kocha. Za tą postacią kryje się sam Jezus, który pochylił się nad ludzkością i nad każdym z tych, których zechciał nazwać braćmi, nie czyniąc między nimi żadnych różnic, ale oferując swe zbawienie każdemu człowiekowi” – powiedział Ojciec Święty.

Na zakończenie Franciszek wspomniał też o tych, którzy pracując w Czerwonym Krzyżu, stracili życie. Podkreślił, tu nie chodzi o życie „stracone”, lecz darowane. „Są to wasi męczennicy – powiedział Papież. A Jezus nam mówi, że nikt nie ma większej miłości, niż ten, kto życie swoje oddaje za innych. Są to jedni z was. Niech będą dla nas natchnieniem, niech wam pomagają, niech was strzegą z nieba” – powiedział Ojciec Święty.

2018-01-27 16:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do oblatów benedyktyńskich: pełen egoizmu świat potrzebuje miłujących serc

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Na aktualność życia ewangelicznego naznaczonego zasadą „ora et labora” wskazał papież przyjmując na audiencji uczestników VI Światowego Kongresu Oblatów Benedyktyńskich. Oblatami są mężczyźni i kobiety, świeccy i kapłani, osoby żyjące w małżeństwie i samotne, które pragną głębiej żyć Ewangelią zgodnie ze wskazaniami Reguły św. Benedykta.

Papież przypomniał, że benedyktyńskiego ducha charakteryzuje serce otwarte przez Boga na miłość. Wskazał, że przez wieki był to charyzmat zwiastujący łaskę, ponieważ jego korzenie są tak mocne, że drzewo rośnie dobrze, opierając się niszczącemu działaniu czasu i przynosząc dojrzałe owoce Ewangelii. Franciszek wyznał, że także dziś otwarte miłością serce jest tajemnicą wielkiego dzieła ewangelizacji, które cechuje też oblatów benedyktyńskich.

CZYTAJ DALEJ

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją się cuda!

Niedziela Ogólnopolska 12/2024, str. 68-69

[ TEMATY ]

świadectwo

Karol Porwich/Niedziela

Jej prababcia i ojciec św. Maksymiliana Kolbego byli rodzeństwem. Trzy lata temu przeżyła nawrócenie – i to w momencie, gdy jej koleżanki uczestniczyły w czarnych marszach, domagając się prawa do aborcji.

Pani Sylwia Łabińska urodziła się w Szczecinie. Od ponad 30 lat mieszka w Niemczech, w Hanowerze. To tu skończyła szkołę, a następnie rozpoczęła pracę w hotelarstwie. Jej rodzina nigdy nie była zbytnio wierząca. Kobieta więc przez wiele lat żyła tak, jakby Boga nie było. – Do kościoła chodziłam jedynie z babcią, to było jeszcze w Szczecinie, potem już nie – tłumaczy.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda: kanadyjska Polonia to licząca się społeczność

2024-04-20 07:53

[ TEMATY ]

prezydent

Polonia

Kanada

Andrzej Duda

Karol Porwich/Niedziela

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Polonia w Kanadzie to licząca się społeczność; jesteśmy dziś w NATO także dzięki jej wsparciu - mówił w piątek w Vancouver prezydent Andrzej Duda. Prezydent składa wizytę w Kanadzie, w piątek w Vancouver spotkał się z przedstawicielami Polonii.

Prezydent zwracał uwagę, że według szacunków, około 20 mln Polaków żyje dziś poza granicami Polski, z czego w Kanadzie mieszka ponad milion z nich. Jak mówił, ci, którzy czują się częścią polskiej wspólnoty mają często różne poglądy, są różnej wiary. "Jednak łączy nas to, że Polska jest jedna, że nasze korzenie są jedne i nasza pamięć historyczna jest jedna" - mówił Andrzej Duda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję